W piątek, 11 lipca, około godziny 6:30 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o poważnym zdarzeniu drogowym w Świnoujściu. Do wypadku doszło w rejonie przystanku dawnej Stoczni Morskiej na ulicy Ludzi Morza.
Jak ustalono wstępnie, fiat punto poruszał się główną drogą, gdy kierowca samochodu marki Renault, wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej wyjechał na drogę. Siła zderzenia była na tyle duża, że jedno z aut przewróciło się na bok i wypadło częściowo poza jezdnię.
Na miejscu działały dwa zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja. W wyniku wypadku poszkodowane zostały dwie osoby.
„Poszkodowane zostały dwie osoby. Kobieta lat 17, przytomna, z urazem kręgosłupa szyjnego. Po udzieleniu pomocy medycznej została przewieziona do szpitala. Mężczyzna lat 20, przytomny, stabilny, doznał urazu głowy. Po udzieleniu pomocy medycznej również został przetransportowany do szpitala.” – informuje Agata Sadurska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Rano w piątek wypadek, tu, przy montowni wiatraków auto sunie przez drogę rowerową, mogło zmiażdżyć rowerzystę, w sobotę przed g.13 coś podobnego, też samochód przeleciał przez drogę rowerową, bardziej odseparowaną, ale to mu nie przeszkodziło. Patrzcie, jak łatwo stracic zdrowie lub życie, w sekundę. Coraz bardziej nuebezpiecxnie jest współistnieć rowerom z autami. Rower nie zabije kierowcy, kierowca muśnięciem auta może zabić rowerzystę. Dlatego w Niemczech są drakońskie kary dla kierowców potrącających rowerzystów i dlatego widać to tam po ich sposobie jazdy względem rowerzystów, no, często widać, nie w 100% - widziałem tam czasem debili, ale rzadko, rzadziej niż w Polsce.
Mało to mamy swoich debili. Jeszcze nam brakuje Ukrainców, Niemców, ludzie to już jest horror.Oczy wkoło głowy, trzeba mieć.
Kur..mać odsyłać tych Ukraińców z powrotem niech bronią swojego kraju a nie w Polsce się rozbijają 😠
Ta ulica to istny tor wyścigowy pierwszy kierowcy firmy Remondis drudzy gruszki z betonem trzeci to zwykli kierowcy albo nie zwykli prędkość wyścigi ścinanie zakrętów i brak myślenia
Było całkiem inaczej niż jest napisane. Kierowca Fiata (ukrainiec) zapierdzielał duuużo za szybko i najechał na tył poprzedzającego auta renault..
Policja tam rano i co drugi samochód ma mandat. Jadą od Ognicy jak wariaci. Codziennie. Siedzą na zderzaku przez Ognicę a potem gaz i pooszedł.
Renówka poszkodowana, a Mesio i Beemka pojechały dalej
Mężczyzna narodowości ukraińskiej jechał z prędkością dużo większa niż dopuszczalna i najechał z impetem na tył samochodu marki Renault.
To cud że wszyscy żyją.Nie jestem kierowcą ale jak patrzę na ten labirynt drogi na Warszowice to zastanawiam się kto go projektował??Masakra.
Prędkość, Prędkość na tym odcinku to codzienność