Poseł Sławomir Nitras:
(...) Przypomnę też, że ten tunel jest wpisany i że my dzisiaj staramy się realizować to, co obiecał kiedyś na statku pan premier Kaczyński – że zbuduje tunel, tylko pieniędzy dla niego nie znalazł. I dzisiaj rząd cały czas podtrzymuje intencję budowy tunelu, tylko on kosztuje 1,5 mld zł i problem polega na tym, że nie ma w tej chwili skąd 1,5 mld zł wziąć. Budżet państwa przewiduje 0,5 mld i szuka pieniędzy na realizację całego tunelu. (...) jako ogromny zwolennik tego tunelu chciałbym, żebyśmy mieli świadomość, że trzeba zachować pewien umiar w tych swoich oczekiwaniach.
Poseł Stanisław Wziątek:
(...) nie ma stałego połączenia ze Świnoujściem. Miasto Świnoujście jest jedynym miastem w Polsce, które nie ma stałego połączenia z lądem. To jest zupełnie niezrozumiała sytuacja, że do Świnoujścia się płynie. Świnoujście ma swobodny dostęp do strony do strony niemieckiej, ale my, Polacy, do Świnoujścia dostajemy się z wielkimi utrudnieniami (...).
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Zdzisław Gawlik:
(...) ta inwestycja również będzie realizowana w zakresie już przyjętym (...).
Marszałek:
(...) wiem, że rzeczywiście jest przewidziany tunel (...). W 3 poprawce do art. 38 wnioskodawcy proponują, aby dodać punkt 3 stanowiący, że inwestycjami towarzyszącymi inwestycjom w zakresie terminalu są także inwestycje realizowane przez Generalna Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w zakresie połączenia wysp Uznam i Wolin. Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki (...)
Poseł Joachim Brudziński:
(...) Rząd Jarosława Kaczyńskiego wpisał również w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, zabezpieczył pieniądze na stałe połączenie Świnoujścia. Po 60 latach jest realna szansa, żeby Świnoujście trwale połączyć z Polską. (...) Panie premierze, ma pan szansę przejść do historii jako ten, który na trwałe połączył wyspę Uznam z Polską (...)
Poseł Sławomir Nitras:
(...) Ta ustawa nie może regulować kwestii tunelu, bo nie jest on bezpośrednio związany z realizacją gazoportu. Proszę się nie gniewać, ale gazu nie wozi się samochodami tunelami. (...) problem polega na tym, że państwo zabezpieczyliście na niego 0,5 mld zł, a studia wykonalności, które zlecił rząd pana premiera Donalda Tuska, pokazały, że będzie on kosztował co najmniej 1,5 mld. I dzisiaj pan minister Grabarczyk ma problem, bo zapowiedział i musi to jakoś zrealizować. Naprawdę, staramy się to jakoś zrobić, ale łatwiej jest powiedzieć, a trudniej znaleźć pieniądze. Jesteśmy na tym etapie, że mam nadzieję, iż przy pomocy państwa uda nam się znaleźć środki na ten tunel, bo taka wola jest.
Marszałek:
W głosowaniu wzięło udział 415 posłów. Za oddano 189 głosów, przeciw 225, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił (...).
Przytoczone fragmenty poselskiej dyskusji dowodzą, że historia tej inwestycji powstaje na bieżąco, w trakcie pisania odcinków tej publikacji. Największe kontrowersje budzi koszt budowy tunelu, oceniany na 1,5 mld złotych. Jednak należy wziąć pod uwagę, że kwota pochodzi ze studium niekompetentnej firmy DAMART. W czwartym odcinku wykazałem, że podane przez tą firmę koszty są z sufitu wzięte.
Na cenę wpływa przemożnie wybór droższej technologii drążonej i trudniejsza lokalizacja.
Od czego jeszcze zależy cena? W znacznym stopniu od bieżącej koniunktury na rynku budowlanym. Przykładowo: koszt kilometra autostrady osiągnął apogeum na początku ubiegłego roku, zwiększając się dwukrotnie w stosunku do okresu sprzed trzech lat.
