Do sytuacji doszło w poniedziałek 8 czerwca.
- Idąc ulicą Grunwaldzką ok. godz. 17 razem ze swoim psem Siberian Husky (na smyczy) zauważyłem podpitego mężczyznę – opisuje sprawę nasz Czytelnik. - Stał z rowerem, a obok chodził pies bez smyczy i kagańca. Masywniejszy od mojego. Skróciłem smycz, niemniej jednak biszkoptowy kundel rzucił się na mojego Astrala.
Jak tłumaczy nasz rozmówca, właściciel psa zareagował dopiero po dłuższe chwili. Przez co pokrzywdzone zwierzę miało już obrażenia w okolicy nosa i pyska.
- Ten człowiek skwitował tylko: „to nie mój pies, tylko kolegi” – mówi nasz Czytelnik. - Zadzwoniłem na 112. Poproszono bym czekał. Po 10 minutach pojawił się rzekomy właściciel (również podpity). Mężczyźni ruszyli w stronę bloku ul. Marynarzy 6. Pies oczywiście za nimi. Bez smyczy.
Po chwili Internauta wykonał kolejny pod 112. Usłyszał tylko, że właśnie patrol pojechał do wypadku. Jak mówi, zaczął „naciskać” Panią oficer dyżurną. Na pytanie, co mają zamiar zrobić w takiej sytuacji (przecież pies może pogryźć dziecko itd.) usłyszał: „trudno cokolwiek zrobić, ale coś wymyśli”.
- Po chwili jednak oddzwoniła i podała mi numer interwencyjny do schroniska. (513 031 433). Ponadto zaprosiła na złożenie zeznań następnego dnia. Zadzwoniłem pod w/w numer i usłyszałem, że Pani przyjedzie sama, więc jeśli pies ma chipa to go odczyta – relacjonuje Internauta. - Oczywiście już oczekiwałem na podwórku ul. Marynarzy 6. Mężczyźni weszli do klatki a pies został. Mocno padało. Czekałem dalej. Pies zaczął się oddalać. Ruszyłem za nim.
Zwierze zatrzymało się w okolicy kościoła na środku jezdni. Stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym. Około godz. 17:40 pojawili się pracownicy schroniska. Nasz Czytelnik był już w okolicy przystani Adlerów. Pies oddalił się w stronę Pl. Słowiańskiego.
- Pościg za nim nic nie dał. Zniknął. Pracownicy schroniska odjechali po krótkich poszukiwaniach bez słowa – mówi Czytelnik. - Dopadła mnie bezradność. Ruszyłem do swojego celu mocno spóźniony. Dochodziła 18. Dotarłem do mieszkania narzeczonej na Boh. Września. Wyszedłem na balkon i... widzę poszukiwanego psa. Dzwonię znów na 112. Słyszę, że nic nie mogą zrobić! Mam przyjść i złożyć doniesienie we wtorek. Jak??? Przecież nie wiem czyj to pies....???
Nasz rozmówca, jak mówi wyszedł i zrobił psu kilka zdjęć. Znów gonił za psem po całym mieście. Dzwonił po raz kolejny do schroniska. Usłyszał tylko, że nie będą jeździć na jego życzenie i że są już po pracy. Próbował po raz kolejny zwrócić się o pomoc do policji. Dzwonił znów na 112. był inny oficer dyżurny.
- Zapytał mnie, jaki to pies, gdzie jestem i zadał pytanie z ironią w głosie: „Myśli Pan, że policjanci go złapią?”. Na moje pytanie „Czy jeśli Policja i schronisko (nie wspomnę o straży miejskiej, tam nikt nie odebrał) mają taką sytuację gdzieś, to czy mam zadzwonić do Prezydenta???” Usłyszałem: „jeśli ma Pan numer, to czemu nie...” Wyłączyłem się i...zrobiłem kilka kolejnych fotek, tym razem dla iswinoujscie.
