- Być może trzeba w tym miejscu namalować linie, oddzielające jedno miejsce od drugiego – tłumaczy Internauta. – Jeśli kierowcy nie potrafią dobrze parkować, to może pomogą im „ściągi”.
W innym wypadku, jak widać na zdjęciu, zajmują po półtora albo i dwa miejsca.
- Później straż miejska się dziwi, że inni zostawiają samochody poza wyznaczonym parkingiem czy nawet na chodnikach. Mandaty należą się również tym, którzy tak bezmyślnie parkują!
no fakt moze nie stoja za blisko siebie...ale co chwole ktos odjezdza, parkuje i niewiadomo jak było wczesniej...lepiej z dystansem niz pozniej poobijane boki od drzwi w autach i cisnienie po ujzeniu tego.
...a moze wczesniej stal między tymi samochodami np.motocykl lub kierowca smochodu po prawej jest na tyle duży, ze gdyby zaparkowal blizej to nie mogl by wysiasc. .. Pierdołami sie zajmujecie a spraw waznych nie widzicie...Paaa!
jak niepasuje zmien portal np na narzekalnia.pl hehe kazdy temat trzeba poruszyc co do lini jestem jak najbardziej za 2, 5 m szerokosci i styka w wielu miejscach tak zrobili i pomoglo... np przy ul gdynskiej itp. a ze kierowcy maja wyyobraznie to juz inna para kaloszy :)
żenujący artykuł
Litości !! Może narysować nie tylko linie jak mają prakować i ile miejsca zająć, ale i jaką drogą mają jeżdzić do pracy z domu? A jak mieli zaparkować? Żeby nie mogli otworzyć drzwi, żeby ktoś inny obok swoimi drzwiami im przywalił? A może i zaparkowali ciasno nawet, a obok auto już dawno odjechało i zmienił się układ parkowanych aut? Nie macie już o czy pisać?
Wiekszość de... nie umie parkować w tym świnoujściu... *