Na pierwszy rzut oka sytuacja może wyglądać jak zwykłe wykroczenie drogowe – kierowca Renault wjeżdża na chodnik i go blokuje. Jednak patrząc uważniej, widać obok windę – zapewne dla osób z niepełnosprawnościami – prowadzącą do apartamentowca. To właśnie w tym celu pojazd zatrzymał się w miejscu niedozwolonym, bo… innego wyjścia najzwyczajniej nie było.
Problem jednak leży głębiej – nie w kierowcy, lecz w braku odpowiednio zaprojektowanej infrastruktury. Kiedyś nikt nie pomyślał, że przy takim obiekcie będzie potrzebna przestrzeń umożliwiająca bezpieczny dojazd, wysadzenie osoby niepełnosprawnej, a jednocześnie pozostawienie przejścia dla pieszych. Nie ma zatoczki, nie ma szerokiego chodnika. Jest za to ciasno, nieprzyjaźnie i konfliktowo.
– Z jednej strony trzeba zrozumieć potrzebę pomocy osobom niepełnosprawnym. Z drugiej – takie sytuacje pokazują, że miasto powinno wcześniej przewidzieć tego typu potrzeby, zwłaszcza w dzielnicy nadmorskiej, gdzie apartamentowce i hotele powstają jak grzyby po deszczu – komentują przechodnie, którzy nie mają gdzie się przecisnąć, kiedy na chodniku parkuje samochód.
Ten przykład pokazuje, że planowanie przestrzeni publicznej nie może odbywać się w oderwaniu od realnych potrzeb użytkowników – zarówno tych na wózkach, jak i tych na własnych nogach. Bez zmian i interwencji urzędników, to piesi – zamiast kierowców – będą musieli schodzić na jezdnię.
Życie w społeczeństwie opierać powinno się na regułach, zasadach, przepisach i zdrowym rozsądku. A dziś życiem kieruje słowo KASA ? Działki zabudowane do granic możliwości, brak miejsc postojowych, wąskie ulice, zastawione chodniki. Kto ponosi odpowiedzialność za planowanie przestrzeni w Świnoujściu ? Kręcimy się w koło, powtarzamy się a problemy wciąż te same.
Ad Gość • Piątek [01.08.2025, 08:19:55] • [IP: 88.218.253.***] . Wreszcie pragmatyczny rozsądny wpis.
Agatowska sobie nie radzi. Niedługo wejdą jej na głowę. Trzeba wybrać kogoś z jajami, kto zrobi porządek w tym mieście.
A co to sie dzieje w Swinoujsciu, ze codziennie olbrzymie wozy strazackie pedza po ulicy Chrobrego. Na sygnalach, swiatlach i w liczbie 5 duzych wozow wczoraj o 22:30 zajechalo na ulice Orzeszkowej. 20 minut wszystkie pojazdy z warczacymi silnikami, spaliny itd zatarasowalo cala ulice. Do tego kilka mniejszych pojazdow. Po tym czasie 10 strazakow wyszlo z garazu budynku i na pytanie co sie stalo odpowiedzieli „nic“ i odjechali. Ciekawe co bedzie dzisiaj? Ale na Chrobrego sa codziennie 😅😅😅
W ogóle miasto nie przewidziało miejsc na chwilę do parkowania aby turyści mogli się spokojnie zameldować w hotelu. Miasto czerpie zyski z turystów to powinno jakoś to rozwiązać.
A gdzie jest najblizsze miejsce postoju dla osób niepełnosprawnych? Przepisy obowiazuja wszystkich. Jak sie wybiera wygodną opcję, to trzeba być przygotowanym na konsekwencje.
G...o prawda, kierowcy się nie chciało, niepełnosprawnemu też. Szofer powinien dostać za ten numer mandat, aż by klęknął
Skoro developer zabudował swoja działkę do granic możliwości to taki efekt. Układu ulicy Slowackiego nie zmienisz a to deweloper powinien przewidzieć na swojej działce podjazdy i wygodne dojście dla gości jak np. w hotelu Interferie
Problem leży w właścicielach nieruchomośći. To oni zaprojektowali swoje budynki bez pomysłu jak do niego się dostać.
Czy właściciel hotelu może upilnować wszystkich gości? Czy pilnowanie nie łamania przepisów należy do Policji i Strazy miejskiej? A w ogóle to kawalek dalej pieniadze leżą na uliy, wystarczy sie pochylić, tzn.wjeżdzanie pod zakaz koło prokuratury. Tam też sprytne oko reportera miałoby co robić
Nie rozumiem niektórych ludzi. Łatwiej jest obejść samochód ulicą niż zgłaszać takie pierdoły do lokalnych mediów. Co myślisz, że teraz bedą dla Ciebie przebudowywać ulicę? Ego wyleciało w kosmos.
Gość • Czwartek [31.07.2025, 21:27:18] • [IP: 5.173.198.***] "Niepotrzebne bicie piany…" W Niemczech zrób tak, a przekonasz się i o nie bezwzględnej karze. Więc nie pajacuj tu.
Dlaczego czytelnicy potrafią rozmydlić temat i skierować dyskusję na tematy poboczne, mało znaczące. Główny temat to infrastruktura czyli domy/hotele, ulice i chodniki. A gdzie parkingi i miejsca bezpiecznego" zacumowania" pojazdów przed tymi obiektami w celu rozładunku/załadunku czy uzyskania szybkiej informacji. I czy roślinność upiększa ulice a czy sprawia problemy. A gdzie miejsce dla pojazdów ratunkowych czy technicznych. Mamy ulice wąskie i ruch jednokierunkowy, także jedną ulicę dojazdową czy wyjazdową np. Chrobrego czy Trentowskiego. Każde zatrzymanie się pojazdu na ulicy tamuje ruch i wzbudza frustrację innych kierowców. A to może skończyć się nawet wypadkami. Winni są ludzie, przede wszystkim były Prezydent i jego podwładni a nawet byli radni.
tak tak, niemiecki geriatryk ma wymagania. nie ma zmiłuj. do roboty polskie parobki. fjur dojczland
A czy naprawdę wysadzał osobę niepełnosprawną czy tylko sobie stanoł aby nie płacić za parkowanie
Niepotrzebne bicie piany… widać nawet na zdjęciu, że chodnik nie jest całkowicie zablokowany i z odrobiną dobrej woli piesi nie mają wielkich utrudnień.
To stara złotówa z Warszowa. Zbyszek Taka menda społeczna! Mandat dla zasady powinien dostać
Ze zdjęcia widać, że wystarczy wyciąć zielsko po prawej stronie i położyć płytki, to najprostsze rozwiązanie. Zastanowił bym sie jednak, czy to nie pensjonat ma zapewnić właściwą drożność przejścia dla pieszych w przypadku konieczności korzystania z windy przez niepełnosprawnych, będących ich gośćmi
rozumiem brak miejsc dla niepełnosprawnych czy to że są zajęte ale już mógł stanąć na ulicy a nie pod same drzwi podjeżdżać, to troche przesada
To są busy przewożące turystów, tak parkują bo nie muszą nosić daleko bagażu , nie ma oznaczeń że przewozi osoby niepełnosprawne
U jabłka to i nawet parking nie jest miejski tylko dla gości Baltic Home