Jak tłumaczy nasz rozmówca, bulwersujący w sprawie jest fakt, że pies biega po mieście w samopas, a wszystkie służby odpowiedzialne za pomoc w tego typu sprawie mają to gdzieś.
zimno mu było i pewnie już umarł lub żyje
biedny był i smutno mu było
We ź żal mi tej policji wymyślilise manaty za niesprzatanie kup a do takiego czegoś nie chciałao im sie d**y ruszyć. małe psy i stare no to jeszcze w drodze wyjątku mogą chodzić na smyczy a np. owczarek niemiecki a tym bardziej jakis mastif albo dog niemiecki to już wogóle !SMYCZ! i koniec.Sama mam pieska rasy Yorkshire terrier i szerokim łukiem omijam np.bezpańskie psy albo duże chodzące bez smyczy.
Mojego wnuczka pogryzł pies, było to w Szczecinie (audycja byla w TV 24) to były jaja z prawa i policji. Nikt nic nie mógł zrobić. Dopiero zięć pomógł psa złapać i umieścić w schronisku. Wszystko dlatego, że obrońcom zwierząt żaden pies nie pogryzł dziecka. Niestety pies to pies, nawet jeśli zawinił człowiek z takim agresywnym psem trzeba coś zrobić aby uniknąć tragedii na przyszłość.
Staż Miejska powinna skupić się bardziej na karaniu właścicieli dużych psów bez kagańców i smyczy a nie tylko na karaniu kierowców, którzy żłe zaparkowali swoje pojazdy. Nie słychać jakoś o przypadkach takich akcji w mieście. Poco jest ta STRAŻ MIEJSKA ?
ciekawe czy policja zostanie za to ukarana malo prawdopodobne
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
dziewczynko ty chyba nie wiesz co ty piszesz wlasciciel pogryzionego psa mysli tez o innych poniewaz jak ty bys szla ze swoim kundlem i jakis agresywny pies by sie na niego rzucil nie wiem czy tez bys byla tak wrogo nastawiona do tego ze chce ukarania wlasciciela psa poza tym pies bez smyczy bez problemu moze rzucic sie na dziecko... ale oczywiscie widze ze jestes bardzo madra osoba i z calego serca zycze Ci zeby cos takiego cie spotkalo chociaz nie powinnam ale twoja wypowiedz jest dla mnie tak pusta ze dobrze bylo by gdybys przezyla to na wlasnej skorze i moze wtedy troszke zmadrzejesz i zrozumiesz wlasciciela ktory chce, zeby juz wiecej zaden puszczony wolno pies nie zaatakowal Astrala ani zadnego innego slabszego od" biszkopta" (jak go nazwalas)prowadzonego na smyczy psa...
TAK TO U NAS W MIESCIE JUZ JEST SAMOPAS!!:)
nasza policja to tylko obiboki i nic nie robią dopiero jak sie stanie tragedia to moze cos ruszą, ale bardzo żadko...
do 189 jak czytam takie posty jak twoj to jestem za eutanazją STOP MOHEROM
nikt sie tym nie interesuje tez zglaszalam i mnie olali!!
mnie też wczoraj obszczekał, to rudy a'la wilczur, i jego pan(oszczymur jak cholera)też powiedział że to nie jego pies.
znam taki przypadek odemnie z podwurka gdzie pies sasiada nie raz zucil sie na sasiadke i na jej psa policja przyjezdzala i nic to niedalo pies dalej biega po miescie bez kaganca i zuca sie na ludzi ktorzy wracaja z kosciola strach z dzieckiem wyjsc. takie grozne psy to do uspienia powinny isc!!
Ten koles z tym kundlem pogryzieni to niezłe konfitury musza byc dzwonic tylko potrafią, *Niechetnie aczkolwiek donosze* to ich motto
Biedny pies !! A schronisko i policja to * ;/. Prezydent powinien zrobić z tym porzadek i zatrudnić na ich miejsce jakiś nurmalnych ludzi !.
Mialam ostatnio podobna sytuacje. Jakis pies 3x wiekszy od mojej suczki rzucil sie na nią. Wlasciciel psa stal pare metrow dalej i tylko ogladal cale przedstawienie nie robiac nic zeby odciagnac swojego psa ;/ jak nie ma sie kontroli nad swoim psem to sie wychodzi z takim na smyczy. A policja kolejny raz pokazala gdzie ma obywateli, siedza na tylkach, nie chce im sie palcem nawet ruszyc, a potem gadaja ze praca policjanta jest strasznie ciezka - wlasnie widac ;/
Uważam że agresja to choroba.
szkoda słów, ja codziennie widzę jak policja w Świnoujściu używa radiowozów jako taksówki, codziennie pod prom jadą aby odebrać koleżkę w mundurze aby piechotą nie szedł od promu do komendy. A to tylko około 1 kilometra, ale cóż bezkarna władza.
