POGODA

Reklama


Wydarzenia

Stanisław Możejko • Piątek [10.04.2009, 19:15:33] • Świnoujście

Jak Janusz Żmurkiewicz tunel zaprzepaszczał cz.7

Jak Janusz Żmurkiewicz tunel zaprzepaszczał cz.7

Tomas Bercic(fot. istockphoto.com )

...na pierwszym miejscu wśród autorów widnieje Paweł Molenda, ten sam, który wykonywał raport o oddziaływaniu na środowisko planowanej inwestycji Ireny Eris w Świnoujściu! Wykazałem wówczas fałszywość danych zawartych w jego raporcie, a Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie pozostawił na nim suchej nitki. Widać, jak łatwo odnajdują się uczciwi inaczej...

Dlaczego DAMART nieprawdziwie przedstawia stan prawny? Z całokształtu dostępnych materiałów DAMARTU można wyciągnąć wniosek, że chodzi o usankcjonowanie znacznie droższej w warunkach Świnoujścia i bardziej ryzykownej technologii drążenia (wiercenia) tunelu.
Wiercenie tunelu jest dobrym rozwiązaniem jedynie w dwóch przypadkach: gdy mamy twarde, skaliste podłoże oraz gdy tunel budowany jest pod terenami zainwestowanymi, przykładowo metro pod miastem. Przy przekraczaniu przeszkód wodnych z miękkim podłożem geologicznym, stosuje się zazwyczaj tańszą i mniej ryzykowną metodę zatapianych segmentów.
Aby uzasadnić choć częściowo zastosowanie droższej i bardziej ryzykownej technologii, wybór padł na wariant północny, na skraju Terminala Promowego, na teren zainwestowany.
Autorzy opracowania sporządzili tzw. formularz wstępnej oceny projektów. Poszczególne warianty oceniali przy pomocy aż 50 kryteriów!
Suma znaczeń wszystkich kryteriów to 100% a jedno z najważniejszych, czyli koszt wykonania tunelu, dla DAMARTu okazuje się mało ważne - jedynie 8% (słownie: osiem procent)!
Formularz zawiera także wiele innych intelektualnych zafałszowań, przykładowo: koszty eksploatacji tunelu o długości X są takie same, jak tunelu o długości 1,74X... albo, że ryzyko przekroczenia kosztów przy budowie tunelu metodą odkrywkową (zatapianych elementów) jest takie samo, jak w przypadku tunelu drążonego.
Jak wykazuje doświadczenie, drążenie jest zawsze obarczone większym ryzykiem, mimo uprzedniego przeprowadzenia szczegółowych badań geologicznych. Przykładowo, podczas podziemnych wierceń pod Bostonem (USA) z związku z niespodziankami geologicznymi budżet budowy przekroczono czterokrotnie!
Dokonane przez DAMART podsumowanie tak wymanipulowanych kryteriów wykazuje to, co miało wykazać, czyli, że północna, najdroższa i obarczona najwyższym ryzykiem budowlanym lokalizacja jest najlepsza!
W treści tak zwanej analizy środowiskowej DAMARTu nawet lokalizacja tunelu w terenie niezainwestowanym (obok przeprawy Karsibór) wymaga droższej i ryzykownej metody drążenia!
W podsumowaniu środowiskowych rozważań nad tą lokalizacją znajdujemy takie oto wyróżnione tłustym drukiem końcowe zdanie, cytuję:

* * *

„Z zaproponowanych 3 wariantów trasy w tym rejonie za najkorzystniejszy należy uznać wariant tunelu drążonego, jako najmniej naruszający ciągłość osadów dennych, a tym samym nie wpływający znacząco na stan ilościowy i jakościowy wody podziemnej”.

