W sobotę, 20 grudnia, organizatorzy zaplanowali finał jarmarku. Od godziny 11.00 na placu będą odbywać się rozmowy przy choince z ciekawymi mieszkańcami miasta, pokazy kowalstwa artystycznego oraz występy zespołów z Miejskiego Domu Kultury. Później zobaczymy także pokaz teatru ognia.
O godzinie 17.00 na scenie pojawi się zespół Brathanki. Grupa znana z folkowych przebojów i żywiołowych występów ma zakończyć tegoroczny jarmark mocnym akcentem. Organizatorzy spodziewają się dużej frekwencji, dlatego, aby dotrzeć na wydarzenie – lepiej skorzystać z autobusu.
Przez cały dzień, jak i w pozostałe dni jarmarku, od rana do wieczora czynne są drewniane domki wystawców. Można w nich znaleźć rękodzieło, ozdoby świąteczne i produkty od lokalnych rzemieślników. W ofercie są m.in. bombki, wianki, ceramika, wyroby z bursztynu, świece, galanteria skórzana, a także sery, wędliny, pieczywo i słodkie wypieki.
Nie brakuje również części gastronomicznej. Na miejscu dostępne są gorące napoje, grzaniec, czekolada oraz tradycyjna kuchnia polska. To dobre miejsce, by na chwilę się zatrzymać i ogrzać.
Ostatni dzień jarmarku przypadnie na niedzielę, 21 grudnia. Będzie to okazja do zrobienia ostatnich świątecznych zakupów i pożegnania wystawców.
Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. Jeśli ktoś jeszcze nie był na jarmarku lub chce zakończyć go muzycznym akcentem, sobotni koncert zespołu Brathanki na Placu Rybaka będzie dobrą okazją.
Wojciech Basałygo
Podinspektor
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych




















Byłam na Jarmarku ze swoją rodziną. Nie za wiele ciekawych rzeczy. Ale bardzo się spodobało jedzenie u Pana który sprzedaje szaszłyki, kiełbasy… po lewej stronie od wejścia głównego. Przyjemną atmosfera dużo rzeczy do wyboru. Moja rodzina została zadowolona. Wrócimy jeszcze i dziękujemy.
Dupy nie urywa, taki jarmark dla ubogich A ceny jak na Batorym, bieda cała gębą
wiecznie nie zadowoleni.
Najlepszy szaszłyk w mieście.świeży soczysty aż się chce jeść. Super też kiełbasa w bagietce.
Lokalizacja niefortunna,
Tak prawdę powiedziawszy to najlepsze trwałe miejsce na świąteczne jarmarki w Świnoujściu byłby teren promenady, z użyciem muszli koncertowej itp... Tam zawsze jest dużo ludzi a w weekendy wprost tłumy przyjezdnych. Byłoby gwarno i wesoło a przy tym miało coś wspólnego z morskim charakterem miasta. Tutaj w tym zapyziołku gdzie w tym roku został przeniesiony i tak się nie ostanie.
Drogo, bez klimatu i pomysłu. Zatrudnijcie firmę która się na tym zna, a taki gów..o wystawiacie i jeszcze to jarmarkiem nazywacie. Ile MDK wydało na organizację tego pseudo-jarmarku?
Słabe bardzo słabe zobaczcie jak to robią, w malutki miasteczka panie Kucierski.
po mikołajkach na petardzie słabiutko spodziewałam się czegoś naprawdę wyjątkowego, a nie bud z odzysku. Zobaczymy co dziś będzie.
trochę taki smutny tej jarmark delikatnie mówiąc jak to jest że można zrobić fajny w takim Szczecinku a tu nie można
Kolejna (nie)udana impreza zorganizowana przez miasto, a ulice jak byly dziurawe tak nadal sa.
Zamiast na Bratanki to lepiej pieniądze za tą imprezę przeznaczyć na remont ulicy Śląskiej. Jak do kościoła dojechać, jak zaparkować. Autobus starszych ludzi przywozi do kościoła zbliżają się Święta. Na przystanku nawet wiaty nie ma żeby sie schronić przed wiatrem. Urząd miasta powinnien się wstydzić że tak traktuje lokalną społeczność.
A jakby tak na Placu Rybaka zagrała sobie staruszka ? A to mogła być przecież matka wasza ! Albo gdyby tak na Placu Rybaka zagrała procesja ?