Ministerstwo Infrastruktury także oblało test na uczciwe i przejrzyste działania - poniżej moje wnioski w tej sprawie:
eva serrabassa(fot. istockphoto.com )
W czwartek, 23 kwietnia nieszczęsne studium DAMARTu podlegało weryfikacji przez Komisję Oceny Projektów Inwestycyjnych przy GDDKiA. Wielogodzinna dyskusja nie przyniosła rozstrzygnięcia. Nie powstał jeszcze protokół z tej narady. Dlaczego? Zapowiedź skorzystania z ekspertów inicjatywy unijnej JASPERS pośrednio potwierdza, że studium DAMARTu jest bezwartościowe. Urzędnicy, którzy z pozamerytorycznych względów decydowali o powierzeniu opracowania studium osobom niekompetentnym, dziś wbrew obowiązującemu prawu ukrywają kompromitującą treść tego dokumentu.
Ministerstwo Infrastruktury także oblało test na uczciwe i przejrzyste działania - poniżej moje wnioski w tej sprawie:
Szanowny Pan Cezary Grabarczyk
Minister Infrastruktury
W nawiązaniu do treści załączonych publikacji, obrazujących nieprawidłowości w procesie przygotowania budowy tunelu drogowego pod Świną, w tym zjawisk korupcyjnych (niewykluczone, że z udziałem GDDKiA), proszę uprzejmie w ramach nadzoru o zażądanie od GDDKiA szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie, w szczególności dotyczących realizacji zamówienia na studium wykonalności.
Zgodnie ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia na wykonanie: Studium techniczno - ekonomiczno - środowiskowego stałego połączenia wyspy Wolin i Uznam w Świnoujściu,
przedmiot zamówienia należało zrealizować w terminie do dnia 30.11.2008 roku.
Poszczególne opracowania należało wykonać w terminach podanych poniżej:
---Etap I STEŚ 30.04.2008
---Analiza środowiskowa 30.04.2008
---Etap II STEŚ 30.11.2008
---Materiały do wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia 31.08.2008
---Raport o oddziaływaniu planowanego przedsięwzięcia na środowisko do wniosku o decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia 31.08.2008
Proszę uprzejmie o szczegółową, precyzyjną informację o realizacji umowy na wykonanie studium, dat odbioru poszczególnych opracowań projektowych, dat i wysokości dokonanych płatności, merytoryczną opinię o jakości wykonanej pracy w świetle wymagań dla studiów wykonalności projektów dużych Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, daty złożenia wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji, daty uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji.
Proszę również o przedstawienie precyzyjnego harmonogramu kolejnych działań w ramach tej inwestycji oraz wykaz osób odpowiedzialnych za poszczególne działania oraz ich telefonów kontaktowych.
Proszę także o dołączenie do odpowiedzi nośnika CD lub DVD ze skanami kompletu opracowań (w tym studium wykonalności), wniosków, decyzji i korespondencji w tej sprawie, będących w posiadaniu Ministerstwa Infrastruktury i GDDKiA..
z wyrazami szacunku
Stanisław Możejko, Świnoujście-24 marca 2009
* * *
Szanowny Pan Cezary Grabarczyk (DO RĄK WŁASNYCH!)
Minister Infrastruktury
Szanowny Panie,
W nawiązaniu do mojego wniosku z 24 marca 2009 i rażąco naruszającej powagę Ministerstwa Infrastruktury odpowiedzi z dnia 24 kwietnia 2009, sygnowanej przez Dyrektora Biura Informacji i Promocji Mikołaja Karpińskiego (w załączeniu), PONOWNIE domagam się realizacji mojego wniosku z dnia 24 marca 2009 zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej!
Odmowę zawiera następujący fragment:
Odnosząc się do kwestii udostępnienia w formie cyfrowej kopii kompletu opracowań
i dokumentacji dotyczących tej sprawy uprzejmie informuję, że opracowanie to nie jest informacją publiczną w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 o dostępie do informacji publicznej, a w szczególności w rozumieniu art. 6 tej ustawy, a zatem nie może być udostępnione. To opracowanie można udostępniać osobom trzecim wyłącznie w celu wykonania przez nie dalszych opracowań projektowych (stosownie do przepisu art. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych i zgodnie z art. 8 umowy z dnia 11 lutego 2008 r. zawartej wykonawcą).
