Przyczyną zajścia była najprawdopodobniej zbyt szybka jazda o czym świadczą blisko dziesięciometrowe ślady hamowania. Kierujący pojazdem otrzymał 500 złotych mandatu oraz będzie musiał opłacić postawienie nowego znaku.
fot. Krystian Papski
Około godziny 22:00 na rogu ulic Kołłątaja i 11 Listopada biały samochód marki seat najechał z dużą prędkością na znak drogowy. Kierowca nie zmieścił się w łuku i uderzył w znak, który pod wpływem znacznej siły wygiął się aż do ziemi.
Przyczyną zajścia była najprawdopodobniej zbyt szybka jazda o czym świadczą blisko dziesięciometrowe ślady hamowania. Kierujący pojazdem otrzymał 500 złotych mandatu oraz będzie musiał opłacić postawienie nowego znaku.
fot. Krystian Papski
Nikomu z czterech młodych ludzi znajdujących się w samochodzie nic się nie stało.