* * *

Gdyby poważnie potraktować cytowany wniosek, należałoby pogonić z toru wodnego często pracujące tam pogłębiarki, pracowicie „naruszające ciągłość osadów dennych”. A co będzie, gdy tor wodny do Szczecina zaczną pogłębiać z dzisiejszych 10,5 do planowanych 14,5 metra? Zostaniemy pozbawieni wody pitnej?
Aby wykonać tą kuriozalną opinię środowiskową panowie z DAMARTu musieli wynająć jakiegoś biegłego z tego zakresu. I wynajęli. Jak myślicie, kto mógł podpisać się pod takimi bzdurami?
Tak, tak, na pierwszym miejscu wśród autorów widnieje Paweł Molenda, ten sam, który wykonywał raport o oddziaływaniu na środowisko planowanej inwestycji Ireny Eris w Świnoujściu! Wykazałem wówczas fałszywość danych zawartych w jego raporcie, a Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie pozostawił na nim suchej nitki.
Widać, jak łatwo odnajdują się uczciwi inaczej...

* * *
Po tych dowodach na uczciwość inaczej sięgnijmy na chwilę do wydanego przez Komisję Europejską Przewodnika do ANALIZY KOSZTÓW I KORZYŚCI projektów inwestycyjnych:

* * *
„(...) Chociaż przedstawione wytyczne dotyczące oceny projektów mają być zarówno praktyczne, jak i dobrze osadzone w doświadczeniach międzynarodowych i badaniach ewaluacji, mają one oczywiste ograniczenia. ANALIZA KOSZTÓW I KORZYŚCI to stosowana nauka społeczna, nie należy więc do nauk ścisłych. W dużej mierze jest ona oparta na szacunkach, hipotezach roboczych i skrótach, wynikających z braku danych lub ograniczonej liczby ewaluatorów. Wymaga intuicji, a nie tylko analizy danych, i powinna opierać się na odpowiednich zachętach dla ewaluatorów, aby swoją pracę wykonywali oni w jak najbardziej niezależnym i uczciwym środowisku. Stworzenie tego środowiska jest w dużej mierze kwestią struktury instytucjonalnej, miejscowej kultury i przejrzystości procesów decyzyjnych, obejmującej również sferę polityczną. W żadnym dokumencie technicznym nie da się odnieść do tych istotnych kwestii, wykraczających poza zakres tego Przewodnika. W istocie treść Przewodnika do ANALIZY KOSZTÓW I KORZYŚCI nie jest niczym innym niż ustrukturyzowanym zestawem propozycji, rodzajem listy kontrolnej, a dobra analiza projektu wymaga przystosowania do miejscowych uwarunkowań i powinna być oparta na profesjonalizmie i predyspozycjach osobowościowych ewaluatora (...)”.

* * *
Powyższe rozważania wskazują, jak ogromną cenę można zapłacić za oszczędności na firmie wykonującej studium wykonalności. Wybierając najtańszą ofertę niedoświadczonej firmy, która nie ma do stracenia międzynarodowej renomy i uznania, można dowolnie manipulować treścią studium, pod określone korupcyjne potrzeby. Aby jej studium zostało przyjęte i opłacone musi pilnie słuchać podpowiedzi zamawiającego...
A że takie podpowiedzi i nie podlegające dyskusji sugestie były, przyznaje sam DAMART.
Otóż 24 września 2008 firma DAMART złożyła w Urzędzie Miasta pismo dotyczące wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia pn : Budowa stałego połączenia wyspy Wolin i Uznam w Świnoujściu.
Załącznikiem do tego pisma jest tak zwana informacja o planowanym przedsięwzięciu.
Na stronie 4 tej informacji DAMART zakapował (na wszelki wypadek?) swoich chlebodawców, pisząc:

* * *

„Wnioskowany do wydania decyzji jest wariant p r e f e r o w a n y przez Zamawiającego w korytarzu północnym oznaczony symbolem K1W1, tj. tunel w wersji drążonej”.