Świnoujście jest wyjątkowym miastem. W tym mieście powinno dużo sie zmienić. A zwłaszcza począwszy od wymiany wszystkich urzędników wyższych swer.Kliki, Układy. Nie liczy się człowiek tylko Ci ludzie co rządzą tym miastem. Złe zarządzanie miastem począwszy od Żmurkiewicza. Przykłady idą z góry.
idioci ! trzymać te agresywne kundle na smyczy. ten pan nie pierwszy nie ostatni. to się zdarza nagminnie, powinni za to karać.
nie zapłacą im za to więc tego nie zrobią
DRODZY OBYWATELE!!SKARGĘ PISZCIE NA POLICJĘ ZACHĘCAM WSZYSTKICH LUB DZWOŃCIE DO KOMENDY WOJEWÓDZKIEJ I POWIEDZCIE CO WYPRAWIAJĄ BĘDZIE TELEFON ZE SZCZECINA I SZYBKA BĘDZIE REAKCJA POLICJI NA TAKIE WYDARZENIE!!JUŻ TO ROBIŁEM I DZIAŁA JAK DZIAŁA!!
bzura i wierutne kłamstwo
BRAWO DLA POLICJI!! ZNÓW POKAZALI KLASE!!
szkoda psa napewno jest w szoku.
może ci skośnoocy z" Zong Hua"(czy jakoś tak) zajęliby się, he, he psiną
Zauważyłem, że sie tu nadużywa słowa"ŻENUJĄCY".
ryynio zapomniałeś znowu wziąc lekarstw!!Popraw sie!!
...hmmm...poziom rynsztokowy...pogoda chyba żle wpływa na Wasze samopoczucie...
prosta recepta...wolno puszczony pies bez kaganca...mandat 1000zl, albo odsiadka, najlepiej prace przymusowe, sprzatanie miasta, no i usypiac/dawc do schroniska takie psy, pijacy nie powinni wogóle miec psów, nikt nie kupuje kaganców bo inaczej bylyby w kazdym sklepie, gdyby ludzie bali sie mandatów, straz mieska powinna dostac takie specjalne kije z lassem jakie maja hycle na amerykanskich filmach,
Do: justysia • Piątek [12.06.2009, 10:22]•[IP:80.54.123.***] - chyba kobieto nie zrozumiałaś o co w tym wszystkim chodzi? Przeczytaj dokładnie artykuł, a potem dopiero go komentuj, a nie wysnuwasz sobie jakieś prywatne wnioski, które całkowicie odbiegają od tematu! DJ... POPIERAM;)
Gdyby nie było kotów to plaga szczurów by się" panoszyła'Lepsze koty niż szczury.
Może znajdzie się ktoś co wie czy karmienie bezdomnych kotów na podwórku jest karalne czy nie dzwoniłam do schronisk w szczecinie i w świnoujściu nikt nie odpowiedziałmi na to pytanie.
