Choć pogoda była pochmurna, a temperatura typowo zimowa, Świnoujście w sobotę wyraźnie tętniło życiem. Na promenadzie i plaży widać było całe rodziny, pary oraz grupy znajomych. Wielu turystów i gości przyjezdnych spokojnie spacerowało brzegiem morza, oddychając świeżym, północnym powietrzem i chłonąc zupełnie inną, zimową odsłonę kurortu.
Otwarte restauracje i kawiarnie przy promenadzie przyciągały spacerowiczów, podobnie jak niewielkie budki, w których można było zamówić ciepłe napoje lub przekąski. Lokale działały pełną parą, a w ich wnętrzach panował świąteczny klimat - przystrojone stoliki, serwetki i dekoracje podkreślały wyjątkowy czas między świętami a nadchodzącym Nowym Rokiem.
Wieczorem promenada zyskiwała dodatkowy urok. Świąteczne iluminacje, świecące postacie Mikołajów oraz dekoracyjne lampki przy restauracjach i kawiarniach tworzyły barwną, niemal bajkową scenerię. Choć fontanny są zimą nieczynne, kolorowe ozdoby w pełni rekompensują ich brak, nadając temu miejscu niepowtarzalny charakter.
Jedyna różnica w porównaniu do sezonu letniego to zimowe stroje spacerowiczów - czapki, szaliki i grube kurtki są dziś obowiązkowe. Mimo to atmosfera pozostaje ta sama: czas zwalnia, ludzie odpoczywają, spacerują bez pośpiechu i korzystają z tego, że świnoujska promenada także zimą potrafi żyć jak w środku lata.
Jak co roku w okresie świąteczno-noworocznym, promenada w Świnoujściu ponownie udowadnia, że nie jest tylko letnią atrakcją. Zimą, w świątecznej oprawie i przy morskim powietrzu, ma swój własny, wyjątkowy klimat.



















przeciez to biedota która szuka jak najtaniej co ich nie stac na zagraniczny wyjazd
Swinoujskie, miejscowe buractwo zasciankowe, ma na kulture i cywilizowanych turystow alergie, poprostu ciemnogrod.
na 1 dzien tunelem przyjechali z wlasna drozdzowką i sie podniecaja Swinoujscie to biedota to nie SOPOT czy Zakopane Tu nie ma zadnych bogatych ARABÓW Tylko skapy wchodni szkop i polaczek nie za miliony zaraz dolacza Czesi co ich nie stac na Chorwacje tylko po co te luksusy dla biedoty?
POSPÓLSTWO W NASZYM UBEKISTANIE STAJE SIĘ CORAZ GŁUPSZE DLATEGO DOCHODZI DO TAKOWYCH EKSCESÓW!! LUDZIE CYWILIZOWANI O WYSOKIM POZIOMIE KULTURY CHODZĄ NA SPACERY DO LASU, A NIE DO BETONOWEGO CENTRUM WYMIANY BAKTERII, WIRUSÓW I GRZYBÓW WIELCE SZKODLIWYCH. W DODATKU ONE TAM MASOWO POŻERAJĄ POSIŁKI Z MROŻONYCH PRODUKTÓW OBRABIANYCH NA FRYTURZE CO JEST WIELCE OBRZYDLIWE I NIEZDROWE. NATOMIAST KĄPIELE LEŚNE GWARANTUJĄ LUDZIOM OBCOWANIE Z PRZYRODĄ I ZDROWIE, ALE POSPÓLSTWO ZAWSZE ROBI TO CO TELEWIZOR KAŻE, A NIE TO CO ZDROWE I DOBRE.
I co z tego że spacerują, jak i tak żadnych zakupów nie robią, ani w Corso, gdzie ich wszystkich jest od groma, ani na ryneczku zielonym, ani na bazarze przygranicznym.
benzyna za tania, zrobic bo 15 zl za litr to bedziemy mec spokoj
Hahaha barany przyjechały na strzyżenie z kasy 😆
Ale Świnoujście się zmieniło. Lata 90 to tylko czerwiec-wrzesień i później na promenadzie już nikogo. Życie po tym okresie zamierało. Jedynie kuracjusze uzdrowiskowi doceniali cały rok. Teraz mamy turystów cały czas. I tak trzymać! Ciekawe jak będzie za 10-15 lat... Szkoda tylko, że w latach 90 było więcej aktywnej pozytywnej młodzieży, Było więcej wszystkiego na luzie, spontaniczności i normalności (czyt. bez dużej komercji). Ale pewnie taki kierunek został obrany, taka strategia. A bardzo szkoda, bo można podzielić jedno z drugim. Pogodzić. Bo czemu nie?
Restaurację na zapisy, normalnie skandal
Bo u nas nie ma gdzie iść, żadnych miejsc do zwiedzania, jedno muzeum