* * *

Wróćmy na chwilę odcinka 5, do roku 2004, kiedy to do tunelu wkroczyła korupcja a Januszowi Żmurkiewiczowi nagle objawiła się tunelowa wiedza: stwierdził autorytatywnie, że pod Świną musi być tunel drążony! To dążenie do drążenia było tak silne, że w grudniu 2004 odrzucił ofertę zachodniej firmy, która chciała wybudować w Świnoujściu suchy dok (stocznię) do konstrukcji elementów tuneli zatapianych! Zaprzepaścił szansę na wiele unikalnych miejsc pracy. A w 2004 roku GDDKiA nie miała nic wspólnego z tymi planami... Czy teraz można mieć wątpliwości, kto jest rozsadnikiem korupcyjnych działań?
Jeszcze jeden argument podnoszony jest przeciwko najsensowniejszej i najtańszej lokalizacji w pobliżu przeprawy Karsibór: Natura 2000. Prawdą jest, że przeprawa Karsibór i drogi dojazdowe leżą w obszarach Natura 2000. I co z tego? Ktoś każe nam likwidować przeprawę promową? A jeżeli kilometr tej trasy schowamy pod ziemię, to ptaszkom się pogorszy czy polepszy?

* * *

Wróćmy na chwilę do opisanego w odcinku 2 momentu wyboru firmy wykonującej studium wykonalności. Oferta brytyjskiej firmy Mott MacDonald (1,8 mln zł), posiadającej międzynarodowe doświadczenia w budowie tuneli, mostów, portów mieściła się w kwocie 2 milionów złotych ujętych w budżecie państwa 2007 na jego wykonanie. Wybrano DAMART za 1,2 mln złotych. Zaoszczędzono 0,6 miliona złotych. Ale DAMART nawet za 2 miliony złotych nie wykonałby studium wykonalności, bowiem oprócz braku doświadczenia, nie posiada także ogromnej bazy praktycznych danych dotyczących analogicznych inwestycji na świecie.
A teraz policzmy straty. Niesamodzielny DAMART jako optymalne rozwiązanie zaproponował tunel drążony, który w warunkach naszego miasta kosztowałby przynajmniej o około 500 milionów(pół miliarda) złotych więcej od krótszego zatapianego!
Wyższe są także koszty późniejszej eksploatacji - głębsze posadowienie tunelu drążonego wymusza jego większą długość. Różnicę tę pokazał również DAMART.
Skutkiem tych prokorupcyjnych prostackich manipulacji w studium może być zaniechanie tej inwestycji ze względu na wynikową wygórowaną cenę...
ciąg dalszy nastąpi...

Stanisław Możejko

Odcinek 1: działania i zaniechania Janusza Żmurkiewicza, w wyniku których po 30 miesiącach od decyzji na najwyższym szczeblu o budowie tunelu, znajdujemy się w punkcie wyjścia.
Odcinek 2: moje działania i interwencje w tej sprawie.
Odcinek 3: skrót historii moich starań o budowę tunelu i dywersyjne działania SLD.
Odcinek 4: na podstawie dokumentów DAMARTu wykazałem, że nie sporządzi studium wykonalności na wymaganym poziomie. Nawiązałem także do ataków Żmurkiewicza na mnie, wykonywanych przez rzecznika prasowego i Barbarę Michalską.
Odcinek 5: wydarzenia z 2004 roku, gdy motorem napędowym tunelowych działań Żmurkiewicza stała się korupcja. Grę napędza niemiecka firma budowlana, specjalizująca się w tunelach drążonych, a przecież w warunkach Świnoujścia tunel drążony musi być dłuższy, droższy w wykonaniu i eksploatacji. W grudniu 2004 do Żmurkiewicza zgłosiła się zachodnia firma, która chciała w Basenie Mulnik wybudować suchy dok. Miały tam być produkowane elementy do tuneli zatapianych. Żmurkiewicz pogonił tę firmę, mimo że taka inwestycja, oprócz wielu miejsc pracy, wpłynęłaby także na znaczne obniżenie ceny świnoujskiego tunelu. Stanowiła ona jednak zagrożenie dla powziętych przez niego kilka miesięcy wcześniej, korupcyjnych ustaleń z firmą niemiecką.
Odcinek 6: Jak działania Społecznego Komitetu Budowy Tunelu wpłynęły na wpisanie tej inwestycji do Narodowego Planu Rozwoju i poprzedzającą uchwałę Rady Miasta z 24 marca 2005 w sprawie lokalizacji stałej przeprawy. Ograniczenie wpływu Janusza Żmurkiewicza na bieg tej inwestycji. Ponowna analiza umożliwi obniżenie wygórowanych przez korupcję kosztów.