DO PANI: justysia • Piątek [12.06.2009, 10:22] • [IP: 80.54.123.***] JESTEM WŁAŚCICIELEM POSZKODOWANEGO PSA... ŻENUJĄCY KOMENTARZ... MÓJ PIES NIE MIAŁ ŚMIERTELNYCH OBRAŻEŃ (ale zapewniam, że został poddany leczeniu) I POTRAFI SIĘ BRONIĆ ALE W TEJ SPRAWIE CHODZI O COŚ INNEGO;) O co? Jak zauważyłem większość komentujących wie;)
justysia • Piątek [12.06.2009, 10:22] • [IP: 80.54.123.***]
w polsce jest ok. Tylko w swinoujsciu jest inne swiat. Te gliniarze nie wiem po co sa. Ja nie jestem z polski ale w Sinoujsciu policja jest straszna !!. Jezeli w obronie własnej bym zabil tego psato bym mial duuuuze problem. Pozdrawiam
Kozacy...a na psiarni pierwsi srają i płaczą...poustala się po tych IP, poustala...;)
Policja na wyspie to jest chetna ale do wystawiania radaru na matejki bo to i sklep i kebeb blisko a jak trzeba ruszyc du... albo scignac jakies" nowe audi" to juz problem albo nie do zrobienia to nawet nie mozna nazwac policja banda nierobow
Banda napinaczy...ten zły, ten niedobry...broń się sam ćwoku a nie winnych szukasz jeden z drugim.Pokolenie podpier...czy...Kozacy z Parzęszewa-rady gdzie, kogo podj...ać, szczytem mądry pościk napisać z błędami ortograficznymi. Nie takich widziałem jak płakali i srali w gacie.Pieprzeni troglodyci.
WOJEWODZKI OFICER DYZYRNY MA PODOBNIE * NA TO JAK U NAS NA KMP !
Poszkodowanemu nie chodziło o złapanie tego kundla, tylko o pomoc w zlokalizowaniu właściciela-tak ja to rozumiem.Nieudzielili mu pomocy, bo miejl wy* na to.Mógł skatować tamtego kundla, potem zająć sie tym menelem z d*y, wtedy napewno Policja była by migiem. W tym mieście nie można na nikogo liczyć, dlatego nosze ze sobą nieduży ostry nóż myśliwski-ścięgna sie kiedyś zrosną.Znieczulica jest w tym mies cie zbyt duża, a społeczniaki reagują nie wtedy kiedy trzeba.
A wystarczyło powołać się tylko na ustawę o plicji
PROSZĘ NASTĘPNYM RAZEM DZWONIĆ DO WOJEWÓDZKIEGO OFICERA DYŻURNEGO POLICJI W TEDY RUSZĄ DUPSKA I NATYCHMIAST PRZYJADĄ MUSZĄ ZAMELDOWAĆ O WYKONANIU POLECENIA I REZULTACIE. NIE DLA CHAMSTWA
Do goscia • Piątek [12.06.2009, 11:32] • [IP: 217.97.193.***] Zadzwon do glownego ispektoratu weterynaryjny tel:0913220043 oni powinni pomuc.
DO GOŚCIA co w UK, IR nie widział wolno żyjących kotów...może dlatego że biegały lewą stroną a może dlatego że jak się wygrzewają u kogoś na ogródku to nikomu to nie przeszkadza, i po prostu nie siedzą w jedynym możliwym miejscu czyli pod samochodem brudne i przerażone, a ptaki na tym zachodzie to wolne czy też wszystkie w klatkach ?? STERYLNY PRYMITYWIZM NASZEGO WIEKU.
"****" jak to" ****" maja w dupie bezpieczenstwo innych, są mocni kiedy należy dziecku mandat wlepic albo opieprzyć za to że jechał nie przepisowo.Przecież nasza policja to wyłapani z ulicy bezrobotni, i tylko do scigania żuli sie nadaja bo to prawie ich ziomowie. Won z policją, gówno robią bo im sie nie chcem, a ta mądra co ma służbę na komisariacie ma pusto we łbie że aż boli, mundur jej dali zeby sie liczba policjantów zgadzała.
to jak masywniejszy atakuje Twojego i koles jet podpity to butuj tego kundla ile wlezie i bron swojego pupila. a nie sie uganiasz za kundlem cale miasto...
[IP: 217.97.193.***] To przykre.Pan prosi o pomoc internautów o podanie tylko telefonu czy adresu.Internauci nie mają czasu by Panu odpisać, ponieważ wolą" krzyczeć"na innych na tych którzy nie pomagają, a sami drodzy internauci co robicie?To samo! Niech Pan zadzwoni do naszych weterynarzy, myslę, że Oni Pana skierują co w danej kwestii zrobić, czy powiadomoć schronisko-może Ci ludzie pomogą cierpiącemu psu-życzę powodzenia.
I się dziwić, że nikt nie lubi policji. A za co ? Dresowi nigdy nie zwrócą uwagi, ale za to w innych sytuacjach są odważni. Żenada.
