Gazeta.pl • Piątek [06.03.2009, 06:59:01] • Region
Statki nie dopłyną do Szczecina, tor za płytki
Kryzys może wykończyć port. Urząd Morski nie ma pieniędzy na utrzymanie odpowiedniej głębokości toru wodnego łączącego Szczecin z morzem.
- Tegoroczne prace wymagają minimum 15 mln zł, a mamy zaledwie dwa miliony - mówi Andrzej Borowiec, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie. - Utrzymanie odpowiedniej głębokości dla statków o zanurzeniu 9,15 m jest zagrożone.
To skutek cięć wydatków przez Ministerstwo Infrastruktury, od którego zależy budżet Urzędu Morskiego. Dziura w budżecie pojawiła się w grudniu. Ubiegłoroczne faktury szczeciński urząd musiał pokryć z pieniędzy na ten rok.
- Na dodatek w planowanym na 2009 r. budżecie nastąpiły cięcia - mówi Borowiec. - Zresztą, nawet gdyby ich nie było, i tak pieniędzy mielibyśmy za mało.
Sytuacja jest fatalna, bo na tegoroczne braki w budżecie nałożyły się zaniedbania z poprzednich lat, kiedy na inwestycje na torze wodnym trafiało zaledwie 40 proc. potrzebnych pieniędzy. W efekcie w 2008 r. Urząd Morski musiał na pewnych odcinkach wprowadzić ruch wahadłowy i nakaz żeglugi środkiem toru, tam gdzie jeszcze nie doszło do wypłycenia. W tym roku degradacja toru może się pogłębić jeszcze bardziej. Nie jest wykluczone, że już do tego doszło. Wyniki prac sondażowych będą znane jeszcze w tym miesiącu.
- Nie uratuje nas dodatkowy milion czy też kilka milionów - mówi przygnębiony Borowiec. - Tor jest wart tyle, ile wynosi głębokość w najpłytszym miejscu. Pogłębienie w dwóch miejscach nie ma sensu, jeśli na pogłębienie w dwóch innych nie ma funduszy. To byłoby marnowanie pieniędzy.
To, co się dzieje wokół toru wodnego, niepokoi Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Prezes Jarosław Siergiej zapowiedział już, że przyłączy się do apelu Urzędu Morskiego, który w przyszłym tygodniu wystąpi do ministra infrastruktury o znalezienie pieniędzy na tor wodny. Wczoraj resort nie skomentował sprawy...
Andrzej Kraśnicki jr2009-03-05, ostatnia aktualizacja 2009-03-05 19:47
Więcej na:
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
Ponieważ Szczecin nie leży nad morzem to statki będą zawijać do Świnoujścia. Pogłębianie toru wodnego to praca syzyfowa. Kosztowna i nieefektywna. Czas zmienić zdanie na ten temat i nie pompować pieniędzy na siłę. W tym przypadku cięcie budżetowe to dobra decyzja. Zweryfikujcie podejście do tematu.
możliwe że rząd doda brakujące pieniążki a później Pani od konkurencji w UE niejaka neely czy jakoś tak będzie kazała" zasypać" tor wodny bo nie może być dofinansowywany...ble...ble...
Jest szansa dla Świnoujścia. Rozbudować nasz port i przejmiemy towary zamiast Szczecina.
Na zestaw pchacz plus barka wystarczy!! Szczecin nie leży nad morzem!!