Według ustaleń naszej redakcji, do dramatycznych wydarzeń doszło w zamkniętej łazience, w której znajdował się piecyk gazowy. 16-latek zasłabł podczas kąpieli i stracił przytomność. Członkowie rodziny zauważyli, że chłopak nie reaguje, natychmiast wynieśli go z łazienki i wezwali służby.
Jako pierwsi na miejscu byli strażacy, którzy rozpoczęli udzielanie pomocy jeszcze przed przyjazdem karetki. Wprowadzono tlenoterapię bierną i zabezpieczono poszkodowanego. Po dotarciu ratowników medycznych chłopiec został zabrany do szpitala, zaintubowany, a następnie przetransportowany do Szczecina. Jego stan określany jest jako bardzo poważny.
Pozostali domownicy nie wymagali pomocy medycznej. W mieszkaniu nie stwierdzono już zagrożenia.
Całość oficjalnej informacji straży pożarnej brzmi:
„W dniu 23.11.2025 r. o godzinie 20:34 do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Świnoujściu wpłynęło zgłoszenie dotyczące zatrucia tlenkiem węgla w budynku wielorodzinnym przy ul. Matejki w Świnoujściu. Przybyli na miejsce strażacy ustalili, że podczas kąpieli w łazience w której znajdował się piecyk gazowy mężczyzna stracił przytomność. Z łazienki został wyniesiony przez członków rodziny. Strażacy natychmiast wprowadzili tlenoterapię bierną i zabezpieczyli poszkodowanego do czasu przybycia Pogotowia Ratunkowego. Dokonano pomiarów miernikami wielogazowymi, które wykazały obecność tlenku węgla w łazience. Przystąpiono do przewietrzenia łazienki. Powtórnie sprawdzono obecność tlenku węgla w całym mieszkaniu. Zagrożenia nie stwierdzono. W działaniach trwających do godziny 21:03 brało udział 7 strażaków w obsadzie 2 pojazdów pożarniczych, Policja oraz Pogotowie Ratunkowe. Warto przypomnieć o urządzeniach, które w takich przypadkach mogą uratować życie - czujkach tlenku węgla. Obowiązek montażu czujek dymu i czadu będzie dotyczył pomieszczeń, w których odbywa się proces spalania paliw (stałych, ciekłych lub gazowych) od 1 stycznia 2030 r. dla wszystkich istniejących domów i mieszkań. Warto już dziś zadbać o swoje bezpieczeństwo.”
Jak podkreślają strażacy, czujniki czadu mogą uratować życie. Warto montować je nie tylko w sypialniach czy pokojach, ale też przede wszystkim tam, gdzie znajduje się urządzenie grzewcze – w tym przypadku i w łazience.
Czekamy na oficjalne stanowisko rzecznika Pogotowia Ratunkowego dotyczące stanu 16-latka i dalszych działań medycznych. Po otrzymaniu informacji opublikujemy aktualizację.



















A wystarczyło kupić czujnik 60-100zł i nie doszło by do tej tragedii. Bardzo współczuję i życzę chłopakowi szybkiego powrotu do zdrowia.
To blok TBSu Matejki 6! W polowie pazdziernika byly informacje zostawiane w skrytkach o montazu czujnikow gazu i do dzisiaj cisza nikt nic w tym temacie nie robi.
zgadzam sie z toba obowiazek jest juz od dawna
Biedny chłopak 😢
W którym to bloku??
Mam czujnik od roku 2024, trzymam go w pokoju nad kotłownią, bo jest w podlodze przeprowadzona rura, nie jestem pewien szczelnosci tego przeprowadzenia. Zamierzam kupic drugi do samej kotłowni. Najlepiej kupić dwufunkcyjny, na czad i dym, a najlepiej dublujące się, bo czytałem niedawno, że ktos nie przypilnował mocy baterii w czujniku i czujnik nie zareagował, czyli najlepiej czesto wymieniac baterie w dwóch czujnikach w róznych terminach, by w razie osłabnięcia mocy jednego, drugi zareagował dzięki" świeższym" bateriom. A niezużyte baterie, te wyjęte wcześnie na wszelki wypadek, można użyc do czegos innego mniej ważnego.
Od 2030? A przez kolejne lata ludzie będą się truć.
zanim sie wskoczy do wanny to trzeba wylaczyc piecyk, a poza tym piecyk ma miec ciag przeplywu powietrza.
Jezu ludzie kupcie wreszcie te czujki tam gdzie jest gaz!!
Modle sie za Ciebie chlopaku! Wróć o własnych siłach!
Junkers zabijają niewiem co za kretyński pomysł podrzewania wody zamiast elektryczne podgrzewacze wody.
Gdzie w Świnoujściu można kupic odpowiedni czujnik zasilany bateryjnie z w wyswietlaczem stanu baterii ?
To są właśnie piecyki gazowe. Spółdzielnia chce podłączyć mieszkańców do ciepłej wody z Pecu a ludzie kręcą nosami i nie chcą. Musi być ponad 50 % chetnych. To jest chore. Te piecyki w blokach to zagrożenie dla życia. Bloki nieprzystosowane. Okna zimą pozamykane i takie są efekty. A mieszkańcy dalej nie rozumieją.
Kupujesz stare mieszkanie za pół bańki, a okazuje się, że to twój drogi grobowiec.
Ludzie, kupujcie czujniki, to naprawdę niewielkie pieniądze, a mogą uratować życie.Dlaczego dopiero od 2030 r.mają być obowiązkowe?
A CZUJNIKI PONIZEJ 100zł