Bo to jest właśnie nasza Polska nie ma nikogo do pomocy jak coś się stanie juz naprawde poważnego to wielka afera w telewizji jest ale żeby najpierw zapobiegać to nie ma nikogo, ehh żałuje że się urodziłam w tym nędznym kraju każdy tylko dba o swoją dupę
PROSZĘ NASTĘPNYM RAZEM DZWONIĆ DO WOJEWÓDZKIEGO OFICERA DYŻURNEGO POLICJI
Dziwicie się? U nas wszyscy mają wszystko w głębokim poważaniu. Urzędnicy, policja, służby miejskie - działają tylko jak jest tragedia, a ponoć lepiej zapobiegać niż leczyć.
najlepiej jak dzieje sie cos złego to cala wine zwalic na policje, bo nie chca pomoc czy akutat nie moga.takimi sprawami zajmuja sie specjalni ludzie wiec wrzućcie na luz i nie obarczajcie wszytkiego policja.oni nie sa od lapania bezdomnych i agresywnych psow.od tego sa inne wladze.
Wogle jak można dopuscić do biegania bezpańskich psów o kotach juz nie wspomne, tragedia to co sie dzieje. W Niemczech, UK, IR nie ma takiego problemu może warto brać z tych krajów przykład.
kazdy pies powinien miec kaganiec! !! W tym smierdzacym parku szopenowskim ciagle widze jak psy lataja sobie luzem, bez kagancow...a policja jest do kitu...!
Powiedzcie mi gdzie dzwonic, lezy pies przed klatką schodową, ma chorą łapę. Dzwoniłem do schroniska ale to nic nie dało. Kto się w Świnoujściu tym zajmuje?
nasza policja chcialaby tylko karac za psie kupki, ale zapomina, ze rowniez musi dbac o pieskow bezpieczenstwo.Pewnie o swoim nie zapomina
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Policja nie pomoze oni mysla ze są od innych spraw a oni są od pomocy ludzią ten Pan otrzebował pomocy i chce uchronic innych
W Świnoujściu tragedia to tylko kwestia czasu, dlaczego odpowiednie służby nie interweniują, nie trzeba żadnego wysiłku. Co parę minut można spotkać albo 12-letnie dziecko z amstafem, albo innego własciciela dumnie idącego z pupilem z uśmiechem" od ucha do ucha", na pytanie, czy zdają sobie sprawę jakie zagrożenie stwarzają odpowiadają, że ich pies nie gryzie. Kretyni bez wyobraźni. Sytacja moze się na chwile zmieni jak zostanie pogryziony niemiecki turysta
O beznadzienej jakości służb porządkowych w naszym kraju długo by mówić. Problem dotyczy także, niestety i Świnoujścia. Niestety Policja i Straż Miejska najlepiej czuje się w roli wystawców mandatów za drobne wykroczenia drogowe. A jest szereg problemów znacząco wpływających na jakość naszego życia, którymi w ogóle się nie zajmują.
pies psa nie ruszy..
taka własnie jest gówniana policja po co oni wogóle są jesli niepomagaja do kitu sa policjanici ;/
Najprawdopodobniej wiem o jakiego psa i właściciela chodzi. .. jeśli mogę jakoś pomóc to proszę o informację jak mam podać to właścicielowi pogryzionego psa
trzeba było zadzwonić do naszej niezawodnej Straży Pożarnej(poważnie) oni mają odpowiedni sprzęt do wyłapywania psów i przede wszystkim umiejętności i szczere chęci, zawsze pomogą.
LUDZIE czy do was jeszcze nie dotarło, że w policji liczy sie STATYSTYKA a nie dobro i bezpieczeństwo obywateli. Tak jest naprawdę w każdym urzędzie, potrafią tylko siedzieć i marudzić jak ciężka jest praca. Za chwilę usłyszycie w mediach o rosnącym wśród społeczeństwa zaufaniu dla policji czy innych służb.
