Przypomnijmy, że do wypadku doszło przed godziną 5 rano. Ogromny tir przewożący paczki zderzył się z dostawczym busem. Na miejscu była policja i prokurator.
- Ruch był wahadłowy, ponieważ badano ślady, które mogą pomóc z wyjaśnieniu okoliczności tego zdarzenia – mówią policjanci.
Dodają, że jak tylko uda się zabrać wraki samochodów, ruch zostanie wznowiony. Wówczas korek powinien się dość szybko rozładować.