Polskie Radio Szczecin • Sobota [23.05.2009, 09:57:52] • Świnoujście
Jacek Nieżychowski nie żyje!
Zdjęcie zrobione w 2001 roku na FAMIE(fot. Andrzej Ryfczyński
)
Urodzony w 1924 roku polski aktor, śpiewak operetkowy, artysta kabaretowy, dziennikarz, przedsiębiorca. Współtworzył latach 1962-1963 Festiwal Młodych Talentów w Szczecinie oraz popularny w latach 70. XX w. kabaret Silna Grupa pod Wezwaniem.
Ze Szczecinem związał się już w 1947 roku gdzie w latach 1949-1952 był asystentem w Wyższej Szkole Ekonomicznej i dyrektorem w Technikum Eksploatacji Żeglugi i Portów. W latach 1952-1957 występował jako solista Operetki Śląskiej w Gliwicach. Od 1956 do 1959 r. był dyrektorem i kierownikiem artystycznym Operetki Szczecińskiej.
Podczas jubileuszu 50 lecia Teatru Muzycznego wspominał, że początki operetki były trudne, ale spontaniczne.
W latach 90. XX. wieku Nieżychowski związał się ze Świnoujściem, gdzie prowadził działalność gospodarczo-rozrywkową. Zajmował się pisaniem felietonów. W 1999 wydał książkę kulinarną "Kuchnia ziemiańska. Błogosławione cztery pory roku"
Strona WRS nie starwza mozliwosci zadania pytania w jakikolwiek inny sposob jak przez komentarze. Moze powiecie KIEDY jest dzien wydzialu w juwenalia i JAKIE przewidzieliscie atrakcje i GDZIE sie odbedzie to wszystko.Nie wiem co sie dzieje z tym WRS-em, ale polityka informowania ludzi kuleje. Nie wiem czy na fb informujecie o takich rzeczach, jezeli tak, to wezcie pod uwage ze nie wszyscy z czegos takiego korzystaja.
6 pazdziernika 2011Dzieki openm kjlnoee filmy juz za pare dni (krecenie, montowanie to jednak zajmuje naprawde duzo czasu) a zona sie denerwuje co ja tyle czasu ta 1 tace robie hehehe
Szkoda że niepochlebne komentarze wypowiadają ludzie którzy go nie znali i nie mają pojęcia jak wielkim człowiekiem był. Dziwię się również że wypowiadają się osoby nie mające nic do powiedzenia co świadczy o ich wielkiej głupocie bo powinni milczeć. Myślę że nikt z osób wymądrzających sie nie ma na swoim koncie ani jednej zasługi dla ludzkości bo mocni są tylko w gębie a hrabia Jerzy Jacek Nieżychowski był mocny w czynach.
Najszczersze kondolencje dla rodziny. To był wielki człowiek.
Nie wiedziałem że TAKI GOŚĆ żył w takim mieście, zamknietym niestety na kulturę i atmosferę miejsc ważnych i wyjatkowych, innych niż klimaty piwno-biesiadne. Co on tam robił, jaką miał frajdę i co tam znajdował, poza swoim byznesem którego tam pilnował ?
dozobaczenia za parenascie lat:*
Kondolencje. To był wielki człowiek. Obyśmy dożyli tak sędziwego wieku i byli do konca dowcipni i tak sprawni umysłowo jak pan Jacek.
znał go cały Świat - osiedlił sie na emeryturz w tym miescie - miasto z tego nie korzystało - współtworzył fame, sciągnął do amfiteatru Teatr żydowski z Warszawy ze Skrzypkiem na dachu! właśnie Turniej Tenorów i to on założył pierwsze towarzystwo ochrony fortów i uruchomił ten teren turystycznie, wiec przestańcie pitolic o drzewach - znakomity umysł, wspaniała osobowosc, wielkie serce, organizator i wizjoner prawdziwy Artysta- czesc jego pamieci
Drzewa w Parku Zdrojowym mogą odetchnąć...
Do zobaczenia panie Jacku...
Turniej Tenorów to było coś pięknego, to m.in. dzięki Hrabiemu Nieżychowskiemu, można było uczestniczyć w tak wielkim i pięknym przedsięwzięciu u nas na wyspie. Kondolencje dla rodziny, żegamy wielkiego człowieka...
Dzięki Jego działalności po raz pierwszy w Świnoujściu była wystawiona opera i grała pełna orkiestra symfoniczna.
Drzewa w Parku Zdrojowym mogą odetchnąć...
szkoda że kibiców brak-pomyslcie działacze. ..dlaczego
Miasto nie potrafiło wykorzystać Go do swojej promocji.
Panie Jacku sławił Pan i ukochał Świnoujście na tym padole. Proszę pamiętać o nas teraz bo my będziemy na pewno.
Pamiętam pana Jacka za czasów gdy pracowałam w DW ;Zefir; był wspaniałym, wesołym człowiekiem. Szkoda ze odszedł. Kondolencje dla rodziny.
Panie Jacku był Pan cudowny. Wyrazy współczucia dla Rodziny.
Panie Hrabio, , , Ukłony, , , , , i do zobaczenia
Pan jacek byl wielkim człowiekiem, kochanym pełnym poczucia humoru spieszmy sie kochac ludzie tak szybko odchodza pokoj jego duszy(*)(*)(*)
Panie Jacku był Pan wielki !
Pana Jacka pamiętam jak z Rodowiczką otwierał w 1974 roku w Monachium mistrzostwa świata w piłce nożnej, piosenką FUDBOL. No i wiele innych imprezach. Jako reżyser potrafił robić wszystko profesjonalnie. Jestem dumny, że ostatnie lata zdecydował sie zamieszkać w domku koło fortów w Świnoujściu. Składam kondolencje najbliższej rodzinie.
co za dzicz, bandytyzm słowny! zgroza! znowu uprawiacie tutaj swoją brudną propagandę i agitację partyjną w obliczu śmierci... ciszej do jasnej cholery nad trumną zasłużonego człowieka!!
SZKODA TO BYL WSPANIALY CZLOWIEK!!
szkoda