iswinoujscie.pl • Poniedziałek [29.06.2009, 10:09:55] • Świnoujście

Boiska szkolne zamieniły się w place manewrowe

Boiska szkolne zamieniły się w place manewrowe

Na boisku przy LO im. Mieszka I manewrują nawet samochody ciężarowe( fot. Wojtek Basałygo )

Szkolne boiska wyłożone są starym popękanym asfaltem. Na wielu brakuje obręczy do kosza. A na dodatek większość jest placami do nauki jazdy niż boiskami do gry.

Wszystkie szkolne boiska to relikty minionej epoki, a uprawianie na nich sportu to naprawdę wyczyn godny podziwu. Ich nawierzchnie to w większości stary, popękany asfalt zasypany stłuczonym szkłem. Upadek na takie podłoże to w najlepszym razie obite łokcie i kolana. W najgorszym złamanie kończyny lub kalectwo. Jeśli już znajdą się chętni do grania np. w koszykówkę na większości boisk czeka ich niemiła niespodzianka. W wielu przypadkach z ziemi wystają kikuty konstrukcji, często bez obręczy, które choć były bardzo solidne w tajemniczych okolicznościach zniknęły. Przykłady można mnożyć bez liku. Na boisku SP 1 brakuje obręczy na jednym z koszy. Na boisku dawnej SP 7 przy ulicy Kościuszki - od ponad półtora roku brakuje dwóch obręczy. Boisko dawnej SP 10 mimo, że ma wspaniałą nawierzchnię tartanową to jednak brakuje na nim konstrukcji do gry w koszykówkę. Boisko Zespołu Szkół Medycznych przy ulicy Grodzkiej nie wygląda lepiej. Tam pracownicy szkoły odkręcili niedawno obręcze na czas wakacji pozbawiając młodzież możliwości gry w kosza.
Ci którzy znajdą boisko z infrastrukturą sportową muszą przygotować się na kozłowanie piłki pomiędzy samochodami z literą "L" na dachu. Dyrektorzy szkół wynajmując boiska pod place nauki jazdy tłumaczą, że cerują w ten sposób swój szkolny budżet. Zapominają jednak o młodzieży, która chciałaby w letnie dni skorzystać z boisk. Przykładem jest boisko popularnego liceum "Mieszka I" lub wspomniane wcześniej SP 1.

Nasz komentarz:
W 40 tysięcznym mieście nie ma boiska, na którym można bezpiecznie zagrać w nogę lub w kosza. Wyjątkiem jest niedawno wybudowany "Orlik", na który ciężko jest się dopchać. Wynajęcie sztucznego boiska przy ulicy Matejki to wydatek, na który wszystkich nie stać. Osoby chcące zagrać w kosza zmuszone są do wynajmowania sali, co również wiąże się z wysokimi kosztami. Dlaczego sport w Polsce jest ostatnio w tak złej kondycji? Na to pytanie odpowiedzmy sobie sami.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/10112/