nauczylem sie bardzo wiele

Paradoks i debilizm niektórych wypowiedzi na forum. Zawody były zorganizowane na dobrym poziomie, ale tak naprawdę wiedzą tylko Ci co organizują podobne zawody ile wysiłku i własnej pracy trzeba włożyć aby takie zawody zorganizować nie wspominając już o kosztach bo nic za darmo nie jest. Zazdrość niektórych osób jest wręcz na poziomnie idiotyzmu i debilizmu.

A ja mam wrażenie iż komuś jest" przykro" iż Świnoujski Klub Karate Kyokushin jeszcze istnieje, ba organizuje zawody, bez żadnej dotacji Urzedu Miasta (na zawody), daje sobie radę co nie w smak oczywiscie paru malym, grubym, zakompleksionym osobom. Ale jak to mowią;" psy szczekają a karawana jedzie dalej"

Mam wrażenie, że niektórzy nie bywali zbyt często na matematyce. A przecież to takie proste - proszę spojrzeć na zdjęcie z galerii, które obejmuje CAŁĄ salę i policzyć zawodników. Wychodzi, że było tylu ilu miało być. I jeszcze prośba - nie dyskredytujcie zaangażowania i pracy włożonej w organizację przez zawodników i członków klubu. A panowie Bielski i Sójka niech własne sprawy, spory i zaszłości wyjaśniają między sobą. I mam tajue wrażenie, że nie potrzebni są im obrońcy, rzecznicy i stronnicy. Kyokushin jest jeden!

Oficjalnie było około 190 zawodników? Cóż... sądzę że moje" zamydlone" oczy widzą lepiej niż oczy ślepca.

Że ty kłamiesz w swoich podsumowaniach to nie znaczy ze inni też. Nie mierz innych swoja miara.Zreszta bardzo kiepska.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

jakie 160 osób komu B. oczy mydli przecież widać na zdjęciach z otwarcia ilu było naprawdę około 70 osób !!:)

Ładne zawody i dobrze zorganizowane jak na nasze Świnoujskie marne możliwości pod każdym względem poczynając od sali sportowej i marnego zaplecza, jak czytam te durne wypowiedzi niektórych znawców, to robi się niedobrze, może tak Świnoujście pomyśało by o wybudowaniu sali sportowej gdzie naprawdę możan było by zorganizować ładne zawody sportowe, bo nie tylko chęć organizatora i wysiłek w to włożony się liczy ale i samo miejsce i jego możliwości.

Ja walę, ale ludzie w Świnoujściu są życzliwi. Jak potrafią cieszyć się z imprez w mieście. W końcu z jakim szacunkiem odnoszą się do siebie. Ile tu życzliwości i bezinteresownej zawiści. Wstydźcie się ! Wasze dzieci będą takie same. Czego sobie i Wam nie życzę

Czytając niektóre wypowiedzi zastanawiam się o co właściwie chodzi? O to, że w Świnoujściu mieliśmy zawody na które przyjechało 16 klubów z całej Polski??Czy może o to, że dzieci z różnych klubów nie siedziały w domu a rywalizowały w zawodach sportowych? Powiem tak- uwagi krytyczne są wskazane bo powodują, że człowiek staję się coraz lepszy, ale uwagi złośliwe powodują, że człowiek staje się coraz bardziej nerwowy. Osobiście uważam, że w takim mieście jak Świnoujście ludzie powinni siebie wspierać a nie za każdym razem wbijać nóż w plecy.Więc bardzo proszę o powstrzymanie złośliwych komentarzy.

Proponuję spojrzeć w lustro to zobaczysz zakompleksioną małą, wredną osóbkę, która nie ma pojęcia w temacie, w którym próbuje zabierać głos. Ale jak mówiła moja Babcia:" głupich nie sieją, oni się rodzą" I to by było na tyle co do osoby ukrywającej się pod [IP: 80.245.189.***]

Znowu grzeczność reglamentowana-brak zielonego, pojęcia, głupie uwagi itp.Brawo

i nie od 9, tylko od 10, matołki.

