Przypomnijmy, że Dariusz Wojcieszek zastąpi na stanowisku sekretarza Roberta Gawrońskiego, który został naczelnikiem Wydziału Organizacyjnego.
Wczoraj nikt nie potrafił wyjaśnić nam czy nowy sekretarz jest członkiem partii. Jeden z urzędników tłumaczył, że kadrowa nie pyta kandydatów o preferencje seksualne, religię i przynależność do partii.
Członkowie świnoujskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej też nie wiedzieli czy Dariusz Wojcieszek wciąż należy do ich partii.
W końcu dziś sam zainteresowany kategorycznie zaprzeczył jakoby miał być jeszcze członkiem SLD. Zrezygnował z końcem 2008 roku.
Wcześniej Dariusz Wojcieszek bez wątpienia należał do tej partii. I nie był szeregowym członkiem, tylko wysoko postawionym aktywistą. Przez jakiś czas szefował tej partii w Szczecinie. Startował też w 2005 roku z ramienia Sojuszu do sejmu.
Poza tym trzeba naradzic sie, jak sprzedac cala ziemie w Swinoujsciu jeszcze w tej kadencji, bo nigdy nie wiadomo. Moga nas nie wybrac, albo koledzy pojda siedziec i nie bedzie komu sprzedawac, a przeciez mamy juz porozdzielane komu, wiec nie wazne ze kryzys i dla S-cia bylo by lepiej nie sprzedawac. Duzo w tym S-ciu spraw do zalatwienia dla obrotnego lewicowca!
Przyszły prezydent musi zrobic remanent po preziu i jego dworze, bo nie da sie takim bajzlem zarządzac. Przekrety ma obowiązek zgłaszac do prokuratury, a nie chowac pod dywan, bo to zgubi wszystkich po kolei. To, że mieszkaja to jasne, inaczej Piechota nie odwiedzałby Świnoujścia, a że misja w środku zimy wazna przyjezdża osobiście. Raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy, a tu wyjątkowo naiwny elektorat jak nigdzie.
Dla mnie wszystko jasne! Nowy sekretarz to nastepca Zmurkiewicza. A ten krawat w biale groszki to jak papier lakmusowy. Albo biale groszki sie rozleja i krawat bedzie bialy jak u Slonca Baltyku. Wtedy serial Sopranos w Swinoujsciu przetrwa. Albo groszki zaczna zanikac i krawat zrobi sie jak u ludzi. Wtedy serial sie skonczy. Pytanie tylko kiedy? Oby przed koncem tej kadencji. Przeciez nawet w SLD musi byc troche uczciwych ludzi.
Gawroński wykonał plan swojego życia. Skorzystał z mocy swojego stołka i wyswatał mamusię przy pomocy urzędnika państwowego w domu prywatnym!!. A teraz jest uczciwy i może pracowac dla DOBRA MIASTA. ha, ha, ha.
kandydat na prezydent musi być" nasz" izby była ciągłość" władzy"..i wielu mieszkancow zapewne da się na t o nabrać..
aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej. I mamy nowego kandydata na prezydenta, dobrze, że BEZPARTYJNY. ha, ha, ha
dlaczego w tym SLD i w poprzedniczkach PPR, PZPR..zawsze wszystko jest zakłamane, zachachmecone. .przecież to tak grybymi nićmi szyte ze az się nie chce tego czytać..kandydat SLD na prezydenta??wiec nie może nalezec do zadnej parti..dno, zenada..!!
13:22] • [IP: 80.245.183.***]: sam jesteś śmieć i do tego głupi że aż żal...
Nie ważne do jakiej partii należał, ważne czy jest kompetentny. Z CV wynika, że ma duże doświadczenie (Gawroński mu do pięt nie dorasta). Popieram działania Prezydenta w doborze jak najbardziej profesjonalnej kadry. Niby prawicowcy tu się widać wypowiadają - spójrzcie na swoje podwórko, jakich macie uczciwych i kompetentnych członków, szkoda gadać (zaznaczam, że nie jestem ani za prawica ani za lewica - jedni i drudzy mają swoje racje, jestem za mądrymi i uczciwymi ludźmi)
A co się stało z dotychczasowym Naczelnikiem Wydziału Organizacyjnego P. Gawlik?
Ludzie, co wy. Przecież widać, że to nastojaszczy proletariusz a nie lumpenproletariusz. Towarzysze mogą na nim polegać!
To ja znowu pytam: a gdzie jasny krawacik do tej ciemnej koszulki? Patrzec na prezia, ten wie jak sie ubrac, zeby wygladac jak postac z serialu Sopranos. Od razu wiadomo z kim mamy do czynienia. A ten Wojcieszek jakos sie kamufluje!
Z SLD niema nic wspolnego, jak zmur z oponiarnia
Szkoda gadać czerwone towarzystwo robi z obywateli ponownie głupków i część się da nabrać
Gawroński jest preziowi juz nie potrzebny a zarazem musi go miec oku. Może miec to związek z opętaniem tzw. adwokatów diabła i związkiem z boskim doktorem G. koordynatorem radców prawnych. Jak zaczęli szperac w Komendzie Wojewódzkiej mogli natrafic na ciekawe materiły dotyczące przestepstw gospodarczych, zalegające spokojnie pod dywanami.
No i bardzo dobrze, że ten pan został sekretarzem.On też będzie kandydatem lewicy w przyszłych wyborach prezydenckich.Na takich ludzi jak ten pan trzeba stawiać.
Dajcie spokój, to zawsze pachnie komuną. Czasem karierą.
Ustawili to i tyle. Ciekawe czy kolegów z partii też się wyrzekł?
Powiem krótko. Ma nie należeć do partii? To nie należy i tyle. Koniec. Kropka.
CO SIE NIEROBI DLA STOLKA
Ludzie czemu pozwalamy tym śmieciom na takie przekręty. Czemu nie pójdziemy do urzędu i osobiście zniesiemy lewaków ze stołków.
nastepna geba do wykarmienia przez naszych swinoujsckich podatnikow. czyzby nasz prezio zmur robil tutaj sobie enklawe na wyspie dla swoich kumpli z partii, czy moze przytolki spokojnej pracy i starosci?
No i co z tego pseudoartykuliku ma wynikać?
Szczera, proletariacka twarz. Towarzyszu do pracy dla dobra ludu...i partii.
Czyli, że prezydent już był na koniec roku zdecydowany wymienić sekretarza.Ciekawe czy Gawroński czuł pismo nosem, czy wzięli go z zaskoczenia.Bo prezydent nie miał chyba wielkiego wyboru.Jacek P. dał wytyczne i musiał przystąpić do realizacji.Teraz nie tylko PO będzie patrzyło prezydentowi na ręce ha, ha.