„Zabierzemy to co najlepsze na 44. FAMIE we wspóln± podró¿ po brudnopisie artysty pe³nym zapisków z twórczych uniesieñ i dylematów” zapowiada³ Grzegorz Dolniak - re¿yser fina³owego koncertu. „To bêdzie taki brudnopis ciskany ze z³o¶ci± w k±t, brudnopis pokre¶lony emocjonaln± kresk±, brudnopis, z którego powyrywane kartki z nieudanymi wizjami zalegaj± za plecami twórcy”. I, faktycznie, kartki z niezrealizowanymi pomys³ami odfrunê³y poza scenê. To za¶ co najciekawsze wype³ni³o amfiteatr d¼wiêkiem, kolorem i m³odzieñcz± energi±.czytaj