Do gościa z niedzieli 17:43 SAM SOBIE NIEMCÓW PO PIĘTACH CAŁUJ jeżeli lubisz a POLAKÓW nie obrażaj!! NIEMCY JEŻDZĄ OKROPNIE spróbuj u nich pojechać sobie pod prąd albo byle jak parkować a doznasz ich miłości, wyrozumiałości i wtedy ich po piętach a nawet i gdzie indziej możesz sobie CAŁOWAĆ

Popaprancu ja sie na niemcach niedorobilem i tez jestem Swinoujscianinem, a czytales jak niemiec ze stacj zajumal paliwko to jest OK!!

Świnoujścianie to zwykłe chamy...dlatego tak jest, myślicie że jesteście pępkami świata?? Na Niemcach sie podorabialiście powinniście ich po piętach całowac...popaprańce

NIENCY JAK ZATRZYMAJA POLAKA ZAWSZE COŚ ZNAJDA MAJĄ PRZYGOTOWANE TAKIE KARTECZKI Z NAPISEM" MAŁA SZKODLIWOŚĆ CZYNU " I MANDAT --ILU JEŻDZI NIEMCÓW PO ŚWINOUJŚĆIU BEZŚWIATEŁ-POWINNO SIE ICH KARAĆ DAWAC KARTECZKI Z NAPISEM MAŁA... PO NIEMIECKU I MANDACIK JAKI BYŁBY PORZĄDEK

nasza policja jak by zatrzymala polaka to zaraz mandat i punkty, a niemiaszka to zaraz by przepraszali ze osmielili sie go zatrzymac

[IP: 92.42.114.***] pozwol, ze ci wytlumacze cwaniczku... zjechalem z autostrady na ktoryms zjezdzie przy wiosce, zeby tez chwile odpoczac i przemyslec sytuacje... akurat na przeciwko zjazdu stal duzy hangar a obok niego kilka radiowozow policji i akurat trzepali ciezarowke.. jasne juz? czy dalej bedziesz probowal komus wmowic swoje racje, ktore nijak maja sie do rzeczywistosci i pewnie nigdy nie wyobrazales sobie takiego miejsca?

Powiem wprost każdy narzeka, a 60% kierowców w Świnoujściu przejeżdża skrzyżowania na już zapalonym czerwonym świetle. Szczególnie jest to nagminne na ul. 11-go listopada na skrzyżowaniu z ul. Szkolną i później na Matejki. Zarówno Niemcy, jak i Polacy

Niestety jest to dość nagminne, niemiec u siebie by tego nie zrobił, bałby się mandatu a u nas robią co chcą, bo i tak jak nasza wspaniała policja pojawi się i złapie takiego delikwenta to jak się z nim " dogada ?"

Żeby to pierwszy raz!! Ostatnio na kościuszki baba wjechala pod prad hehehehe i oczekiwala aby kazdy zjechal jej z drogi!! Przesada! Znaki chyba bowiazuja takie same?? A ja dostalam mandat 300zl za parkowanie w miejscu w ktorym wszyscy parkuja, i nikomu nie zawadzalam ani nie ograniczalam widocznosci. No, ale nie ma sie tych przywilejów co nasz Prezydent parkujacy na sciezkach rowerowych ehhh...

Jak czytam" newsy" z tej strony to aż mi za was wstyd. Co to za ważne wydarzenia... ktoś pojechał pod prąd, ktoś źle zaparkował... niedługo napiszecie że ktoś puścił śmierdzącego bąka. Z całym szacunkiem ale czasem lepiej nic nie pisać... To że Niemcy nie potrafią jeździć to żadna nowość. U nich chyba prawa jazdy leża w sklepach obok wursta.

do szwaba to trzeba z" mordą", inaczej potraktuje cię jak psa...dobrze zrobił powinien jeszcze mu do dupy nakopać!!

"Do tego zachęcamy. Przy okazji też jednak do wyrozumiałości i kultury wobec innych użytkowników drogi. " jakby ci niemiec pod prąd be świateł wyjechał wieczorem to być tak redaktorku nie pisał!

