iswinoujscie.pl • Niedziela [28.09.2025, 18:29:56] • Świnoujście
Kto ma dbać o osiedlową zieleń?

fot. Mieszkaniec
Nowe inwestycje drogowe i osiedlowe w Świnoujściu zawsze rozpoczynają się podobnym scenariuszem: koncepcja, projekt, przetarg, budowa, odbiór i oficjalne przecięcie wstęgi. Problem w tym, że na końcu tej listy brakuje jednego - stałej opieki nad zielenią, która od początku jest częścią takich inwestycji.
Mieszkańcy zauważają, że po zakończeniu budowy wykonawca znika, a wraz z nim zainteresowanie roślinnością, która miała upiększać przestrzeń i tworzyć przyjazne otoczenie. Krzewy, rośliny jednoroczne i wieloletnie z czasem ustępują miejsca chwastom.
Te zdjęcia są z ulicy Gdyńskiej, ale przykładów w naszym mieście jest znacznie więcej. Początkowo wszystko wygląda pięknie, ale później nikt nie interesuje się tymi nasadzeniami - pisze w liście do redakcji jeden z mieszkańców.

fot. Mieszkaniec
Na przesłanych fotografiach widać wyraźnie, jak niegdyś starannie zaaranżowane rabaty i nowe nasadzenia zamieniły się w zaniedbane fragmenty osiedlowej przestrzeni.
Mieszkańcy pytają wprost: kto właściwie odpowiada za utrzymanie zieleni po zakończeniu inwestycji - wykonawca, miasto, czy może wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe? Na razie pytania pozostają bez odpowiedzi, a efekt estetyczny inwestycji szybko traci na wartości.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zieleń miejska zajmuje się tylko w centrum miasta, bo jest na widoku, a w innych miejscach mają gdzieś!
Za utrzymanie wszystkiego co jest na danym terenie odpowiada WŁAŚCICIEL TERENU.
Oczywiście, że miasto. Ale priorytetem są centrum i dzielnica nadmorska. Co tam mieszkańcy.
A kto dbał o te rzeczy kilka lat temu?? Miał ktoś pretensje do Zmura?
Naczelnik Bagiński do dymisji! Nie poradził sobie z utrzymaniem zieleni w 2024r i radzi sobie w tym! Do tego nie kompetentni urzędnicy; leniwa grupa gospodarcza, ta niby miejska ogrodnicza która z samochodu wysiada tylko na papierosa; brak koncepcji wykonywanych zadań np. ul. Steyera robi się w sierpniu jak trzeba przygotować pod koniec października na Święto zmarłych
dokladnie, to jest celne, nie wystarczy wyremontowac ale musi byc pion, który zajmuje sie utrzymywaniem inwestycji miejskich w nalezytym stanie i na to nie ma co żałować kasy publicznej
Dajcie spokój tym wyspom naturalnej zieleni. Niech przyroda sama decyduje co ma gdzie rosnąć. Śliczne kwiatki nie zjedzą tyle CO2 co ''chwasty''. Poza tym wojna lokalna z Ruskimi będzie w grudniu, a światowa w 2027, więc lepiej kasę wydawać na zbrojenie i szkolenie obywateli, a nie na ''miasto nam pięknieje''. Znajcie priorytety, no kurza twarz.