Powyższą wykładnię, godną republiki bananowej, podważam opierając się na utrwalonym orzecznictwie sądowym w analogicznych sprawach, przykładowo teza wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 21 lutego 2006, sygn. akt: II SA/Gd/ 897/05:
Urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole nie są chronione prawem autorskim.
I dalej czytamy:
Zgodnie z art. 4 pkt 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U.
2000 nr 80 poz. 904 ze zm.) nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego urzędowe dokumenty,
materiały, znaki i symbole. Wyceny sporządzone przez rzeczoznawców majątkowych na potrzeby
gospodarowania nieruchomościami jednostek samorządu terytorialnego lub Skarbu Państwa są materiałami w rozumieniu powołanego przepisu."
Podobnie studium wykonalności zrealizowane za publiczne pieniądze i dla potrzeb państwowego urzędu na podstawie umowy cywilnoprawnej stanowi materiał urzędowy w rozumieniu prawa autorskiego i podlega udostępnieniu bez żadnych ograniczeń!!! Inny zapis w umowie cywilnoprawnej nie może przecież unieważniać ustawy! Jednoznacznie wyraził tą tezę Sąd Najwyższy w wyroku
z 26 listopada 2002, sygn. akt: V CKN 1445/00:
Przyjmuje się zgodnie, że zakazy dokonywania czynności prawnych mogą wynikać m.in. z norm prawa publicznego, w szczególności prawa administracyjnego, a w razie ich naruszenia stosuje się właściwe dla nich sankcje określone w odpowiednich gałęziach prawa. Jeżeli jednak cel takiej normy wskazuje, że ma ona zapobiegać ukształtowaniu się stosunku cywilnoprawnego sprzecznego z nią, wówczas należy przyjąć, iż czynność prawna jest bezwzględnie nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c. Cały system prawa tworzy bowiem jedność i dlatego nie może być tak, aby zakazane normami prawa publicznego działania były przedmiotem ważnych zobowiązań podjętych w umowach cywilnoprawnych. Takie zakazy pojawiają się m.in. w przepisach prawa administracyjnego w postaci zastrzeżenia wymagającego wydania aktu administracyjnego (decyzji) na dokonanie konkretnej czynności prawnej lub dokonywanie czynności prawnych określonego rodzaju.
CZY TO JEST JASNE?
Przy realizacji mojego wniosku proszę tym razem przeczytać go w całości i precyzyjnie wykonać!
Zgodnie z art. 7 Konstytucji R:
Organy władzy publicznej działają na podstawie i granicach prawa
Innymi słowy: udostępniając wnioskowane informacje i materiały MI nie czyni mi jakiejś łaski, ale realizuje obowiązki wynikające z powszechnie obowiązującego prawa!
Jednocześnie informuję, że nie zrealizowanie mojego wniosku, który poniżej przypominam w całości, spowoduje skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego.
z wyrazami szacunku
Stanisław Możejko Świnoujście-25 kwietnia 2009
* * *
Odcinek 1: działania i zaniechania Janusza Żmurkiewicza, w wyniku których po 30 miesiącach od decyzji na najwyższym szczeblu o budowie tunelu, znajdujemy się w punkcie wyjścia.
Odcinek 2: moje działania i interwencje w tej sprawie.
Odcinek 3: skrót historii moich starań o budowę tunelu i dywersyjne działania SLD.
Odcinek 4: na podstawie dokumentów DAMARTu wykazałem, że nie sporządzi studium wykonalności na wymaganym poziomie. Nawiązałem także do ataków Żmurkiewicza na mnie, wykonywanych przez rzecznika prasowego i Barbarę Michalską.
