a ile to jest miliard 300 tysięcy milionów ??...bo już się pogubiłem troszkę...

Chylę czoło.Nie wiedziałem, że o korupcji można napisać tyle słów.

A mnie tam wszystko jedno :)

belkot

Korupcja stanowi poważne zagrożenie dla rozwoju. W dziedzinie polityki, podkopuje demokrację i dobre zarządzanie przez naruszanie procesów formalnych. Korupcja w czasie wyborów i w ciałach ustawodawczych skutkuje nierówną dystrybucją dóbr i usług. Bardziej ogólnie, na skutek korupcji zmniejsza się zdolność instytucji do wykonywania procedur, wypompowane zostają zasoby a urzędnicy są zatrudniani i awansują bez uwzględniania ich sprawności. Jednocześnie korupcja narusza takie wartości demokratyczne jak zaufanie i tolerancja. Korupcja podkopuje również rozwój ekonomiczny, generując poważne wypaczenia i niesprawność. Dla przedsiębiorców prywatnych, korupcja zwiększa koszty prowadzenia działalności, dodając same pozaprawne opłaty, koszty prowadzenia negocjacji z urzędnikami, ryzyko złamania uzgodnień i ryzyko wykrycia. Chociaż niektórzy utrzymują, że korupcja zmniejsza koszty przez redukcję biurokracji, to ogólnie w coraz większym stopniu przyjmuje się, że dostępność łapówek nakłania urzędników do wymyślania nowych zasad i opóźnień. Poza zwiększaniem kosztów, korupcja wprowadza nierówne zasady, chroniąc firmy mające powiązania przed konkurencją i pośrednio promując firmy mało efektywne. Korupcja wykoślawia również sektor publiczny, przenosząc inwestycje publiczne do projektów oferujących więcej łapówek. Urzędnicy mogą zwiększać techniczną złożoność projektów publicznych, żeby ukryć takie układy, w ten sposób jeszcze głębiej zakłócając przebieg inwestycji. Korupcja osłabia też zgodność z wymaganiami konstrukcyjnymi, ochrony środowiska itp., obniża jakość usług państwowych i infrastruktury oraz zwiększa ciężar budżetu./1440 znaków plus kilka moich, khe khe, nie ma to jak równość Gość • Wtorek [21.04.2009, 17:35] • [IP: 69.162.64.***] Korupcja stanowi poważne zagrożenie dla rozwoju. W dziedzinie polityki, podkopuje demokrację i dobre zarządzanie przez naruszanie procesów formalnych. Korupcja w czasie wyborów i w ciałach ustawodawczych skutkuje nierówną dystrybucją dóbr i usług. Bardziej ogólnie, na skutek korupcji zmniejsza się zdolność instytucji do wykonywania procedur, wypompowane zostają zasoby a urzędnicy są zatrudniani i awansują bez uwzględniania ich sprawności. Jednocześnie korupcja narusza takie wartości demokratyczne jak zaufanie i tolerancja. Korupcja podkopuje również rozwój ekonomiczny, generując poważne wypaczenia i niesprawność. Dla przedsiębiorców prywatnych, korupcja zwiększa koszty prowadzenia działalności, dodając same pozaprawne opłaty, koszty prowadzenia negocjacji z urzędnikami, ryzyko złamania uzgodnień i ryzyko wykrycia. Chociaż niektórzy utrzymują, że korupcja zmniejsza koszty przez redukcję biurokracji, to ogólnie w coraz większym stopniu przyjmuje się, że dostępność łapówek nakłania urzędników do wymyślania nowych zasad i opóźnień. Poza zwiększaniem kosztów, korupcja wprowadza nierówne zasady, chroniąc firmy mające powiązania przed konkurencją i pośrednio promując firmy mało efektywne. Korupcja wykoślawia również sektor publiczny, przenosząc inwestycje publiczne do projektów oferujących więcej łapówek. Urzędnicy mogą zwiększać techniczną złożoność projektów publicznych, żeby ukryć takie układy, w ten sposób jeszcze głębiej zakłócając przebieg inwestycji. Korupcja osłabia też zgodność z wymaganiami konstrukcyjnymi, ochrony środowiska itp., obniża jakość usług państwowych i infrastruktury oraz zwiększa ciężar budżetu. Oglądasz 1-15 z 52 Następne

Most nie jest ani tańszy, ani bezpieczniejszy ani nie zostałby szybciej zbudowany. Szczegóły pod adresem iswinoujscie.pl/artykuly/9199/ (tabela) - proszę o zaprzestanie propagandy.

zanim oni to wybuduja to mu predzej poumieramy... ja jestem za mostem... TANIEJ SZYBCEIEJ ZBUDUJA i bezpieczniej. Odciac od szczecina wieksze statki i po sprawie, stocznia upadla itp po co swinoujscie ma cierpiec na ich korzysc. Maja Galaxy niech sie nim naciesza :)

Proszę Panów jeden miliard to 10 do potęgi 9.Natomiast 300 tysięcy milionów to 3 razy 10 do potęgi 11.Razem to 3 razy 10 do potęgi 20.Ile to jest? Nie wiem bo moja wyobrażnia kończy się na jeden milion to jest 10 do 6 tej.Za to można kupić w Swinoujściu" zwyczajny" dom.