Podobnie jest z tunelem. Jego koszt zależny będzie także od terminu ogłoszenia przetargu. Najlepszy czas mamy obecnie. Kryzys gospodarczy spowodował znaczną obniżkę cen materiałów i usług budowlanych. Gdyby ogłoszono teraz przetarg, biorąc pod uwagę sensowną technologię i lokalizację, koszt tunelu byłby znacznie niższy od 1 miliarda złotych. Jednak do ogłoszenia takiego przetargu, ze względu na niską jakość opracowania DAMARTU, nie ma odpowiednich dokumentów. Podsumować można tezą z pierwszego odcinka: ze względu na nieuczciwość i zaniechania Janusza Żmurkiewicza, czas 30 miesięcy od podjęcia decyzji o budowie tunelu na najwyższym szczeblu jest czasem bezpowrotnie straconym. Jeszcze na początku tego roku niekompetentny prezydent deklarował, że w połowie tego roku będzie ogłoszony przetarg na wybór wykonawcy tunelu. Dziś mówi, że w połowie roku możemy spodziewać się wniosku w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji...
A do przetargu droga bardzo daleka. Ponieważ miałby nastąpić wybór firmy, która zaprojektuje i wybuduje tunel, należałoby przedtem skonstruować niezwykle skomplikowany dokument - tak zwany program funkcjonalno – użytkowy. A w Polsce nie ma takiej firmy, która potrafiłaby odpowiedzialnie sformułować zamówienie na budowę tunelu podwodnego. Odpowiedzialnie, bowiem niewłaściwe sformułowanie bądź przemilczenie ważnych zagadnień w konsekwencji spowoduje zwiększenie oferowanej ceny budowy o setki milionów złotych.
Przed ponad dwoma laty, w kwietniu 2007, zarówno ja, jak i poseł Arkadiusz Litwiński (por. odcinek 2) występowaliśmy do władz Rzeczypospolitej o wybór firmy (inżyniera kontraktu) doświadczonej w budownictwie tunelowym, która sporządzi studium wykonalności a w dalszej kolejności przygotuje dokumenty przetargowe oraz będzie nadzorować budowę i jej rozliczenie. To wystąpienie zostało zignorowane, stąd nadal znajdujemy się w punkcie wyjścia, z ręką w sterowanym korupcją studium DAMARTu...
I tego faktu nie zmienią ani sejmowe dyskusje ani tunelowe ble, ble Żmurkiewicza.
Ciąg dalszy nastąpi Stanisław Możejko
* * * * * *
Odcinek 1: działania i zaniechania Janusza Żmurkiewicza, w wyniku których po 30 miesiącach od decyzji na najwyższym szczeblu o budowie tunelu, znajdujemy się w punkcie wyjścia.
Odcinek 2: moje działania i interwencje w tej sprawie.
Odcinek 3: skrót historii moich starań o budowę tunelu i dywersyjne działania SLD.
Odcinek 4: na podstawie dokumentów DAMARTu wykazałem, że nie sporządzi studium wykonalności na wymaganym poziomie. Nawiązałem także do ataków Żmurkiewicza na mnie, wykonywanych przez rzecznika prasowego i Barbarę Michalską.
Odcinek 5: wydarzenia z 2004 roku, gdy motorem napędowym tunelowych działań Żmurkiewicza stała się korupcja. Grę napędza niemiecka firma budowlana, specjalizująca się w tunelach drążonych,
a przecież w warunkach Świnoujścia tunel drążony musi być dłuższy, droższy w wykonaniu
i eksploatacji. W grudniu 2004 do Żmurkiewicza zgłosiła się zachodnia firma, która chciała w Basenie Mulnik wybudować suchy dok. Miały tam być produkowane elementy do tuneli zatapianych. Żmurkiewicz pogonił tę firmę, mimo że taka inwestycja, oprócz wielu miejsc pracy, wpłynęłaby także na znaczne obniżenie ceny świnoujskiego tunelu. Stanowiła ona jednak zagrożenie dla powziętych przez niego kilka miesięcy wcześniej, korupcyjnych ustaleń z firmą niemiecką.
