Rzeczywiście, na płycie stadionu przy ul. Matejki trudno było dziś grać „szybką” piłkę, mówiąc po piłkarsku - „rozwinąć skrzydła”. Zwłaszcza od połowy meczu gdy deszcz zamienił murawę w basen błota. Jednak zrzucanie wszystkiego na stan stadionu to jedynie wymówka trenera, który nie potrafił dziś znaleźć sposobu na konsekwentnie grającą swoje „Flotę”..Już w 4 minucie meczu wyspiarze zdołali przedrzeć się po bramkę gości i umieścić piłkę w siatce. Sędzia nie uznał jednak gola, dopatrując się spalonego. W pierwszej części meczu jeszcze kilkakrotnie „Flota” zagrażała bramce gości. W 38 minucie przed szansą strzelenia bramki byli Andraszak, a w kilka sekund później Niewiada. Nie minęło sześć minut gdy bardzo groźnie na pole karne gości wchodził Dziuba. W pierwszej połowie łodzianom udało się jedynie raz groźnie zaatakować. Była to 45 minuta meczu. W drugiej połowie obraz meczu ustalił deszcz. Z minuty na minutę, piłka coraz częściej grzęzła w błocie. Na szybkie zagrania z pierwszej piłki nie było szans. Mimo to, piłkarzom „Floty” udało się kilkakrotnie groźnie zaatakować. W 51 minucie Jacek Magdziński nie zdołał sięgnąć piłki na linii pola bramkowego gości. W 70 minucie Paweł Janas odzyskuje nadzieję na wywiezienie ze Świnoujścia korzystnego rezultatu. Sebastian Fechner, ukarany już wcześniej żółtą kartką zobaczył czerwony kartonik. „Flota” nie zamierza jednak oddać inicjatywy, nawet grając w dziesiątkę. Mimo przewagi liczebnej gości, wyspiarze skutecznie demontują wszystkie próby konstruowania akcji ofensywnych. Mecz kończy się bezbramkowym remisem. Jedyne co miał do powiedzenia trener Paweł Janas to narzekanie na grząską murawę. Jego gracze, jak mówił „nie są przyzwyczajeni do takich warunków gry. Lider tabeli, dość szczęśliwie wywozi ze Świnoujścia jeden punkt.
Brawo Chłopaki!!
BRAWO FLOTA!
Kiepskiej baletnicy to i rąbek spódnicy przeszkadza.
Jaki trener taka drużyna.Janas nie opowiadaj głupstw.
Janas to widać cep. On zawsze sobie znajdzie powód do narzekania. Widzew był dziś nikim, było widać przewagę Floty. Drugiej połowy nie ustawił" deszcz" tylko sędziowie jak już. I takie pytanie... ta osoba która pisała ten artykuł... to w ogóle na meczu była? "piłka coraz częściej grzęzła w błocie." pokażcie w którym miejscu bo jakoś tego nie widziałem. Jeżeli już coś piszecie, to piszcie chociaż prawdę. Buheheh dali się wciągnąc w stare gierki Janasa... który wmówił im że murawa była grząska :D haha.
flota grala dobrze, bardzo dobrze;d. mieli wiele sytuacji, zwłaszcza Dziubek, ale nie zdążył dojść do piłki lub bramkarz złapał pierwszy. Było dobrze. Doping tez był swietny, ja naprzyklad nie moge mówić xd;d. MKS
KK powstrzymał kibiców.Bardzo byłem zaskoczony gdy z trybuny pikników rozległo się, , Druga strona opowiada'', oczywiście pozytywnie.Mam nadzieję że taki doping będzie zawsze.:)>>>>KK
Flota zagrala bardzo dobrze !! Doping Byll Jeszcze bedzie trzeba popracowac nad zgraniem wszystkch kibicow ! < Brawo Flotaa !!
Flota Elegancko, ale mogliscie im chociaz jedną strzelic
zła murawa? chyba boisko było takie same dla wszystkich zawodników
trzecia :D Brawo dla Floty
drugi
drugi ;)
pierwszy