Dobra impreza. Pełna integracja różnych styli sztuk walki. Zawody może trochę długie, lecz świadczy to o ilości startujących w zmaganiach w poszczególnych konkurencjach. Zapewniona strona gastronomiczna przez organizatora. Zakończenie każdych zawodów tak powinno wyglądać tj. w obecności wszystkich zawodników i publiczności, a nie przy pustych trubunach. Osobom którym bardzo nie podobało się i mają głupie uwagi proponuje aby zorganizowały coś na podobie, hmm, a może to zazdrość tak udanej imprezy ;-)

A ja miałem wrażenie, że dzieciaki, które nie brały już udziału w zawodach bawiły się całkiem dobrze. Ale jak zawsze problem stanowią znudzeni rodzice. Sznowna Pani Gość • Środa [20.05.2009, 11:20] • [IP: 93.94.185.***] chciałbym przypomnieć, że poza dziećmi ze Świnoujścia były również te ze Szczecina, Konina, Torunia, Złotowa, Szczecinka, Gdyni i Gdańska. I co z nimi zrobić ? Gdzie z nimi pójść ? Zawody sportowe to nie filharmonia - tam nie musi być cicho. Pozdrawiam

Dokładnie, jak nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz to nie pisz proszę. To nie było niegrzeczne tylko stwierdzenie Faktu. W Polsce raczej nie ma analfabetów choć może się zdarzyć iż co poniektórzy czytając tekst nie rozumieją go ale jak pisałam poniżej każdy zawodnik wiedział jaki jest plan imprezy i biorąc udział akceptował go. Ale co ty możesz o tym wiedzieć. Zaś zarzuty należy przedstawić na piśmie i skierować do organizatora a nie wypisywać na forum. Zresztą z tego co widzę są całkowicie bezzasadne!!

Myślę sobie, że jak zwykle w odpowiedzi na zarzuty lub krytyczne uwagi- co poniektórych stać tylko na niegrzeczne odpowiedzi, a nie np. przeprosiny.A może nie mam, , zielonego pojęcia, , ?

byłam tam i widziałam tą beznadzieję organizacji, dzieci powinny były zakończyć zawody do godz 14 razem z dekoracją i pójść do domu. wtedy nastoletnia młodzież i dorośli mogli by w spokoju walczyć i ich wysiłek był by przynajmniej uszanowany a nie tak jak było okrzyczany i totalnie olany bo wszędzie biegały darły się i ryczały dzieciaki, a te co nie biegały to walczyły w okularach między sobą nie oficjalnie oczywiście ale również na sali przez nikogo nie pilnowane. więc pytam gdzie ten wysiłek i pomyślunek??

Oj się działo :-)

Zero pomyślunku? Przepraszam ale w te zawody został włożony duży wysiłek w samą organizacje 1.Grapling trwał oficjalnie do 12. do WIECZORU trwały ewentualne dogrywki spowodowane przez zawodników a nie organizatorów zawodów! 2.Dzieci walczące w okularach? NON SENS! gdybyś popatrzał uważniej zauważył byś brak maty oraz ubrane skarpetki co wyklucza iż walczyli zawodowo w danej chwili. A więc drodzy internauci zanim znów coś napiszecie pierw zastanówcie się czy warto cokolwiek pisać nie mając zielonego pojęcia o sprawie.

te zawody były fatalnie zorganizowane, zero pomyślunku, jak można trzymać pięcioletnie i troche starsze dzieci od godz. 9 rano do godz. 19.30 na hali sportowej?? Aby powstrzymać głupie odpowiedzi na ten komentarz dodam że dzieci te czekały na moment wejścia na podium, a to odbyło się dopiero na zakończenie zawodów.

Nie byłeś to nie wiesz, że ci dwaj mali Niemcy akurat w tym momencie wygłupiali się poza matą

wszystko ładnie, pięknie-tylko mam pytanie-KTO DOPUSCIŁ MAŁE DZIECI do walki W OKULARACH-patrz fotogaleria-6-ty rząd od lewej.

To trzeba samemu zobaczyć!! wszyscy waleczni. Młodzi Karatecy górą! wielkie gratulacje WSZYSTKIM UCZESTNIKOM!! BRAWO ZUZIA!