Co Karelus może wyjaśnić. To urzędniuk bez więkrzej wiedzy. Niech fachowcy wypowiedzą się. Mają takiego? Nie słyszałem.

To co ten farbowany cygan uprawia za hucpę ? Chyba drinki mu mózg wyżarły

To co ten rudzielec uprawia za hucpę ? Chyba fajury mu mózg wyżarły.

a ile to jest " miliard 300 tysięcy milionów złotych" - jak mówi Nasz R. Karelus??

Jakiś czas temu jechałem tunelem w Rostocku, uważam że taki w Ściu byłby idealny. Nawet opłacenie przejazdu nie przeszkadzałoby jeśli z wyspy Wolin na Uznam w 2 min każdy by się przedostał. Chcąc aby to miasto zostało Prawdziwą Perła Bałtyku bez Tunelu się nie obędzie. Jest to naprawdę wielka szansa ruszenia do przodu, bo inaczej wsteczny bieg nas czeka w rozwoju.

A tunelowi w Rostocku jakoś nie przeszkadzają pogłębiarki. Przed zabraniem głosu proszę upewnić się co do swoich kompetencji intelektualnych.

tylko TUNEL, bo jeden wyzszy statek w sekunde zawali most...

tylko MOST, bo jedna poglebiarka w sekunde zawali tunel...

szczerze mowiac to ja bm nawet placic za przejazd przez tunel. Np we wloskich alpach jest miasto za w dolinie i w zimie sa takie gory ze nie da sie przejechac to oni wybudowali sobie tunel i za jeden przejadz placi sie np. 3 euro. U nas moglo by byc np 5 zł. A przy karnetach taniej i sprawa by sie wyjasnila

Zainspirowany myślami zawartymi w tekście o KORUPCJI, które to myśli ściśle związane są z tunelem i mostem napisałem wiersz:" Nie potrafię, żyć spokojnie, Pogrążywczy się w marzeniach, Nie potrafię żyć wygodnie, Naprzód dążę bez wytchnienia I niech na wytkniętej drodze, Nie zabraknie nam śmiałości, Głośmy prawdę, wolę czynu, Nie poddajmy się bierności, Dziś nie wolno nam poprzestać Na jałowym rozmyślaniuGdyż tęsknoty i pragnienia Muszą sprawdzać się w działaniu.

Korupcja stanowi poważne zagrożenie dla rozwoju. W dziedzinie polityki, podkopuje demokrację i dobre zarządzanie przez naruszanie procesów formalnych. Korupcja w czasie wyborów i w ciałach ustawodawczych skutkuje nierówną dystrybucją dóbr i usług. Bardziej ogólnie, na skutek korupcji zmniejsza się zdolność instytucji do wykonywania procedur, wypompowane zostają zasoby a urzędnicy są zatrudniani i awansują bez uwzględniania ich sprawności. Jednocześnie korupcja narusza takie wartości demokratyczne jak zaufanie i tolerancja. Korupcja podkopuje również rozwój ekonomiczny, generując poważne wypaczenia i niesprawność. Dla przedsiębiorców prywatnych, korupcja zwiększa koszty prowadzenia działalności, dodając same pozaprawne opłaty, koszty prowadzenia negocjacji z urzędnikami, ryzyko złamania uzgodnień i ryzyko wykrycia. Chociaż niektórzy utrzymują, że korupcja zmniejsza koszty przez redukcję biurokracji, to ogólnie w coraz większym stopniu przyjmuje się, że dostępność łapówek nakłania urzędników do wymyślania nowych zasad i opóźnień. Poza zwiększaniem kosztów, korupcja wprowadza nierówne zasady, chroniąc firmy mające powiązania przed konkurencją i pośrednio promując firmy mało efektywne. Korupcja wykoślawia również sektor publiczny, przenosząc inwestycje publiczne do projektów oferujących więcej łapówek. Urzędnicy mogą zwiększać techniczną złożoność projektów publicznych, żeby ukryć takie układy, w ten sposób jeszcze głębiej zakłócając przebieg inwestycji. Korupcja osłabia też zgodność z wymaganiami konstrukcyjnymi, ochrony środowiska itp., obniża jakość usług państwowych i infrastruktury oraz zwiększa ciężar budżetu./1440 znaków plus kilka moich, khe khe, nie ma to jak równość