Odcinek 5: wydarzenia z 2004 roku, gdy motorem napędowym tunelowych działań Żmurkiewicza stała się korupcja. Grę napędza niemiecka firma budowlana, specjalizująca się w tunelach drążonych,
a przecież w warunkach Świnoujścia tunel drążony musi być dłuższy, droższy w wykonaniu
i eksploatacji. W grudniu 2004 do Żmurkiewicza zgłosiła się zachodnia firma, która chciała w Basenie Mulnik wybudować suchy dok. Miały tam być produkowane elementy do tuneli zatapianych. Żmurkiewicz pogonił tę firmę, mimo że taka inwestycja, oprócz wielu miejsc pracy, wpłynęłaby także na znaczne obniżenie ceny świnoujskiego tunelu. Stanowiła ona jednak zagrożenie dla powziętych przez niego kilka miesięcy wcześniej, korupcyjnych ustaleń z firmą niemiecką.
Odcinek 6: Jak działania Społecznego Komitetu Budowy Tunelu wpłynęły na wpisanie tej inwestycji do Narodowego Planu Rozwoju i poprzedzającą uchwałę Rady Miasta z 24 marca 2005 w sprawie lokalizacji stałej przeprawy. Ograniczenie wpływu Janusza Żmurkiewicza na bieg tej inwestycji. Ponowna analiza umożliwi obniżenie wygórowanych przez korupcję kosztów.
W obowiązującym prawie (planie zagospodarowania przestrzennego) funkcjonuje tylko jedna lokalizacja tunelu obok przeprawy Karsibór, DAMART w prezentacji z 4 listopada 2008 sugeruje, że istnieją trzy...
Odcinek 7: Dowody na nieuczciwość opracowania DAMARTu, zawierającego fałszywe tezy, rzekomo uzasadniające wybór droższej i ryzykowniejszej technologii drążenia tunelu. Tezy tak kuriozalne, jak: wariant tunelu drążonego, jako najmniej naruszający ciągłość osadów dennych, a tym samym nie wpływający znacząco na stan ilościowy i jakościowy wody podziemnej. DAMART przyznaje, że taki wybór to preferencje zamawiającego... Innymi słowy: Żmurkiewicz, delikatnie określając, z pozamerytorycznych pobudek, stwarza zagrożenie dla historycznej szansy budowy tunelu, powodując zawyżenie jego długości, kosztów wykonania i kosztów przyszłej eksploatacji.
Odcinek 8: Na podstawie publikacji Water crossing – the Options ze specjalistycznego pisma Tunneling and Underground Space Technology, przedstawiłem kolejne dowody nieuczciwości opracowania DAMARTu. Przywołując obowiązujące przepisy prawne, wykazałem, że forsowana przez Janusza Żmurkiewicza koncepcja ignorującego współczesne normy bezpieczeństwa jednojezdniowego drążonego tunelu może być zrealizowana tylko wtedy, gdy korupcja sięgnie ministerstwa infrastruktury.
Odcinek 9: Niekonsekwentne, nielogiczne działania Żmurkiewicza oraz jego wizyta w Ministerstwie Infrastruktury w niejasnej roli (prezydenta miasta? przedstawiciela firmy Hochtief ?).
Odcinek 10: Oficjalne wypowiedzi dotyczące zaangażowania inicjatywy unijnej JASPERS okazały się nieprawdziwe. Dlaczego zatem rozpowszechniono tą dezinformację?
Odcinek 11: Sejmowa dyskusja o tunelu 22 i 24 kwietnia 2009; napędzane korupcją niekompetentne studium DAMARTu blokuje inwestycję.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
19 października 1999 podczas prac Sejmowej Komisji Transportu i Łączności miało miejsce wystąpienie Stanisława Możejki. Efektem tego wystąpienia było zagwarantowanie pieniędzy na inwestycję tunelową. Później zabrała głos komusza posłanka ze Świnoujścia, Elżbieta Piela-Mielczarek. Jej wystąpienie zakończyło się cofnięciem tych funduszy. TAK WŁAŚNIE ESELDOWSKIE KOMUCHY CHCĄ TUNELU!
fun dyszy ciężko i namiętnie...
jesli ci potwory systemu komu. będą rządzić tym miastem nigdy nie dostaniemy żadnych fundyszy z zewnątrz
Ja tak co tydzień czytam te odcinki pt.Jak Janusz Żmurkiewicz tunel zaprzepaszczał i dochodzę do wniosku, że Możejko pisze całkiem logicznie.Proszę zauważyć, to wszystko o czym pisze oparte jest na dokumentach.