"Fajny" ten wlasciciel. Jego pies taki poszkodowany jak twierdzi, ale on nie pomaga psu tylko sciga winnych. To dobrz, ze jego pies nie umarl w tym czasie z racji odniesionych obrazen. Ja tez uwazam, ze agresywny pies nie powinien chodzic bez kaganca, bo wowczas moze sie rzucic na takiego bidoka jak Astral, ale widze, ze wlascicielowi to bardziej zalezy na zemscie na wszystkich niz na dobru swojego psa, a te uwagi typu:" moze pogryzc jakies dziecko" sa smieszne, bo jak juz nic nie trafia, to wywleka sie" biedne zagrozone dzieci". To zenujace. Samiec spotkal samca i poszly sobie w piora, ot co, to nie znaczy, ze biszkopt rzuca sie na wszystko, co zyje, szczegolnie, ze latal widac po miescie i potem juz jakos na nikogo sie nie rzucil. Nie przesadzajcie z tymi niezdrowymi sensacjami, bo widac nie macie o czym pisac.
POLSKA TO DNO RAZEM Z PREZYDENTEM KAZDY DBA O SWOJ TYLEK JAK WIDAC JA TEZ DBAM TYLKO O SWOJ BYT RESZTA MNIE NIE OBCHODZI
* kundle :)
Proszę o informację -młodą dziewczynę ktora w czwartek (11.06)spacerowala ul Zeromskiego z psem rasy Shar-Pei i towarzyszacą jej czarną suczką (chyba Azą) -czy pies byl szczepiony i czy choruje na coś? moj pupil w wyniku pogryzienia i ran w ciagu zaledwie paru godz nabawil sie powaznej infekcji, jest na zastrzykach dwa razy dziennie. Nie jest to normalne wiec moze przebadaj swojego psa.
A co miała zrobić Policja zastrzelić psa. Ludzie zastanówcie się przecież są lekarze weterynarii i inne służby które mogą zareagować, a przed wszystkim mają do tego sprzęt - i nie koniecznie broń palną.
Tak samo jest jak człowieka okradną...zero pomocy, a jak się zgłosi kradzież to jeszcze spytają:kto to był?, gdzie mieszka??itp...Jak chodzę ze swoim psem na spacer zawsze ma kaganiec i jest na smyczy i wiem że lepiej jest okopać drugiego psa niż dać pogryźć swojego.
tak to jest, jak sam nie ujmiesz sprawcy, nie pokazesz palcem policji to do niczego nie dojda i nikomu nie pomoga.dlatego potrzebujemy wiecej spoleczniakow bo oni wiecej robia od policji.. JP na 100%!!
A gdybyś tak kolego w afekcie zatłukł tego agresora pałą i jeszcze wymasował kijem plecy tego" panusia" to gwarantuję, że i policja i właściciel piesia i państwo ze schroniska znaleźliby się błyskawicznie na miejscu.Nie byłoby wypadku itp.a z ciebie zrobiliby" bandziora". radze zaopatrzyć się w gaz pieprzowy-przyda się na takie pieski i ich właścicieli:)
dać myśliwym zielone światło niech potrenują i wystrzelają wszystko co lużne. olać obrońców zwierząt, dojdzie do sytuacji z moskwy.
Proponuję zadzwonić w takiej sytuacji do Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie (podać dane of.dyżurnego itp.), poza tym od razu powinien Pan udać się na Policję w Świnoujściu złożyć zeznania a dyżurny powinien sporządzić notatkę, wtedy miał by Pan podkładkę że taka sytuacja miala miejsce ! Pozdrawiam.
W naszym mieście nie ma kto zająć się bezdomnymi psami i kotami chodzą głodne, są przeganiane czasami w okrutny sposób przez ludzi, a kto napisał że mają pewne prawa i kto to przestrzega, zgroza.A pies ibezdomni śpią w opuszczonym budynku na ul.Piastowskiej naprzeciw budującej się ENA.Do kogo się zwrócić po pomoc dla bezpańskich zwierząt?
a ja bym się nie bawił tylko złożył na policji doniesienie na opieszałość policjantów. wożą się po mieście jak przysłowiowa taczka gnoju. włączają sygnały uprzywilejowania kiedy im pasuje. w zimę dzwoniłem na 112, żeby przyjechali, bo dosłownie podstawówka paliła, piła, nie wspominając o reszcie zachowań w miejscu publicznym - półtorej godziny czekałem i się nie doczekałem, bo" patrol pojechał do wypadku". świnoujska policja niczego pozytywnego nie robi!
