Marynarka Wojenna RP • Piątek [24.07.2009, 14:46:00] • Region

Marynarze wydobyli XVIII wieczne wino z dna Bałtyku

Marynarze wydobyli XVIII wieczne wino z dna Bałtyku

fot. Marynarka Wojenna RP

ORP „Lech” zakończył dzisiaj (piątek, 24 lipca) ekspedycję archeologiczną na Bałtyku. Marynarze wspólnie z naukowcami Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku zbadali wrak osiemnastowiecznego żaglowca leżącego na dnie nieopodal Półwyspu Helskiego. Ekipa nurków głębokowodnych wydobyła znalezione wokół wraku przedmioty m.in. elementy takielunku, naczynie kamionkowe i dobrze zachowaną, szczelnie zamkniętą butelkę wina. Zalegający na głębokości 83 metrów „zabytek” to jeden z lepiej zachowanych drewnianych wraków w rejonie Morza Bałtyckiego.

Ekspedycja ORP „Lech” rozpoczęła się w poniedziałek (20 lipca). Dzisiaj (piątek, 24 lipca) w godzinach porannych okręt zakończył prace podwodne i wrócił do Portu Wojennego w Gdyni.

Marynarze wydobyli XVIII wieczne wino z dna Bałtyku

fot. Marynarka Wojenna RP

Wszystkie działania przy wraku odbywały się pod okiem naukowców Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Jest to jeden z najlepiej zachowanych wraków jakie udało nam się oglądać – mówi Iwona Pomian (CMM). Wydobyte znaleziska trafią do pracowni konserwatorskiej CMM. Z prośbą o weryfikację pozycji i identyfikację wraku wystąpił do Marynarki Wojennej Dyrektor Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Dowódca MW przychylił się do prośby i przy okazji jednego z naszych wyjść szkoleniowych udzieliliśmy pomocy muzeum. – powiedział Szef Szefostwa Ratownictwa Dowództwa Marynarki Wojennej kmdr Wiesław Wilk.

Marynarze wydobyli XVIII wieczne wino z dna Bałtyku

fot. Marynarka Wojenna RP

Ekspedycja rozpoczęła się od dokładnego sprawdzenia sonarowego przekazanej pozycji. Po znalezieniu wraku załoga okrętu przystąpiła do precyzyjnego ustawienia okrętu ponad nim. Po zakotwiczeniu z pokładu opuszczono kolejny sonar. Po sonarze przyszła kolej na zdalnie sterowany bezzałogowy pojazd podwodny. Analiza materiału filmowego i sonarowego pozwoliła na identyfikację znaleziska oraz na zaplanowanie prac nurków głębokowodnych, na wraku znajdują się bowiem sieci rybackie utrudniające działanie – powiedział dowódca okrętu kpt. mar. Robert Pełnikowski. W kolejnym etapie operacji do pracy przystąpiła ekipa nurków głębokowodnych. Do nurkowań na tak dużych głębokościach potrzebni są sprawdzeni, dobrze wyszkoleni ludzie. Pracujemy przy wykorzystaniu specjalnie przygotowanych mieszanin oddechowych – powiedział kierownik prac podwodnych kmdr ppor. Robert Szymaniuk – Panujące na głębokości 83 m ciśnienie powoduje, że nurek może przebywać pod wodą około 40 minut, a następne 6 godzin spędza w komorze hiperbarycznej.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/10432/