W obowiązującym prawie (planie zagospodarowania przestrzennego) funkcjonuje tylko jedna lokalizacja tunelu obok przeprawy Karsibór, DAMART w prezentacji z 4 listopada 2008 sugeruje, że istnieją trzy...


komentarzy: 143, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 51-75 z 143

Gość • Sobota [11.04.2009, 17:11:04] • [IP: 65.110.6.**]

I gdzie byli Ci wszyscy wykształceni patroni tunelu z SLD, kiedy kurdupelna firemka od łatania dróg tworzyła w pocie niskich czół ''studium'' głoszące takie cuda jak ''koszta ujemne''? Bo TYLKO Możejko to zauważył i napiętnował. Wszystkie odpowiedzialne organy siedziały cicho, a przecież MILION DWIEŚCIE TYSIĘCY ZŁOTYCH poszedł na zapłatę dla matołów, co nawet nie potrafią rozwiązywać równań na poziomie szkoły podstawowej - albo też z rozmysłem mataczą!

Gość • Sobota [11.04.2009, 17:07:41] • [IP: 65.110.6.**]

A w jakich czasach w Wieczorowym Uniwersytecie Marksizmu i Leninizmu studiował prezio oponiarz?

Gość • Sobota [11.04.2009, 17:06:38] • [IP: 208.53.170.***]

Czyli nie miałeś racji, komuchu z 17:01. Sięgaj do źródeł, czytanie nie boli: Możejko Stanisław, ur. 13 kwietnia 1954 w Szczecinie. 1976-80 student Wydziału Elektrycznego Politechniki Szczecińskiej. 1972-76 i 1981-83 pracownik Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu. W Związku od 1980, zaangażowany w tworzenie Sieci. Po 13 grudnia 1981 organizator TKZ, 1982-1989 organizator podziemnej poligrafii i kolportażu na terenie Świnoujścia. 30 sierpnia 1982 internowany, osadzony w ZK w Wierzchowie Pomorskim, uczestnik tygodniowej głodówki protestacyjnej, zwolniony na początku grudnia 1982. 1983-89 współtwórca i przywódca miejskiej struktury podziemnej „S” działającej także poza Świnoujściem, m.in. realizującej statutowe zadania Związku (składki, zasiłki, legitymacje). W marcu 1983 dyscyplinarnie zwolniony z pracy, przez 7 miesięcy bezrobotny, 1983-7 pracownik PP Żegluga na Odrze w Świnoujściu. W 1983 organizator niezależnej manifestacji 1-majowej. W listopadzie 1983 aresztowany, osadzony w AŚ w Szczecinie, w marcu 1984 uniewinniony przez Sąd Rejonowy w Świnoujściu. W maju 1984 ponownie aresztowany, osadzony w AŚ w Świnoujściu, zwolniony w lipcu na mocy amnestii. W listopadzie 1986 organizator Komitetu Założycielskiego „S” w MSR, inicjator wniosku rejestracyjnego do Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie; wielokrotnie karany przez Kolegium ds. Wykroczeń, zatrzymywany na 48 godzin, przesłuchiwany. Trzykrotnie, w 1983, 1985 i 1986, autor pozwów cywilnych przeciwko WUSW o odszkodowanie z tytułu nieuzasadnionej konfiskaty dóbr i bezprawnych zatrzymań (dwie pierwsze sprawy, odpowiednio w 1984 i 1986, zakończone pozytywnie). 1987-88 pełnomocnik TKK i koordynator akcji założycielskiej komitetów „S”. W 1989 pełnomocnik MKO w Szczecinie ds. reaktywowania „S”, organizator i przewodniczący Podregionu Świnoujście, 1989-92 członek Prezydium ZR Pomorze Zachodnie, w 1992 delegat na III KZD. 1990-94 radny i członek Zarządu Miasta Świnoujście, od 1998 ponownie radny. Od 1996 organizator i działacz Społecznego Komitetu Budowy Tunelu pod rzeką Świną, łączącego wyspę Uznam i Wolin. 1999-2000 prezydent Świnoujścia. Od 1997 wydawca lokalnego tygodnika „Nowy Wyspiarz”, od 2002 redaktor naczelny. W 1998 pełnomocnik Komitetu Wyborczego AWS w Świnoujściu. Od 2006 delegat na walne zebranie Regionu Pomorze Zachodnie. W 2006 odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Gość • Sobota [11.04.2009, 17:01:12] • [IP: 193.200.150.**]