biedny psinka i jego pan jak byk pan to czyta to czyta to niech an wierzy ze jak bym gnoja złapala to nie wiem co bym zrobila sama mam psa i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji gdyby jakis pies rzucil sie na mojego to bym sama pogryzla, niech pan pójdzie ze swoim do weterynarza bo nie wiadomo czy tamten byl szczepiony
Chyba mózgu kolego ;)
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Policja ma mało ludzi i 1-2 radiowozy czynne poza sezonem. Do takich spraw i palenia śmieci przez sąsiadów nie próbujcie ich wzywać bo grożą mandatem. Właśnie przez takie działania Policji szerzy się znieczulica.
Proponuję zadzwonić do Towarzystwa Opieku Nad Zwierzętami, do jednostki w Szczecinie. Kiedys miałam podobny problem i Panie z TONZ bardzo pomogły. Może i tym razem uda się zmobilizować pracowników schroniska do złapania psa. Z drugiej strony, jesli schronisko jest przepełnione, trzeba niestety uspić zwięrzęta, które nie maja szans na adopcję. Przykre ale prawdziwe, bo przecież z powodu przepełnienia schroniska nie można uchylac się od odpowiedzialności nad bezdomnymi zwierzętami chodzącymi po mieście, a jest tych zwierząt naprawdę sporo. Zwłaszcza miasto powinno się zainteresować tym faktem, bo przeciez sezon turystyczny się zbliża...
jak zwykle tepi gliniarze sa od lapania staruszkow spiacych na lawkach czy szukajacych w smietnikach bo im dadza rade, a tych co powinni lapac tosie boja albo maja uklady.O kant d...y rozbic nasze prawo.
Niestety, racja. W XXI wieku nikt nie potrafi zająć się problemem wałęsających się bez opieki psów. Przykre dziś dla pogryzionego psiaka, jutro może dla kogoś innego...
No tak, jak zwykle trzeba złapać samemu właściciela i podać jego dane hihihi inaczej nikt nie będzie interweniował :) Parodia westernu. Niekompetencja naszych służb mnie rozbraja. Jak zostanie pogryziony pies, któregoś z funkcjonariuszy to wtedy zrobią wielkie halooooooo ale my zwykli ludzie możemy się cmoknąć w. ...nos.
to schronisko to wielka lipa sam kilka razy sie o tym przekonalem
to taki niski zloty pies i ten jego właściciel mówi na niego chester to jego pies też mnie ugryzł ale to jest chyba bezdomny bo widziałem jak grzebał w korosie
poszczuj swojego psa na tych tępych gliniarzy i wszystko będzie dobrze jak to jest zazwyczaj w tym naszym mądrym kraju, kraju bezprawia...
UWAGA JAK ZNAJDZIECIE PSA I ZADZWONICIE DO SCHRONISKA, ABY GO ODDAĆ, NIE ZDZIWCIE SIĘ JAK USŁYSZYCIE PYTANIE CZYJ TO JEST PIES I JAK SIĘ NAZYWA
Policja ma rację. Przecież oni nie są od łapania psów. Tym raczej powinno zająć się schronisko, a że w nim pracują same tłuki to wiadomo nie od dziś.Miałem podobną sytuację. Któregoś dnia pod moim domem zjawił się piesek. Nie mogłem go zaadoptować, gdyż mam już 2 psy. Zadzwoniłem do Pani do schroniska, żeby ktoś odebrał tego czworonoga, którego na chwilę przygarnąłem.Wówczas padło takie nielogiczne pytanie z ust Pani pracującej w schronisku" A czyj to jest pies i jak się nazywa" Przecież gdybym wiedział czyj to jest pies to oddałbym go właścicielowi.Niestety po psa nikt ze schroniska się nie zjawił. Zawiozłem go sam, to wówczas kierowniczka nawrzeszczała na mnie, ze w schronisku jest pełno psów i nie mają dla niego miejsca.Wziąłem psa ze sobą dałem ogłoszenie i pies trafił mam nadzieję w dobre ręce.