Gówno nie prowokacja każdy by sie ucieszył z takiej oferty !

jak już nie raz pisałam: polityk -najgorszy sort człowieka!!

A, że Nasi Panowie i Panie tam" na górze"żyje się im dobrze.To już inna bajka za nasze pieniądze...i tylko żal, że zapominają dla kogo są, że dla Nas:/

Do polityki wiedzie selekcja negatywna, takie artykuły to potwierdzają

Sam fakt istnienia 100 osobowego Senatu i 440 osobowego Sejmu w takim" ludnym" kraju jak Polska jest przejawem wielkiego marnotrawstwa, które rodzi następne marnotrawstwo.

Złe porównanie nie można porównywać dziecka Jego uczuć i życia w rodzinie do miejsca zamieszkania.To są zupełnie inne wartości ludzkie.Dziecko to nie przedmiot-chyba, że była to prowokacja to ok.Cechą ludzką taką zwykłą jest wybieranie wygodniejszego życia, gdyby tak nie było to nikt z wielu ludzi nie pracowałby często ponad swoje siły, wiele godzin by stworzyć sobie i bliskim lepsze warunki życia i bycia.Porównanie może i było dosyć skrajne, lecz celem Jego było pokazanie, że to nasza ludzka cecha -żyć wygodniej.

No przecież jej się należy idzie do władzy i po pieniądze, zaszczyty, apartament to oczywistość ona już nie z motłochu Żałosne i smutne. ...

do osoby spod [IP: 80.245.189.***] znasz kawał o tym jak Polacy chcieli żeby im Stalin oddał Lwów i Kijów? Tak właśnie jest z tunelem. Sam będziesz go sobie mógł wykopać! Kobieta o takiej mentalności jak to pokazała w prowokacji SE, myśli tylko o sobie i swoich wygodach, a po drugie jak ktos tak naiwny (głupi?) może zadbać o tego typu prekursorską inwestycję jak tunel. Pomyśla zanim wystukasz.

votum separatum...

Wybaczę to Pani Poseł za tunel pod Świną !!

Powinna się zastanowić dlaczego Jej akurat apartament.

do osoby spod [IP: 93.94.188.**] to pytanie z natury: czy sierotkę lepiej oddać na wychowanie heteroseksualnej parze pijaków, czy gejom intelektualistom? Prowokujesz, bo hotel sejmowy nie ma nic wspólnego z hotelem robotniczym. Mieszka w nim przecież kilkuset posłów! To co jest dobre dla nich jest jednak złe dla naszej" posłanki"? Czym niedoszła poslanka jest lepsza, żeby od razu żądać apartamentu?

to ja za tym stoję-NRR

Ale każdy z Was, gdyby mu zadano pytanie -typu czy woli Pan hotel robotniczy, czy apartament?No halo!Modrzejewska czy willa?Kogo próbujecie oszukiwać?Siebie samych?

do osoby spod [IP: 217.97.199.*] bez urazy, ale kim p. Irena jest żeby artykuł o tym jakie życie jej się marzy na koszt podatnika, miał podnieść sprzedaż SE? Jak na razie nie jest Jolą Rutowicz czy inną Dodą, więc co obchodzi Polaka z Pucka, Mławy czy Pcimia jakaś niedoszła posłanka ze Świnoujścia?

Taka prowokacja to czasami jedyny sposób żeby poznać prawdziwe intencje pseudopolityków.

PROWOKACJA ŻÓŁTODZIOBÓW. Prowokacja dziennikarska jest metodą dochodzenia do prawdy, za niedopuszczalną jednak uznać należy prowokację, polegającą na kreowaniu rzeczywistości, która prawdopodobnie byłaby inna, gdyby nie udział zaangażowanych w nią dziennikarzy. Angażując się w prowokacje, dziennikarz nie tylko sprzeniewierza się misji swego zawodu, lecz także łatwo stać się może instrumentem służącym do realizacji działań politycznych. Granice prowokacji, skierowanej przeciwko politykom są szczególnie trudne do wyznaczenia, gdyż wiąże się ona z dodatkowym ryzykiem stania się stroną, czy też podżegaczem, działającym na rzecz którejś z opcji politycznych, co trudno pogodzić z bezstronnością. Prowokacja dziennikarska ma pewne granice, których przekraczać nie wolno. Wg Kodeksu Etyki Dzien.: nie wolno posługiwać się metodami sprzecznymi z prawem i nagannymi etycznie;które są dopuszczalne wyłącznie w przypadku dziennikarstwa śledczego, tj.zbrodni, korupcji czy nadużycia władzy.” KTO ZA TYM STOI ?

Irena ale kicha!!

Jaka to afera przeciesz z mieszkania na mieście korzysta wielu Posłow.Nabrać dajemy się my.Przeciesz chodzo o to aby dobrze sprzedać gazetę

do osoby spod [IP: 217.97.199.*] nie wiem, kim jesteś dla p. Ireny (może samą p. Ireną?), bo bardzo się angażujesz w jej obronę, próbujesz niedoszłą posłankę tłumaczyć, że prowokacja, niewiedza itp, itd. A prawda jest taka, że p. Irena tak właśnie myśli. Gdyby chciała być skromną posłanką pracującą dla Polski i Polaków to czy dbałaby o tego typu gadżety jak osobny apartament albo darmowe posiłki? Wyszła z p. Ireny małostkowość, szyderstwo i pogarda dla zwykłych ludzi, nie mówiąc już o głupocie. Kto ją tego nauczyl?! A co do tego, czy można wierzyć prowokatorom z SE. Można, bo jak znam życie, mają tą rozmowę nagraną.

nigdy tej baby nie lubilem

Ale jaka to afera, podnieceni tym faktem że są już posłami i poddenerwowani nową rolą jaka im przypadła, stracili troszkę samokontroli. I co w tym złego ? ale szukający sensacji wytropili aferę...hihihihi. Oczywiście każdy by na to się nabrał.

Wstyd, ale nie oszukujmy się: Żmur, Szczodry, Ponton, Dulnikowa czy Agatowska nie byliby lepsi. W naszej Radzie znam tylko JEDNEGO człowieka, któremu tego typu" luksusy" na koszt podatnika nie imponują o który by się bez nich obył bo nie o luksusy by mu chodziło. Tak, TYLKO JEDEN, ale czy ktoś w tym mieście to docenia? Lubimy być oszukiwani, okradani, źle rządzeni i źle traktowani. Sami tego chcemy.

a swoją drogą to trochę smutne (?...przerażające)że pani która ma ustanawiac prawo w tym kraju daje się wodzic za nos pismakowi z pierwszego, lepszego szmatławca

Ktoś zrozumiał że dał się złapać na haczyk nastawiony przez bohatera, a ciasteczko pyszne było...Na haczyk w taki prosty sposób...hihihihi...