To cud, że dziecku nic się nie stało. Balansującego na parapecie mieszkania przy ulicy Matejki 4 malca zauważyli przechodnie. Na miejsce wezwano straż pożarną i policję.czytaj

Po naszych wielokrotnych interwencjach i interpelacjach radnych, ustawiono znak zakazu przy placu zabaw na promenadzie. Dotyczy on poruszania się rowerami i gokartami w tym miejscu. Przypomnijmy, że zdarzały się tam przypadki niszczenia kwiatów i trawników przez szalejące na czterokołowcach maluchy. Problem zgłosił po raz kolejny na sesji rady miejskiej jeden z radnych. czytaj

Całe zdarzenie na szczęście zakończyło się interwencją policjantów. Gdy pijana matka wyszła na plac zabaw ze swoim 10-letnim synkiem, jeden z przechodniów poinformował policję. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali kobietę, a dziecko przekazali dziadkom.czytaj

Kolejne zdarzenie z koparką w Świnoujściu. Dziś około godziny 11 w Porcie Handlowym do kanału wpadła koparka. Nikt na szczęście nie ucierpiał.czytaj

Od jednych mieszkańców dostaliśmy informację, że podczas Dni Morza było za mało toalet. Inni odpowiadają, że 10 toy toyów to stanowczo wystarczająca ilość dla takiej imprezy, zorganizowanej nota bene bardzo dobrze. Inaczej – jak zwykle – ma się sprawa toalet w mieście oraz dzielnicy nadmorskiej.czytaj

Wymaga się od nich niebotycznych rekompensat za brak miejsc parkingowych, sprzedaje działki bez dojazdu, co uniemożliwia budowę a do tego jeszcze prawdopodobnie handluje nieruchomościami, pod którymi mogą być zakopane zbiorniki, co zahamuje albo znacznie opóźni inwestycje. To nie zachęca biznesmenów do wydawania pieniędzy w naszym mieście.czytaj

Także w wieku Janusza Żmurkiewicza. Prezydent zrozumiał że nawet bezmyślna impreza, ale opłacona z prywatnych środków, ma prawo bytu. Tenisowy Turniej Gwiazd, to rozrywka na poziomie sesyjnego dowcipu o zwieraczu. Nie ona jest jednak ważna, lecz fakt że po raz pierwszy nie płaci za nią w całości Urząd Miasta. Powinno dotyczyć to także, pretensjonalnej Karuzeli Kultury, która kosztowała już miasto kilka milionów.czytaj

O poruszenie tego problemu poprosił nas pan Tadeusz Gryga – rowerzysta, który dzień w dzień, nawet po kilka razy w ciągu doby, dojeżdża jednośladem na swoją działkę. Problemem, jego zdaniem, są drzewa rosnące przy ulicy Grunwaldzkiej, nieopodal dawnego przejścia granicznego Garz. Przydrożne drzewa całkowicie zasłaniają rowerzystom widoczność. czytaj