Korupcja stanowi poważne zagrożenie dla rozwoju. W dziedzinie polityki, podkopuje demokrację i dobre zarządzanie przez naruszanie procesów formalnych. Korupcja w czasie wyborów i w ciałach ustawodawczych skutkuje nierówną dystrybucją dóbr i usług. Bardziej ogólnie, na skutek korupcji zmniejsza się zdolność instytucji do wykonywania procedur, wypompowane zostają zasoby a urzędnicy są zatrudniani i awansują bez uwzględniania ich sprawności. Jednocześnie korupcja narusza takie wartości demokratyczne jak zaufanie i tolerancja. Korupcja podkopuje również rozwój ekonomiczny, generując poważne wypaczenia i niesprawność. Dla przedsiębiorców prywatnych, korupcja zwiększa koszty prowadzenia działalności, dodając same pozaprawne opłaty, koszty prowadzenia negocjacji z urzędnikami, ryzyko złamania uzgodnień i ryzyko wykrycia. Chociaż niektórzy utrzymują, że korupcja zmniejsza koszty przez redukcję biurokracji, to ogólnie w coraz większym stopniu przyjmuje się, że dostępność łapówek nakłania urzędników do wymyślania nowych zasad i opóźnień. Poza zwiększaniem kosztów, korupcja wprowadza nierówne zasady, chroniąc firmy mające powiązania przed konkurencją i pośrednio promując firmy mało efektywne. Korupcja wykoślawia również sektor publiczny, przenosząc inwestycje publiczne do projektów oferujących więcej łapówek. Urzędnicy mogą zwiększać techniczną złożoność projektów publicznych, żeby ukryć takie układy, w ten sposób jeszcze głębiej zakłócając przebieg inwestycji. Korupcja osłabia też zgodność z wymaganiami konstrukcyjnymi, ochrony środowiska itp., obniża jakość usług państwowych i infrastruktury oraz zwiększa ciężar budżetu.

Korupcja (łac. corruptio - zepsucie) – nadużycie stanowiska publicznego w celu uzyskania prywatnych korzyści. Korupcja może w praktyce powstawać niezależnie od formy rządów. Poziom korupcji może być bardzo różny, od drobnych przypadków wykorzystania wpływu lub faworyzowania w celu wyświadczenia lub oddania przysługi, przez zinstytucjonalizowane łapówkarstwo aż do skrajnej postaci - kleptokracji (rządów złodziei), gdzie porzucone zostają nawet zewnętrzne pozory uczciwości. Z korupcją można się spotkać zarówno w biurach polityków jak i urzędników. Często związana jest ona z handlem narkotykami, prostytucją, praniem pieniędzy, ale się do nich nie ogranicza.

to bedzie kosztowac 100 tysiecy milionów a 200 sobie wezma Politycy ;p

Wydarzenia z 2004 roku, gdy motorem napędowym tunelowych działań Żmurkiewicza stała się korupcja. Grę napędza niemiecka firma budowlana, specjalizująca się w tunelach drążonych, a przecież w warunkach Świnoujścia tunel drążony musi być dłuższy, droższy w wykonaniu i eksploatacji. W grudniu 2004 do Żmurkiewicza zgłosiła się zachodnia firma, która chciała w Basenie Mulnik wybudować suchy dok. Miały tam być produkowane elementy do tuneli zatapianych. Żmurkiewicz pogonił tę firmę, mimo że taka inwestycja, oprócz wielu miejsc pracy, wpłynęłaby także na znaczne obniżenie ceny świnoujskiego tunelu. Stanowiła ona jednak zagrożenie dla powziętych przez niego kilka miesięcy wcześniej, korupcyjnych ustaleń z firmą niemiecką.

Identyczne warunki do budowy tunelu były w Rostock. I oszczędni Niemcy zdecydowali się na tunel zatapiany.

Ostatnio ci ''eksperci'' się nie popisali, bo takiego czegoś jak ''koszty ujemne'' chyba nie ma, prawda? - a takie i podobne cuda głosi ''studium'' DAMARTu. Nie mówiąc już o mitycznym zagrożeniu płynącym z naruszenia słynnych osadów dennych - tych samych, które miesiąc w miesiąc są pracowicie naruszane przez pogłębiarki - takie właśnie pisane jeszcze w Moskwie bajki opowiadają nam za 1, 200, 000 złotych bajkoopowiadacze z DAMARTu.