Odcinek 6: Jak działania Społecznego Komitetu Budowy Tunelu wpłynęły na wpisanie tej inwestycji do Narodowego Planu Rozwoju i poprzedzającą uchwałę Rady Miasta z 24 marca 2005 w sprawie lokalizacji stałej przeprawy. Ograniczenie wpływu Janusza Żmurkiewicza na bieg tej inwestycji. Ponowna analiza umożliwi obniżenie wygórowanych przez korupcję kosztów.
W obowiązującym prawie (planie zagospodarowania przestrzennego) funkcjonuje tylko jedna lokalizacja tunelu obok przeprawy Karsibór, DAMART w prezentacji z 4 listopada 2008 sugeruje, że istnieją trzy...
Odcinek 7: Dowody na nieuczciwość opracowania DAMARTu, zawierającego fałszywe tezy, rzekomo uzasadniające wybór droższej i ryzykowniejszej technologii drążenia tunelu. Tezy tak kuriozalne, jak: wariant tunelu drążonego, jako najmniej naruszający ciągłość osadów dennych, a tym samym nie wpływający znacząco na stan ilościowy i jakościowy wody podziemnej. DAMART przyznaje, że taki wybór to preferencje zamawiającego... Innymi słowy: Żmurkiewicz, delikatnie określając, z pozamerytorycznych pobudek, stwarza zagrożenie dla historycznej szansy budowy tunelu, powodując zawyżenie jego długości, kosztów wykonania i kosztów przyszłej eksploatacji.
Odcinek 8: Na podstawie publikacji Water crossing – the Options ze specjalistycznego pisma Tunneling and Underground Space Technology, przedstawiłem kolejne dowody nieuczciwości opracowania DAMARTu. Przywołując obowiązujące przepisy prawne, wykazałem, że forsowana przez Janusza Żmurkiewicza koncepcja ignorującego współczesne normy bezpieczeństwa jednojezdniowego drążonego tunelu może być zrealizowana tylko wtedy, gdy korupcja sięgnie ministerstwa infrastruktury.
Odcinek 9: Niekonsekwentne, nielogiczne działania Żmurkiewicza oraz jego wizyta w Ministerstwie Infrastruktury w niejasnej roli (prezydenta miasta? przedstawiciela firmy Hochtief ?).
Odcinek 10: Oficjalne wypowiedzi dotyczące zaangażowania inicjatywy unijnej JASPERS okazały się nieprawdziwe. Dlaczego zatem rozpowszechniono tą dezinformację?
Gadka gadką, a ani sztycha wkopanego w ziemię nie widać, jakie mamy gwarancję panie prezydencie Możejko??
Pieniądze za cegiełki tunelowe (9.110 zł) posłużyły do zorganizowania solidnego zaplecza do realizacji projektu tunelu - SZCZEGÓŁY W ARTYKULE www.iswinoujscie.pl/artykuly/9041/. A na co tak naprawdę poszła gruba kasa, jaką wziął DAMART za swoje pożałowania godne przedszkolne wypracowanko pełne sprzeczności i błędów typu'' koszta ujemne'' ? I jakie zaplecze dla sprawy tunelu potrafił zorganizować Gumolep? No jakie? Koleżankę od rur! I to wszystko...
Do Gość • Niedziela [10.05.2009, 20:09] • [IP: 92.42.116.*** Jeśli jesteś piękna to zaraz przyjdziemy - BAUMAL service.
To co tu robisz, masochisto? Siedzisz i czytasz to, czego masz podobno dość?
jak ja mam dosyć tych prowincjonalnych artykulików, tych drobnomieszczańskich przepychanek, tych polityków żałosnych bez polotuuu... błłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłeeeeeeeeee!!