Czyli miałem rację. Wykształcenie podstawowe i to, o zgrozo, zdobye w w czasach straszliwej komuny. No co tam 208.53.170.***? Głupio ci, żałosny ciulu?

Gość • Sobota [11.04.2009, 16:50:55] • [IP: 208.53.170.***]

Dowodem kompetencji intelektualnej Możejki jest to, że chyba jako jedyny wypunktował publicznie totalny bełkot w ''studium'' DAMARTu, w tym takie słynne perełki jak ''KOSZTY UJEMNE'' - jakoś ani prezio ani żaden z jego przydupasów (słynne zaplecze intelektualne prezia to jego bliska przyjaciółka od rur kanalizacyjnych) nie zobaczył tego, do czego ośmieszenia wystarczyło rozwiązać proste równanie z dwiema niewiadomymi - takie równania rozwiązuje się już w szkole podstawowej, towarzysze...

DEBATA! • Sobota [11.04.2009, 16:45:46] • [IP: 65.110.6.**]

Doskonałym wykazaniem tego, kto ma wiedzę i kompetencję by mówić o tunelu i działać na rzecz jego wybudowania byłaby PUBLICZNA DEBATA NA ŻYWO pomiędzy Możejką a Żmurkiewiczem. Temat: TUNEL. Czy wasz herszt, magister inżynier oponiarz, ma odwagę na takie spotkanie?

Gość • Sobota [11.04.2009, 16:40:23] • [IP: 208.53.170.***]

Rzuć tu, przydupasie człowieka z oponiarni, jakieś fakty o uczciwości swojego idola. Nie wstydź się. Chętnie poczytam.

Gość • Sobota [11.04.2009, 16:34:42] • [IP: 193.200.150.***]

Rzuć tu, przydupasie człowieka z kontenera, jakieś fakty o wykształceniu swojego idola. Nie wstydź się. Chętnie poczytam.

Gość • Sobota [11.04.2009, 16:02:02] • [IP: 92.42.116.***]

a wogole z tego DAMARTu wiedza jak wyglada tunel z elementow zatapianych? przeciez takie rzeczy jak studium wykonalnosci musi robic firma z kilkuletnim doswiadczeniem w budowie tuneli i ze zrealizowanymi projektami. jeszcze jakas niemiecka firma ja sprawdz a i bierze za to pieniadze.

Gość • Sobota [11.04.2009, 15:52:24] • [IP: 208.53.170.***]

Nie mówiąc już o mitycznym zagrożeniu płynącym z naruszenia słynnych osadów dennych - tych samych, które miesiąc w miesiąc naruszają pracowicie pogłębiarki - takie właśnie pisane jeszcze w Moskwie bajki opowiadają nam za 1, 200, 000 złotych bajkoopowiadacze z DAMARTu.