świadczy tylko o smutnej i żałosnej stronniczości portalu. :-)
oj oj, usuwanie komentarzy pod własną modłę jest wybitnie słabe, pszę Pana. :-)
a ludzie którzy walczyli za WOLNĄ POSKĘ głodują!!
tia, prawda boli. Stąd też te próby ośmieszania, opluwania. Zdanie" służby niebezpieczeństwa tzw bez opieki ktorzy pobierają emerytury w wysokości ponad funf milion ojro miesięcznie wylączyłoby się z rzyci publicznej" ma na celu próbę rozmycia fakty, iż reżimowi siepacze biorą pięciotysięczne emerytury a ludzie którzy walczyli za WOLNĄ POSKĄ
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
żmurowisko za żmurasem będzie torpedowało tunel, gdyż miasto zostałoby otwarte i potworki typu oficer polityczny LWP, czy działacze egzekutywu PZPR, czy sekretarze PZPR, czy aparatczyki służby bezpieczeństwa tzw bezpieki którzy pobierają emerytury w wysokości ponad pięć tysięcy złotych miesięcznie wyłączyłoby się z życia publicznego. Nie dosyć, że pobierają tak wysokie emerytury za to, że byli funkcjonariuszami reżymu i gnębili ludność POLSKI, to teraz zajmują stołki prezesów, radnych, członków rad nadzorczych i robią wszystko razem z żmurasem aby normalność do Świnoujścia nie dotarła!
Warto czytać te doskonale udokumentowane i merytoryczne teksty. Żmurkiewicz wspierany przez swoje komando opluwaczy podpalił zeszłej nocy samochód marki Opel, sprawił że Karolina Szczepanik zafałszowała i zabrał Ani internet. Zaś Możejko wykazuje nam w jasnym, pełnym piwie, że jak jest chrzczone to tylko przez Żmurkiewicza i SLD, którym zależy na jak największej trzeźwości zainteresowanych inwestycją tunelową. Na szczęście w obronie przed skrajną niekompetencją, niewydolnością intelektualną, a przede wszystkim z powodu skorumpowania tej wywodzącej się wprost z PZPR formacji, Możejko popija tylko samodzielnie pędzony bimber z dodatkiem zdrowych i antykomuszych środków halucynogennych.
Głos Szczeciński z 13 kwietnia 2007: Pan Możejko jest pasjonatem sprawy tunelu - twierdzi Robert Karelus. - Zajmuje się tym od lat. Nikt w mieście nie wie na ten temat więcej niż on. (iswinoujscie.pl/artykuly/803/)
Warto czytać te doskonale udokumentowane i merytoryczne teksty. Żmurkiewicz wspierany przez swoje komando opluwaczy potrafi jedynie rzucać inwektywami. Zaś Możejko wykazuje nam, w jasnym, logicznym i uporządkowanym wywodzie, że Żmurkiewicz i SLD, którym rzekomo zależy na realizacji inwestycji tunelowej, są w istocie największym dla tej inwestycji zagrożeniem: z powodu skrajnej niekompetencji, niewydolności intelektualnej, a przede wszystkim z powodu skorumpowania tej wywodzącej się wprost z PZPR formacji.
Wypowiedź z 22:59 jest klasyczna, jeśli chodzi o poziom plujek z SLD. W procesie ewolucji naczelnych zdolność mowy wykształciła się jako ostatnia, a komuchy widać przegapiły ten etap.
gle, gle... blu, blu, blu...dul, dul, dul... begu, begu...
Tak zwana lewica zawsze wygrywała na ludzkiej niepamięci, dobrze, że Możejko przypomina fakty, podaje daty, nazwiska, dokumenty - można samemu przekonać się, kto działał dla tunelu, a kto przeciwko niemu. ZWRACAM UWAGĘ CZYTELNIKÓW NA FRAGMENT, GDZIE SOLIDNEJ FIRMIE JANUSZ ŻMURKIEWICZ ODMÓWIŁ MIEJSCA NAD MULNIKIEM - TA FIRMA MOGŁA ZATRUDNIAĆ NAS, MIESZKAŃCÓW, MOGŁA DAĆ NAM WIELE MIEJSC PRACY - NA PEWNO WIĘCEJ NIŻ HOTEL SPA!!