Wzięłam się za robienie pizzy. Wsypałam wszystkie składniki do robota. Chcę go podłączyć do prądu. Patrzę, a tu pełno wody. Myślałam, że on jakiś dziurawy, a ja po prostu wlałam wodę do tej dziury na środku zamiast z boku Stwierdziłam, że jednak ciasto ugniotę własnymi rękami. Wysypuję wszystko na blat. Patrzę O K..A. Mąkę ziemniaczaną wzięłam. Wszystkie składniki musiałam przygotować na nowo. Mama kazała mi sparzyć pomidorka. To go sparzyłam. Kroję go i mówię do mamy" Ty, ale ta skórka z tego pomidora to normalnie sama schodzi". Mama patrzy na mnie jak na idiotkę i pyta: M: Czemu Ty go wcześniej nie obrałaś?" Ja: a miałam? M: a po cholerę go parzyłaś? Ja: bo mi kazałaś... M: Pomidora się parzy, żeby się lepiej obierał! Ty w ogóle życia nie znasz, nie wiesz na czym ono polega. Od jutra wszystko w kuchni robisz ze mną! a ja to myślałam, że w sumie nie ejstem taka zła jeśli chodzi o gotowanie
Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta.
Januszu. Przy wyprowadzaniu zaginął sztandar jedynej siły przewodniej (taki czerwonawo-buraczany z frędzlami złotymi). Zajrzyj chłopie pod swoje łóżko, wyciągnij go i prowadź pod nim naród ku powszechnej szczęśliwości. Powodzenia.
Do Gość • Niedziela [10.05.2009, 19:56] • [IP: 209.85.29.**]Odpręż się i posłuchaj międzynarodówki, w końcu mamy weekend...
Tragedią Świnoujścia jest jego odcięcie od reszty kraju. W tym dusznym stanie wymuszonej izolacji rozkwita korupcja i inne patologie. Zapora komunikacyjna, jaką są zawodne, awaryjne promy sprawia, że wzrastają koszty zycia w tym mieście. Przypomnijmy sobie: rok 1999, Jercha (to ten odlot, co w ruskim gaziku i w przebraniu ruskiego sołdata jeździ po mieście) na rozkaz komuchów blokuje promy, miasto zostaje praktycznie odcięte od reszty kraju. Sytuacja jest kryzysowa, a odpowiedzialne służby NIE REAGUJĄ. Promy to niebezpieczne narzędzie szantażu, a odcięcie Świnoujścia od kraju stanowi zagrożenie polskiej racji stanu.
Wszystkiego najlepszego z okazji przemijającego święta pracy. Życzą pogwałceni przez system- Bezrobotni.
Poplecznicy fasoli wiszą u jego klamki, gdyż sami nic sobą nie reprezentują. Wiedzą, że jak żmur nie da im ukraść z miejskiej kasy to przepadną. Wide agatowska, szujka itp. Stąd nie mając nic merytorycznie do powiedzenia jazgoczą bez ładu i składu.
MY chcemy się dowiedzieć gdzie są pieniądze za cegiełki, które sprzedawał Społeczny Komitet Budowy Tunelu. Sam jedną mam, a tunelu ani metra!
do.Gość • Niedziela [10.05.2009, 19:20] • [IP: 65.110.6.**] My świetnie umiemy pływać, jeśli się czujesz zagrożony to wezwij Gwardię Narodową. Don't panic!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Siadamy w kręgu wokół pana Roberta K. z WSI i urzeczeni barwnym kontrastem jaki tworzą jego niebieskie oczka z jego czerwonym krawacikiem, powtarzamy za nim: Partia Lenina simboł swabody, partia nasza - sowiest' i czest'! Partia eto sierdce i rozum naroda - budiet, była i jest!
tunelu niet, mola niet, akwaparku niet, hali niet, dyskotek niet. kolejne myjnie дa.
Promy to niebezpieczne narzędzie szantażu, a odcięcie Świnoujścia od kraju stanowi zagrożenie polskiej racji stanu.