Gość • Sobota [11.04.2009, 15:49:53] • [IP: 208.53.170.***]

Ostatnio ci ''eksperci'' się nie popisali, bo takiego czegoś jak ''koszty ujemne'' chyba nie ma, prawda? A co do wykształcenia Możejki lepiej zweryfikuj swoje czerwone źródła, bo możesz być zawiedziony...

Gość • Sobota [11.04.2009, 15:46:50] • [IP: 193.200.150.**]

firmy, eksperci, naukowcy i wszystko to o kant d... potłuc, bo jeden facio o wykształceniu podstawowym wie lepiej

Gość • Sobota [11.04.2009, 15:31:55] • [IP: 92.42.116.***]

przeciz ta firma zajmuje sie projektowaniem drog. kto ja wybral aby robila studium wykonalnosci na tunel? w polsce nie buduje sie tuneli? nie bylo innych firm. paranoja

Gość • Sobota [11.04.2009, 15:27:57] • [IP: 80.245.190.*]

Firma niemiecka PTV. ktora" wypatrywała błędy" za chyba 45 tysięcy tez może byc powiązana z niemiecka policja.

Hoho-Thief • Sobota [11.04.2009, 15:20:24] • [IP: 208.53.170.***]

Pseudoekspertyza DAMARTu (ta sama słynna, w której po raz pierwszy w historii cywilizacji pojawiają się słynne KOSZTY UJEMNE) powstała tylko po to, by stanowić uzasadnienie dla realizacji korupcyjnych ustaleń pomiędzy preziem a pewną firmą z Niemiec. Nie ma się zatem co dziwić, że ten żałosny nastawiony na uzasadnienie z góry założonej tezy dokument zawiera tyle błędów i sprzeczności.

Gość • Sobota [11.04.2009, 15:14:39] • [IP: 92.42.116.***]

mnie dziwi tylko jedna sprawa, ile firm robilo ekspertyze na ta budowe tunelu? jesli bylo ich kilka to teraz wszyscy spieraja sie o te ekspertyzy? kto ma zdecydowac, ktora byla wlasciwa. to jest jakas paranoja. znowu trzeba zatrudnic ekspertow zeby wybrali wlasciwa? kto za to wszystko placi?

Gość • Sobota [11.04.2009, 15:06:26] • [IP: 92.42.116.***]

no to spaparal sprawe!! trzeba bylo pozwolic ten dok wybudowac.

Gość • Sobota [11.04.2009, 14:51:28] • [IP: 208.53.170.***]

Firma produkowałaby elementy tuneli zatapianych dla kontrahentów z całego świata. Wynikałoby z tego wiele miejsc pracy dla mieszkańców Świnoujścia oraz mozliwość kooperacji dla firm świnoujskich. Odrzucając tę ofertę, Janusz Żmurkiewicz pozbawił miasto wielu miejsc pracy a lokalne firmy możliwości kooperacji.

Gość • Sobota [11.04.2009, 14:47:43] • [IP: 92.42.116.***]

i co z tego doku. i tak nie ma pieniedzy na tunel. co by tam produkowali? statki?

Gość • Sobota [11.04.2009, 13:58:16] • [IP: 193.200.150.***]

O, już zaczął...

Hoho-Thief • Sobota [11.04.2009, 13:33:01] • [IP: 208.53.170.***]

Wydarzenia z 2004 roku, gdy motorem napędowym tunelowych działań Żmurkiewicza stała się korupcja. Grę napędza niemiecka firma budowlana, specjalizująca się w tunelach drążonych, a przecież w warunkach Świnoujścia tunel drążony musi być dłuższy, droższy w wykonaniu i eksploatacji. W grudniu 2004 do Żmurkiewicza zgłosiła się zachodnia firma, która chciała w Basenie Mulnik wybudować suchy dok. Miały tam być produkowane elementy do tuneli zatapianych. Żmurkiewicz pogonił tę firmę, mimo że taka inwestycja, oprócz wielu miejsc pracy, wpłynęłaby także na znaczne obniżenie ceny świnoujskiego tunelu. Stanowiła ona jednak zagrożenie dla powziętych przez niego kilka miesięcy wcześniej, korupcyjnych ustaleń z firmą niemiecką.