W kolejnych odcinkach Możejko wykazuje, podając treść konkretnych dokumentów (w tym słynne utajnione przez prezia pseudostudium DAMARTu za 1, 200, 000 PLN) jak Gumolep i jego koledzy totalnie pogrążają tę inwestycję. To jest PRZERAŻAJĄCE! Wątpię, aby w jakimkolwiek innym kraju istniał taki rakowaty pasożytniczy twór jak SLD wyniszczający naród i zaprzepaszczający szanse na rozwój.
Tak panie doktorze. To ten pacjent. Z uporem twierdzi że jest rok 1981 i wciąż rządzi jako funkcjonariusz PZPR. Tak, zwiekszyliśmy dawkę. Nadal jest agresywny, opluwa urojonych wrogów, wytacza pieniacze procesy, wręcz bucha nienawiścią na sesjach.
Tak panie doktorze. To ten pacjent. Z uporem twierdzi że jest rok 1981. Tak, zwiekszyliśmy dawkę. Nadal jest agresywny.
Nie chcemy komuny, nie chcemy i już!/Nie chcemy ni sierpa, ni młota, /Za Katyń, za Grodno, za Wilno i Lwów/Zapłaci czerwona hołota./Za mordy, za gwałty, cierpienia i łzy, /Za lata w niewoli spędzone, /Za fałsze, oszczerstwa i cyniczne gry, /Nadzieje bestialsko zniszczone./Od Jałty ten koszmar sowiecki już trwa/I z każdym wciąż rokiem narasta, /Nie lękaj się walki, w szeregu dziś stań, /Przed tobą czerwona hałastra./Nie chcemy komuny, podnieśmy więc dłoń, /Nasz protest do Kremla już dotarł, /Uchwyćmy w swe ręce parszywy nasz los, /Niech zadrży czerwona hołota./Choć w celach ponurych, nadzieja w nas tkwi, /Wolności uchylą się wrota, /Nadejdą dla wrony ostatnie już dni, /Zamilknie czerwona hołota./Czas błędów, wypaczeń już znudził się nam, /Wymierzmy sztywnemu więc kopa, /Czas, Polsko, wystawić rachunek twych ran, /Niech płaci czerwona hołota./Nie chcemy komuny, nie chcemy i już!/Nie chcemy ni sierpa, ni młota, /Za Katyń, za Grodno, za Wilno i Lwów/Zapłaci czerwona hołota.
Żmur doszedł do wniosku, iż albo się obłowi i on i jego rodzina będą się pławili do końca swoich dni w luksusie albo tunelu nie będzie. Przypomniał mi się w tym momencie sołtys z rancza, który dokładnie w taki sam sposób myślał. Budowa tunelu metodą elementów zatapialnych przy karsiborzach kosztowałaby góra 500 000 zł ale wtedy gdzie jest interes HOCHTIEF AG w Polsce i ze 100 milinów dla żmurka? No gdzie?
19 października 1999 podczas prac Sejmowej Komisji Transportu i Łączności miało miejsce wystąpienie Stanisława Możejki. Efektem tego wystąpienia było zagwarantowanie pieniędzy na inwestycję tunelową. Później zabrała głos komusza posłanka ze Świnoujścia, Elżbieta Piela-Mielczarek. Jej wystąpienie zakończyło się cofnięciem tych funduszy. TAK WŁAŚNIE ESELDOWSKIE KOMUCHY CHCĄ TUNELU!
WIĘKSZOŚĆ Z TYCH PSEUDOFORUMOWICZÓW TO ESELDOWCY USIŁUJĄCY LECZYĆ KOMPLEKSY DZIEKI NIENAWIŚCI. IDZCIE SIE LECZYĆ CHORZY LUDZIE.
Nie wyzywać prezia!