Brakuje ważnego transgranicznego połączenia fragmentu Polski !! O czym tu dyskutować. Robić jak najprędzej bo nas zaanektują.
iak siem napijem denatórató i powonham biroló to mi sie lepiei blózga na morzejke tak iak pan hószcza mi karze a iemó karze pan roberd a panó roberdowi pan ianórz
Korupcja (łac. corruptio - zepsucie) – nadużycie stanowiska publicznego w celu uzyskania prywatnych korzyści. Korupcja może w praktyce powstawać niezależnie od formy rządów. Poziom korupcji może być bardzo różny, od drobnych przypadków wykorzystania wpływu lub faworyzowania w celu wyświadczenia lub oddania przysługi, przez zinstytucjonalizowane łapówkarstwo aż do skrajnej postaci - kleptokracji (rządów złodziei), gdzie porzucone zostają nawet zewnętrzne pozory uczciwości. Z korupcją można się spotkać zarówno w biurach polityków jak i urzędników. Często związana jest ona z handlem narkotykami, prostytucją, praniem pieniędzy, ale się do nich nie ogranicza. | Korupcja stanowi poważne zagrożenie dla rozwoju. W dziedzinie polityki, podkopuje demokrację i dobre zarządzanie przez naruszanie procesów formalnych. Korupcja w czasie wyborów i w ciałach ustawodawczych skutkuje nierówną dystrybucją dóbr i usług. Bardziej ogólnie, na skutek korupcji zmniejsza się zdolność instytucji do wykonywania procedur, wypompowane zostają zasoby a urzędnicy są zatrudniani i awansują bez uwzględniania ich sprawności. Jednocześnie korupcja narusza takie wartości demokratyczne jak zaufanie i tolerancja. Korupcja podkopuje również rozwój ekonomiczny, generując poważne wypaczenia i niesprawność. Dla przedsiębiorców prywatnych, korupcja zwiększa koszty prowadzenia działalności, dodając same pozaprawne opłaty, koszty prowadzenia negocjacji z urzędnikami, ryzyko złamania uzgodnień i ryzyko wykrycia. Chociaż niektórzy utrzymują, że korupcja zmniejsza koszty przez redukcję biurokracji, to ogólnie w coraz większym stopniu przyjmuje się, że dostępność łapówek nakłania urzędników do wymyślania nowych zasad i opóźnień. Poza zwiększaniem kosztów, korupcja wprowadza nierówne zasady, chroniąc firmy mające powiązania przed konkurencją i pośrednio promując firmy mało efektywne. Korupcja wykoślawia również sektor publiczny, przenosząc inwestycje publiczne do projektów oferujących więcej łapówek. Urzędnicy mogą zwiększać techniczną złożoność projektów publicznych, żeby ukryć takie układy, w ten sposób jeszcze głębiej zakłócając przebieg inwestycji. Korupcja osłabia też zgodność z wymaganiami konstrukcyjnymi, ochrony środowiska itp., obniża jakość usług państwowych i infrastruktury oraz zwiększa ciężar budżetu.
Chociaz z drugiej strony w czym ja sam lepszy? Pies szczekajacy tak, jak moj pan z oponiarni kaze... ech, pieskie zycie rzecznika...
ctrl-c - ctrl-v ctrl-c - ctrl-v ctrl-c - ctrl-v ctrl-c - ctrl-v ctrl-c - ctrl-v ctrl-c - ctrl-v [...] dobrze się bawisz, czubku?
Ześlij na nich strach, zniszcz ich odwagę i męstwo, niech drżą z obawy przed swoją klęską!
19 października 1999 podczas prac Sejmowej Komisji Transportu i Łączności miało miejsce wystąpienie Stanisława Możejki. Efektem tego wystąpienia było zagwarantowanie pieniędzy na inwestycję tunelową. Kilka minut później zabrała głos komusza posłanka ze Świnoujścia, Elżbieta Piela-Mielczarek. Jej wystąpienie zakończyło się cofnięciem tych funduszy. TAK WŁAŚNIE ESELDOWSKIE KOMUCHY CHCĄ TUNELU! Ponieważ ta organizacja przestępcza pod szyldem partii politycznej realizuje w kraju interesy Rosji, pewne jest, że tak naprawdę NIKT z komuchów nie chce naprawdę tunelu i wszelkie obstrukcje w tej sprawie pochodzą właśnie z ich kręgów. Żmur rozpętał tę zadymę, żeby mieć pretekst do hamowania inwestycji tunelowej. Będąc człowiekiem niezwykłej małości charakteru nie może on znieść, że realizuje się wizja Stanisława Możejki.