[IP: 213.155.169.***]kiedys tez w niemczech sie troche zgubilem, zjechalem z autostrady i akurat znalazlem komende policji, ktora kontrolowala akurat polska ciezarowke... to jak cała komenda kontrolowała polską ciężarówkę?chyba właśnie ty byłeś i widziałeś to o czym pisałeś na początku swojego komenta.

widac, ze niektorzy tutaj w d... byli i g... widzieli... mnie w niemczech zatrzymywali pare razy i jakos zawsze bylo ok... jadac od Garz mialem troche za duzo na liczniku i na kontroli dokumentow i bagaznika sie zakonczylo... oczywiscie dogadalismy sie po polsku, bo ja niemieckiego kompletnie nie potrafie... kiedys tez w niemczech sie troche zgubilem, zjechalem z autostrady i akurat znalazlem komende policji, ktora kontrolowala akurat polska ciezarowke... moze to dziwne, ale lepiej sie dogadalem z niemieckim policjantem z lamanym polskim, niz z polakami z ciezarowki... niemiec spokojnie i z sensem mi wytlumaczyl jak jechacn a polacy jak zawsze szybko, tak, tak i tak a pozniej tak i pozniej badz tu madrym... tak wiec smutne trolle zalamie was, ale niemiecka policja jest bardziej pomocna i kompetentna niz polska i na nic te wasze kolorowe bajeczki...

Jeżdżę w dzień bez świateł, na polskich tablicach i jeszcze nigdy polski policjant mnie nie zatrzymał. Niemiecki też. Dziwne.

a ja uwazam ze ta sprawa powinien zajac sie ARCYBISKUP MAKARIOS HLE HLE HLE

Ja uważam że tą sprawą powinna zająć się Komenda Główna w Warszawie oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Zgromadzenie Ogólne ONZ.

A w Chinach policjanci nie znaja jezykow obcych, jednak daja sobie z kazdym rade.Pomocna jest zawsze pala.Nie chcesz zaplacic mandatu to pala.Nie rozumiesz co mowi to tez pala. Po kilku palkach wszystko sie szybko rozumie. A kto nie kumaty to znowu pala. ..

matko boska

ta ulica o ktora sie tu rozchodzi jest dosyc szeroka zeby chociaz do wjazdu na plac i na parking ktory jest wi za wi zrobic dwokierunkową. .. nie jestem kierowca ale wiem ile trzeba jechac zeby zawrocic na konstytucji

też uważam ze polcjaci nie muszą znac niemieckiego..w Angli zaden polijant nie zna inne tylko angielski..i wcale sie tym nikt nie przejmuje..a jak ktos głupa rznie to mandat aż się kurzy..albo autko won z ulicy adelikwent to ciupy na 48..nikt się z kierowcami tak nie wozi..jak tu unas..a co to niemcy swiete krowy..inna rzecz ze policjanci. .powinni dla własnej wygody hi, hi, nauczyc sie paru brzydkich słow..wtedy niemcy w abcugach grzecznieja..do nich trzeba z gory inaczej udaja greka..polcjanci mandaty w dłon i do roboty!!

Niemcy jeżdżą jak jeżdżą ale większość z was jadąc główna drogą u nich też nadziała by się na pojazd wyjeżdżający z z prawej z wąziutkiej ulicy osiedlowej.Przykre ale kulturą jazdy to im napewno niedorównójemy

a gdzie nasza wspaniała straż wiejska do drogówki się mieszaja niech tam staną

Niemcy z pobliskich miasteczek niestety nie znają przepisów ruchu drogowego prócz jednego. .. Prawa prawej ręki. Już nie raz hamowałem z piskiem za kretynem, który nagle zatrzymał się przed przejściem dla pieszych (na jego zielonym i moim świetle).W takiej sytuacji nie można już mówić o kulturze, ale o zagrożeniu na drodze. A już znaki poziome są dla nich czarną magią. .. Linia ciągła niewiele dla nich znaczy. Tak popularna u nich zasada prawej strony (pierwszeństwo), to chyba największe u nas zagrożenie, bo już wiele razy musiałem uciekać na lewy pas, by nie doszło do kolizji z niemieckim samochodem wyjeżdżającym z podporządkowanej drogi. Szkoda, że nie mam auta do" kasacji" albo remontu przodu, bo natychmiast wykorzystałbym takie okazje. Nasza policja im nic nie robi, bo wstydzi się nieznajomości języka obcego, a niemiecka policja mówi do polaków po niemiecku (najczęściej) i niewiele sobie robiąc z naszego niezrozumienia, wręcza mandaty.

to ci * niemcy tak jezdzą !!