Jedni mówią, że brakuje miejskich toalet. Inni, że to zwykły brak kultury.
- Łagodnie powiedziane – dodaje jedna z mieszkanek. – Moim zdaniem to zwyczajne chamstwo. Zastanawia mnie tylko fakt, że widujemy w takiej sytuacji częściej mężczyzn niż kobiety…
Inny przechodzień, z którym rozmawialiśmy tłumaczy, że płeć jest nieistotna.
- Chodzi o sam fakt, że komuś wpadnie do głowy, aby załatwiać się środku miasta w biały dzień – mówi nasz rozmówca. – Powinny być za taki czyn wysokie mandaty. Oduczyłoby to niektórych tego typu zachowań.
kultura jest, toaleta jest, ale brak pieniędzy na odsikanie bo kible drogie...
Fakt!!Brak toalet:(Wychodzę na dłużej do miasta, pożyczam od wnuka pampersa:)))Wracam z suchym, ale jaki komfort spaceru. Polecam:))))))
Chyba tak samo zacznę robic, wyciagne fajfusa i bede lal na srodku miasta, bo autentycznie NIE MA TOALET!!Moze to i niekulturalne ale co ma czlowiek poczac jak sie zachce, wiocha nie miasto, wstyd, nieopodal tego miejsca jest toaleta ale pewnie zamknieta albo ODPLATNA i to nie malo!! smieszne!!
Temu Ptysiu to wszystko jedno było - toaleta stoi 100 m dalej. Ale jak tu wydać 2 zł skoro to połowa mózgowstrząsa?
Raz mi się zachciało na zachodnim to gdzie miałem lecieć na plac wolności? Brak toalet 3 do 5 w 40 000 mieście tylko latem więcej.