Być może, jak mówi radny, znajdują się tam dokumenty, którymi władze miasta niekoniecznie chcą się chwalić.
- Kto wie, może papiery dotyczące tunelu – mówi z przekąsem Możejko.
fot. Sławomir Ryfczyński
Radny Stanisław Możejko, odwieczny rywal prezydenta Janusza Żmurkiewicza, podejrzewa, że w urzędzie są tajne pomieszczenia. Świadczyć o tym mają zamurowane okna.
Być może, jak mówi radny, znajdują się tam dokumenty, którymi władze miasta niekoniecznie chcą się chwalić.
- Kto wie, może papiery dotyczące tunelu – mówi z przekąsem Możejko.
fot. Sławomir Ryfczyński
Zapytaliśmy o zdanie kilku urzędników, którzy wychodzili z budynku. Nikt nie potrafił powiedzieć, co za pomieszczenia znajdują się za tymi zamurowanymi oknami.
- Nawet nie pamiętam, kiedy je zamurowano – mówi jedna z kobiet.
Petenci magistratu, którzy przysłuchiwali się naszym konwersacjom, tłumaczyli, że być może podzielono większe pomieszczenie na dwa pokoje i przedzielono je ścianą, akurat w miejscu okna.
Choć znalazł się wśród naszych rozmówców pan, który stwierdził, że prezydent w obecności komisji składającej z radnych, powinien pokazać, co urząd ukrywa za zamurowanymi oknami…