Gość • Sobota [11.04.2009, 13:29:05] • [IP: 208.53.170.***]

Czy do pana panie prezio nie dociera że pan z siebie idiotę robi. Na te manipulacje już niewielu daje się nabierać. A szarganiem Możejki po sądach to właśnie pan zaprzepaszcza wszystko a o pani Eris to niech pan nawet nie wspomina bo to ukazuje jak w soczewce do czego jest zdolny człowiek który z żądzy pieniędzy jest zdolny popełnić nawet przestępstwo. Niewielu mieszkańców naszego miasta wybaczy panu przegnanie takiego inwestora jak ta firma, która chciała założyć stocznię na Mulniku, reperkusje tej głupoty jeszcze nie wiadomo jakim odbiją się echem. Weź się pan za uporządkowanie tego zakurzonego chlewa na Nowokarsiborskiej bo to wystawia panu niechlujne świadectwo przede wszystkim a daj pan wreszcie spokój kłamstwom i manipulacjom.

Gość • Sobota [11.04.2009, 13:24:13] • [IP: 193.200.150.**]

słyszałem, że zapasów żółci starczy mu jeszcze na 20 odcinków. Potem zacznie wydzielać pianę.

osadnik • Sobota [11.04.2009, 12:48:50] • [IP: 80.245.185.***]

Jedna jest odpowiedz -identyczne warunki do budowy tunelu były w Rostock.I oszczedni niemcy zdecydowali na tunel zatapiany.Jedno jest pewne że Możej ma racje.W wielu sprawach można się z nim niezgadzać ale tutaj ma wiedzę.

Stanisław Możejko • Sobota [11.04.2009, 12:46:52] • [IP: 88.156.233.**]

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Oglądasz 51-75 z 143
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Uwaga! Gołoledź i oblodzenie w Zachodniopomorskiem – trudne warunki na drogach od dziś, godz. 8:00. Intensywne opady marznące mżawki i deszczu utrudnią poruszanie się pieszym i kierowcom. Zachowaj ostrożność – śliskie chodniki i jezdnie! ■ We wtorek 14 stycznia 2025 r. o godzinie 9.00 na placu Rybaka w Świnoujściu rozpoczną się uroczystości pamięci ofiar katastrofy promu m/f „ Jan Heweliusz”. To największa morska tragedia w powojennej Polsce. Zginęło w niej 55 osób, w tym 35 pasażerów i 20 członków załogi. O godzinie 9.00 zabrzmią tyfony i syreny na statkach oraz okrętach stojących w świnoujskim porcie ■ W Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbyło się dziś (sobota) posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Tematami przewodnimi były trudna sytuacja meteorologiczna w naszym województwie oraz ognisko pryszczycy, które wykryto u bydła w przygranicznym powiecie Maerkisch-Oderland. W związku z tym ostatnim, na granicy specjalnym nadzorem zostaną objęte transporty zwierząt z Niemiec ■ Rozpoczęły się prace nad budową ulicy Nowojachtowej w Świnoujściu, która ma połączyć ulice Jachtową i Uzdrowiskową. Inwestycja budzi wiele emocji, a zdania mieszkańców są mocno podzielone. Powód? Droga przebiega przez mocno zadrzewiony teren parkowy, graniczący z Parkiem Zdrojowym, stanowiący naturalne schronienie dla licznych zwierząt, takich jak sarny, lisy czy króliki, oraz pełniącym funkcję naturalnego filtra powietrza dla Świnoujścia ■