Miejscowi lekarze przyjmują wszystkich, również turystów, którzy na co dzień nie są ich pacjentami. Wzrost liczby chorych, szczególnie z innych rejonów kraju, najbardziej odczuwają mieszkańcy. Istnieje rozwiązanie, które proponują sami lekarze. Według nich Miasto nie zapewnia dodatkowego specjalisty, który przyjmowałby tylko turystów i wczasowiczów. Stworzenie takiego stanowiska np. w dzielnicy uzdrowiskowej mogłoby w skuteczny sposób zmniejszyć kolejki w miejskich przychodniach.
- Dobrze gdyby w przyszłości władze miasta pomyślały o rozwiązaniu tego problemu – mówi jeden z lekarzy. - Chodzi o to aby mieszkańcy mieli większy komfort – dodaje. Nie wszystkie ośrodki wczasowe zapewniają opiekę medyczną. Z poważniejszą chorobą np. anginą czy grypą, trzeba udać się do przychodni lub szpitala. Wszystko to generuje większe kolejki i wydłuża czas oczekiwania na wizytę. Cierpią na tym głównie mieszkańcy miasta.