Nasz Czytelnik podkreśla, że w tym miejscu tego typu „scenki”, jak się wyraził, są bardzo częste.
- Ten skwer, placyk przy fontannie „śrubie” (skrzyżowanie ulic Piłsudskiego i Piastowskiej) oraz park przy ulicy Chopina, to moim zdaniem miejsca, które tacy panowie szczególnie sobie upodobali – mówi jeden z Internautów. – Legitymowali ich policjanci ze szkółki, którzy mają w Świnoujściu praktyki. Teraz zdaje się wyjechali, bo nie widać patroli na mieście.
Mieszkańcy podkreślają, że nikt nie reaguje na takie sytuacje z powodu znieczulicy, jaka jest nie tylko w Świnoujściu.
- Nie ma się co dziwić. Każdy zakłada, że to pijak, a nie człowiek, który zemdlał czy źle się poczuł - mówi starsza pani. – Ja się boję podchodzić do pijanych mężczyzn. Przecież w amoku mogą zrobić krzywdę. Faktycznie jednak ktoś powinien powiadomić policję, a ona na przykład pracowników opieki społecznej.
a co komu to przeszkadza?niech spia jak sa zmeczeni nic zlego nie robia
Wszyscy zapracowani, zagonieni powinni to zobaczyć, tak wyglada człowiek wolny !
Wez Panie * wyłącz te reklamy (te wyskakujące), bo sie serwisu nie da czytać. Sie czepili menelków... sie opala nie?
Przecież oni wszędzie spią w centrum miasta na ławkach i trawnikach mogli by iść sobie do lasu ale po co tak im wygodniej.
znieczulica... a co? ludzie mają ich do siebie do domu zapraszać?? od tego jest policja i opieka społeczna, nie zwykli mieszkańcy...