- Kocie łby nie dość, że są niebezpieczne, bo po opadach deszczu jest ślisko, to jeszcze są głośne – mówi mieszkanka jednego z domów. – Nie można okna latem otworzyć tak hałasują przejeżdżające tędy samochody.
fot. Sławomir Ryfczyński
Mieszkańcy ulicy Lechickiej od dawna dopominają się, aby na brukowanej jezdni wylano asfalt. Tłumaczą, że ulica nie jest długa, a położona w centrum miasta.
- Kocie łby nie dość, że są niebezpieczne, bo po opadach deszczu jest ślisko, to jeszcze są głośne – mówi mieszkanka jednego z domów. – Nie można okna latem otworzyć tak hałasują przejeżdżające tędy samochody.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nasi rozmówcy w sprawie poprawy ulicy zwracali się od urzędu miasta już w 1997 roku. Obiecywano im wówczas, że temat będzie rozpatrzony pozytywnie. Do tej pory nie doczekali się niestety żadnej zmiany.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jak ta Pani chce wiedzieć coś o hałasujących samochodach to niech posiedzi jeden dzień przy Konstytucji, podejrzewam że zamilczy na długo.A przy okazji:Kto jest za budową barier dżwiękochłonnych w naszym mieście ?
Moim zdaniem mieszkańcy tej ulicy nie zdają sobie sprawy z konsekwencji zmiany nawierzchni, wzrost natężenia ruchu o co najmniej 1000 %. Ale jeśli tego sobie życzycie. ...
Lutycka, Lużycka to są boczne małe uliczki tylko wybudowane są nowe domki.
Popieram jak najbardziej.To wstyd aby w centrum miasta byly takie kocie lby.Wstyd panowie sternicy miasta !!