Klienci otwartych funduszy emerytalnych mogą przechodzić na emeryturę od 1 stycznia 2009 r. Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że dotychczas zdecydowało się na nią 13 osób. W styczniu był to jeden emeryt, w lutym już 6, a w marcu 13.
Na największą emeryturę może liczyć jeden z dwóch klientów ING, który otrzymuje około 170 zł (drugi - 73,72 zł). Kilkadziesiąt złotych mniej dostaje emeryt z Pocztylionu (119,23 zł) i Nordei (100,71 zł). Ponad 100 zł mniej otrzyma emeryt z Generali (61,3 zł). Najmniej, bo zaledwie 19,1 zł, dostaje zaś klient AXA. Pozostałe emerytury zawierają się w przedziale 42-47 zł (emeryt z Pekao otrzymuje 42,03 zł, CU - 42,7 zł, AIG - 45,7 zł, PZU Złota Jesień - 46,6 zł)
Zdaniem ekspertów tak niskie wypłaty nie powinny dziwić. Emerytury zostały wyliczone w oparciu o kapitał, który przyszli emeryci wpłacali przez zaledwie 10 lat.
ab
pb.pl
Ja sobie do skarpety odkładam i na bank wyjdę na tym lepiej.
!88, wlasnie to mialem na mysli.
Następna przewałka ze strony rządu, zmuszano nas do przejścia do funduszy.Ktoś się nachapał naszymi pieniędzmi, tylko nie my...
A pamietacie Kube Mokanka ktory tak namawial na generali potem alianz. Ciekawe co chlop ma teraz do powiedzenia po tylu latach heheh.
Przecież to było jasne od dawna. A po drugie to troche manipulacja danymi bo wszystko zalezy od wysokości płac - ale i tak to śmieszne pieniadze. Ciekawe tylko ile dostają z ZUSu
Zusowsko-panstwowa przewalka !!
Kawka za 40 lat bedzie syntetyczna i tylko dla wybrancow, ty nie popijesz kawki, NWO o to zadba :)
O rany! Ja przewiduję oszczędzać jakieś 40 lat czyli dostanę ok 200 zł ?? Fajnie będę mieć kieszonkowe na kawkę z przyjaciółką - a całą resztę da opieka społeczna ??