Niskie temperatury sprawi³y, ¿e bezdomni zaczêli szukaæ ciep³ych i zadaszonych miejsc. Ci, którzy nie bior± pod uwagê noclegowni, wynajduj± miejscówki na terenie miasta. Zwykle s± to piwnice,klatki schodowe, opuszczone budynki, kiedy¶ bunkry. Jednak od pewnego czasu bezdomni zaczêli "zdobywaæ" miasto. Najpierw by³y to ³awki przy promie, na Placu Wolno¶ci, potem murki przy wiêkszych sklepach, a¿ przyszed³ czas na...obiekty strze¿one, monitorowane, zamykane. O bezdomnych, koczuj±cych na terenie banku napisa³ Czytelnik.czytaj