niezalezna.pl • Środa [01.07.2009, 07:02:41] • Polska

BURMISTRZ Z SB WALCZY O SWOJE

Edmund Wojna, były kapitan Służby Bezpieczeństwa, uważa, że niesłusznie został odwołany z funkcji burmistrza.

Edmund Wojna, odwołany burmistrz Stąporkowa (świętokrzyskie) zaskarżył decyzję radnych. Dziś Sąd Okręgowy w Kielcach zajmie się skargą samorządowca. Media śledzące sprawę nie przypominają o tym, że były już burmistrz był oficerem Służby Bezpieczeństwa.

Wojna funkcje w SB pełnił w latach 1970-1989. Przeszłość burmistrza po raz pierwszy ujawniono w roku 2002, gdy kandydował on na funkcję w samorządzie. Wówczas sprawa jednak przycichła. Po raz kolejny przeszłość burmistrza ujawnił Instytut Pamięci Narodowej. Nazwisko Wojny pojawiło się na wystawie "Twarze kieleckiej bezpieki". Okazało się, że burmistrz nie tylko był oficerem, ale należał też do aparatu kierowniczego służby. W wywiadach prasowych burmistrz tłumaczył, że swymi działaniami nikomu nie zrobił krzywdy, pełnił jedynie... funkcje urzędnicze. 5 czerwca szczęście burmistrza skończyło się - radni podjęli uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie mandatu Wojny. Powodem decyzji rajców był wyrok Sądu Okręgowego w Kielcach, który pod koniec maja skazał samorządowca za działanie na szkodę gminy. Wyrok jest prawomocny. Burmistrz poczuł się jednak dotknięty. Uważa, że został skrzywdzony. Podobnie jak w swojej działalności w SB, uważa, że nie można mu nic zarzucić, że padł jedynie ofiarą nagonki.

Maks (źródło: www.telegraf24.pl)

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/10144/