a co to za deptak w centrum, ani kawałka zieleni, fontanyy, ogródka gastronomicznego, kilka ławek po bokach a środkiem auta jeżdżą - z deptakiem to ma mało wspólnego - zwykła ulica wyłożona drogą kostką

Deptak to konik prezia i nikt mu go nie odbierze... a handlowcy maja sie przebranżowić i otworzyć kawiarnie i ciastkarnie na" deptaku"

Oba zdjęcia zrobione są w niedzielę ok. 14-15:00 więc porównanie ruchu w tym czasie jest niezbyt obiektywne. Problemem deptaku w centrum jest brak tego" CZEGOŚ" co mogłoby przyciągnąć niedzielnych spacerowiczów. Np knajpek z żywa atmosferą i ogródkami czy kina.

Cierpiedole kyrk na cółkach

Ktoś dobrze zauważył, że te deptaki to poroniony pomysł.Dla wczasowiczów to promenada jest atrakcją a nie centrum miasta ze sklepami.Utrudnienia dla coraz większej rzeszy zmotoryzowanych i puste deptaki.Cyrk.

Na promenadzie jest to samo też blokowiska nic nie odbiega od centrum, ale po ile sie sprzedały.Ponoć z widokiem na morze wszystkie miały być, a teraz jest co ? widok na okna sąsiada :)

A kto by chcoął spędzac wolny czas wśród betonu i kamienia, szczerze promenada to nasza wizytówka, o nią trzeba było zadbać a nie budowac deptaki

Przez zrobienie deptaku na Boh. Wrzesnia spadła wartośc nieruchomości, ale żmur wie jak podwyższyc a jak obnizyć. teraz będa tak urządzac miast by główna droga w mieście była Nowokarsiborska i tak skupial sie najwiekszy ruch. Nie szkodzi, że oponiarnia pobudowana na wjeździe do kwartału a myjnia pewnie na gruncie Agencji Rozwoju Regionalnego, wazne, żeby kręcil sie biznes. Dziwne, że szwagier nie wnosi pozwu o ustalenie prawa własności działki, co mu załatwil zmur ? czyzby czekał 20 lat licząc na stwierdzenie zasiedzenia ? a może CBA będzie szybsze ?

Ludzie z głembi Polski przyjeżdżają na plaże aby się poopalać oraz aby się przejść po pięknej promenadzie a nie chodzić po sklepach.

B. Września ulica handlowa to już historia

"zrobiliśmy zdjęcie"?? to w ilu je robiliście??

Bylam wczoraj na promenadzie '' podziwialam''te tak szumnie sadzone zonkile.Zenada.

Promenada będzie miała zawsze większy ruch, generują go w dużej mierze wczasowicze z domów wczasowych, oni mają sporo czasu. Deptak w mieście ma ruch po godzinie 15, kiedy mieszkańcy wracają z pracy i robią zakupy. Co na deptak przyciągnie wczasowiczów? Muzeum, widoki znad kanału, niedaleki park, zróżnicowana zabudowa? Promenada ma to po co większość przyjeżdża - morze. Rozwinięcie gastronomi przy deptaku chyba nie wystarczy - ten interes będzie zamierał poza sezonem. Mieszkańcy wydaje mi się, że rzadko wybierają się do restauracji. Poza sezonem pozostają starsi turyści, którzy posiłki mają raczej w domach wczasowych, a i promenadę bliżej. Co może więc przyciągnąć jeszcze turystów i mieszkańców na deptak? Większy deptak? Może, ale on ma minus - zmiana organizacji ruchu drogowego - a to musi być dobrze zaplanowane i przygotowane wcześniej niż samo zamknięcie rejonu.

a można był kościółek albo fililię IPN-u postawić zamiast deptaku, nie?

Drodzy czytelnicy To są realia Swinoujścia w który rządzi Żmur. Wymyślił w swoim łbie że zrobi ze Świnoujścia Amsterdam albo coś na wzór takiego miasta, gdzie są deptaki dla turystów. Tylko ni epomyślał bo i jak taki SLDowiec ma pomyśleć. Najpierw zrobi a pózniej powie że chciał dobrze a wyszło jak zwykle. Jak zamknie pół świnoujścia to wszyscy beda jeżdzic dookoła czyli tez Karsiborską a tam, myk juz jest myjenka i oponiarnia pana Ż, i biznesik sie bedzie kręcił bo zawsze ktos zajedzie. BRAWO, BRAWO Żmurku nasz kochany za inwencję !!

a mi sie tam podoba deptak... chociaz jak wracam do domu po pijaku wiem, ze mnie zadne auto nie potraci... najwyzej niebieskie zabierze :P

Bo ten deptak no na chama zrobiony chodniczek z ulicy z setka sklepow ktore nie interesuja turystow

Tylko nikt nie wspomniał, że w weekendowe popołudnie na deptaku nie wypiję pysznej kawy... nie zamówię deseru na świeżym powietrzu itp Mogę tylko spacerować i i oglądać witryny pozamykanych sklepów :] poprostu bajka. ...

Te swinoujskie deptaki to pomylka chorego decydenta.

W Swinoujsciu jest tylko jedna ulica gdzie stoja jeden przy drugim zabytkowe domy pod calkowita ochrona konserwatora. Tam pekaja mury i odpada tynk. Mieszkancy juz od kilkunastu lat domagaja sie zamkniecia HP dla ruchu kolowego. I co? Nic! Tam jest tylko jeden maly sklep. Lepiej zamykac inne ulice i dokopac wiekszej ilosci handlowcow za jednym zamachem.

Warto dodać, że w weekendowe popołudnie całe miasto świeci pustkami, nie tylko deptak.

no tak, to władze miasta powinny puścić po deptaku stado byków jak w Pampelunie, albo gołą orkiestrę damską... Głosuję za tym drugim!

Rzetelność wymagałby jeszcze zrobienia takiego porównania także w dzień roboczy, lub np. w sobotę, do południa (kiedy są otwarte sklepy). Wówczas wyniki mogą być całkiem inne... Minusem deptaku jest brak lokali gastronomicznych, ale to wymaga czasu i tego oczywiście nie zrobi miasto. Tu mu si zrobić się samo i wymaga czasu. Pierwsze jaskółki w postaci Pizzerii Italiano i baru 77777 już są. Kwestią czasu jest kiedy padną na deptaku" lupeksy" w okolicach w/w lokali, a na ich miejsce powstaną kafejki i knajpki. Przykłady szczecińskiego" nowego" Starego Miasta i deptaka przy Bogusława pokazują, że to tylko kwestia czasu. Zatem cierpliwości. Deptaku nie tworzy się decyzją administracyjną zamykającą ruch, potem potrzeba czasu by samoistnie utworzyła się odpowiednia infrastruktura a za nią klimat i tradycja" bywania" tam.

Tłumny. To pisałem ja, Jan Małia Łokita.

Uważam, że deptak powinien zostać przeznaczony na parking dla tego gościa, którego ostatnio bezczelnie wykurzono spod Muzeum Rybołówstwa. W ramach rekompenstay za doznane upokorzenie