Dzięki pomocy polskich (z Muzeum Wojska Polskiego) i brytyjskich (z Muzeum RAF-u) ekspertów, w iście ekspresowym tempie udało się ustalić z 100% pewnością, że fragment skrzydła wyłowiony przez świnoujskich rybaków pochodzi z brytyjskiego bombowca Lancaster MK1!
– Fachowcy obejrzeli zdjęcia detali wyłowionego skrzydła i po cechach oraz numerach wybitych na poszczególnych częściach odkryli, że samolot został wyprodukowany w fabryce Vickers Armstrong w Castle Bromwitch w Wielkiej Brytanii – mówi Piotr Piwowarczyk z Fortu Gerharda, na terenie którego znajduje się teraz znalezisko. – Łącznie wyprodukowano w tych zakładach 300 maszyn tego typu – dodaje.
Według brytyjskich specjalistów bardzo prawdopodobne jest, że bombowiec to Lancaster MK I o numerze AA-G, HK594, z 75 Dywizjonu RAF . Według brytyjskich dokumentów maszyna została zestrzelona nad Świnoujściem w nocy z 29 na 30 sierpnia 1944 roku, gdy leciała w grupie 400 innych maszyn by zbombardować Szczecin. – Samolot został zestrzelony przez obronę przeciwlotniczą twierdzy. Wrak zanim spadł do wody płonął, co widać nawet na wyłowionym fragmencie.
– Brytyjczycy wskazali konkretny samolot, z zastrzeżeniem że 100% pewność będziemy mieli dopiero wtedy, gdy odnajdziemy tabliczki znamionowe, na których są numery seryjne samolotu. Dlatego ważne jest aby zorganizować poszukiwania pozostałych części wraku, w tym silników, na których mogą być te tabliczki – dodaje Jarosław Bona z Fortu Gerharda.
Bombowcem dowodził pilot F/S. D.A.S King, który jako jedyny przeżył katastrofę. Pozostali członkowie załogi zginęli. Ciał trzech z nich do dzisiaj nie odnaleziono. Prawdopodobnie ich szczątki znajdują się w pozostałych częściach samolotu, spoczywających na dnie Bałtyku w okolicach Świnoujścia.
Te skrzydło można normalnie obejrzeć? Więcej takich pięknych historii!
REWELACYJNA HISTORIA! ZCIĄGNIJCIE RODZINY TYCH LOTNIKÓW DO POLSKI!
alianci dali tak łupnia Niemcom tak bardzo, że Szczecin był poddany bez walki przez cywilów 26 kwietnia, po ucieczce Wehrmachtu w przeddzień, a twierdza Swinemunde zajęta przez Rosjan bez walki 5 maja, bo 4 maja uciekli na rozkaz Doenitza morzem do Kopenhagi marynarze i zolnierze... Tu nawet władz cywilnych nie było, aby poddać miasto, bo uciekły razem z wojskiem...
Jeszcze jedno. Podaja, ze misje minowania przeprowadzali 16 Sierpnia i samolot nalezal do 57 szwadronu. Jeden z samolotow to byl Lancaster III, PB384 DX-F
Chwała bohaterom! I ludziom którzy w tak piękny i staranny sposób zajeli się tą piękną pamiątka historii!
No to radykalnie się tamte węgorze posiliły, tyle bohaterskiej dywizji wszamać. A jak to szwaby skomlały żeby ich nie roztrzeliwano o tak hitler kaput, hitler kaput i oto cała niezwyciężona i bohaterska faszystowska armia hihihihihi. Radykał to powiedz ile twoich ciotek i wujków tamte węgorze zjadły...A może sierotą przez to zostałeś, ale żeby przez węgorze.
Honor dla lotnikow ale jak można się podniecać na kupą żelastwa, zobaczcie na zdjęciu ile tego śmiecia, a facet prawie doznaje orgazmu.
oczywisty blad, to bylo do goscia z 19:58...
do goscia z 20:09 - najtlustsze wegorze byly w 1945 po zatopieniu dwoch dywizji pancernych w zalewie wislanym...
To jeszcze nic, ale jak szwab puścił bąka to mu z gaci radykał wyskoczył, i śmierdzi teraz...hihihihii...
buehehhehe
gosciu radykale, chyba musisz wrocic do reichu... ale rozwalili go alianci w 1945...
Szczatki pilotow przez te wszystkie lata spoczywaly w wodach nieopodal naszych plaz. ..Ilez razy niejednemu z kapiacych udalo sie zachlystnac morska woda ?... Brrrrrr.
BUeheheh walczyli o polske buehehehhe:) chyba po to byscie na zmywaku zapierdzielali:) A jak walczyli w 1939 hoho;) Ale zwała:)
Chwała i cześć Bohaterom! Oni walczyli m.in. o Polskę, w granicach uzgodnionych w Jałcie i Poczdamie, o wyzwolenie świata, w tym samych Niemców od faszyzmu niemieckiego!
swietna sprawa...jak mozna po tylu latach dojsc do wszystkich szczegolow zwiazanych zwiazanych z kawalkiem skrzydla...samolot powinien zostac u nas !!
Dawaj na solo 123
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Pamiętam dobrze leje po bombach w Szczecinie, na Ściegiennego gdzie mieszkałem jako dziecko obok kamienicy był potężny lej po bombie, teraz tam jest przedszkole. Tam w tym leju bawiliśmy się a był potężny, również pamiętam jak cegły stamtąd załadowywano na furmanki i samochody do odbudowywanej Warszawy. Dużo było tych lejów po bombach i jako dzieciaki właziliśmy tam gdzie nie trzeba. Nie wyobrażam sobie tego strachu w czasie bombardowania Szczecina, och tak sobie powspominałem...sorry.
A potem samo się odbudowało, sama stworzyła potęgę przemysłu stoczniowego, by dupki z PO mogli wyprzedać za wartość połowy statku.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
W czasie nalotu na Szczecin w nocy z 29 na 30 sierpień 1944 roku, którym uczestniczyli także polscy piloci, RAF stracił 23 bombowce. Bombardowanie oceniono jako bardzo udane: bomby i pożary które wybuchły po nalocie zniszczyły między innymi 32 obiekty przemysłowe, 1569 budynków. Zatopiono jeden okręt, zginęło ponad 1000 osób, a 34000 mieszkańców Szczecina straciło dach nad głową.
jay z lecial a pianny zlecial i siedzi w wiezieniu chlopak taka karirre ma i ja stracil bo trafil do polski