Zgadzamy się, że zdjęcie przesłane mms’em czy pozdrowienia przez sms, to nie to samo, co tradycyjna pocztówka.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kto by nie chciał dostać pocztówki od tak wybitnego reżysera i scenarzysty, jak Krzysztof Zanussi? Nie wiemy dokładnie do kogo je słał. Wiemy jednak, że to kartki kupione w Ahlbecku. Widocznie miasteczko urzekło artystę.
Zgadzamy się, że zdjęcie przesłane mms’em czy pozdrowienia przez sms, to nie to samo, co tradycyjna pocztówka.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Zwłaszcza jeśli są na niej piękne krajobrazy – dodaje jedna z kioskarek. – Chociaż teraz jest masa wydziwianych kartek. Mają powycinane rybki czy muszelki, albo dołączone bursztynki lub garstkę piasku. Są też pocztówki giganty, jak obrazki na ścianę.
Naszym zdaniem, wszystko jedno jakie to będą kartki, ważna jest pamięć o bliskich i przyjaciołach.