W teorii kontrapas na ulicy Chrobrego miał ułatwić rowerzystom wygodny i bezpieczny powrót z nadmorskiej promenady w stronę centrum miasta. Na jezdni wymalowano wyraźne oznaczenia i ustawiono odpowiednie znaki. W praktyce jednak – jak alarmują mieszkańcy – część użytkowników jednośladów traktuje kontrapas jako drogę dwukierunkową.
Na fotografii, którą otrzymaliśmy od czytelnika, widać grupę pięciu lub sześciu rowerzystów poruszających się niezgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez kontrapas.
– To codzienność w sezonie. Gdy jedzie pojedynczy rowerzysta, można jeszcze jakoś się minąć. Ale jeśli nadjeżdża cały peleton, robi się naprawdę niebezpiecznie. Zwłaszcza że kierowcy samochodów też nie zawsze wiedzą, jak się zachować – komentuje jeden z mieszkańców okolicy.
Podobne sytuacje stwarzają ryzyko kolizji zarówno pomiędzy rowerzystami, jak i z samochodami, które poruszają się w swoim pasie ruchu. Choć kontrapas ma swoje zalety – przede wszystkim usprawnia ruch rowerowy w jednym, określonym kierunku – nieprzestrzeganie zasad przez cyklistów zamienia tę organizację ruchu w źródło konfliktów i zagrożeń.
Jeśli byliście świadkami podobnych sytuacji lub macie zdjęcia pokazujące problem, możecie przesyłać je na adres naszej redakcji.
W Świnoujściu powinna powstać nowa nitka drogi w części UZNAM odchodząca od tunelu przez las po lewej stronie ulicy nowokarsiborskuej i dalej przez osiedle zachodnie, dzialki na ulicy szkolej, lasek przy ulicy tornskiej i dalej równolegle do drogi przy ulicy 11 listopada w kierunku morza.
"Na jezdni wymalowano wyraźne oznaczenia" LOL. Może gdyby służby odnowiły te znaki, byłyby bardziej czytelne.
Nasze miasto jest popularnym miastem wczasowym z siecią infrastruktury drogowej jak na wiekszej wiosce w Polsce
Postawić psy i karać za jazdę pod prąd mandatami 500zl to się nauczą.
Takie same sytuacje mają miejsce na Kościuszki.
Co za barany. to ja nie mając prawa jazdy wiem że się jeździ prawą stroną w kierunku morza a wraca tym pasem. Zresztą jest tak strzałka kierunku ruchu naniesiona. Pewnie tępi Niemcy.
Wysłać tam straż miejska na nowych rowerach co dostali i niech wlepiaja mandaty
Nie ma bardziej niezdyscyplinowanej nacji niz polacy
Te strzałki trzeba na czole debilom namalować.
Widać że to niemcy...ostatnio jadąc autem ul.Staszica jechała grupa takich pod prąd oni w tym mieście robią co chcą a Policja nic nie widzi.
Tragedia z rowerzystami w całym mieście, jeżdżą jak chcą, brak kontroli straż miejska miała wspierać policję otrzymali rowery do patrolowania.
Bo to debilni niemcy, on nie mają mózgu
Kto wpuścił tam samochody?? 😜
Na Piłsudskiego też jeżdżą na rowerach pod prąd jednokierunkowa jedziesz samochodem a pod prąd cisna na rowerach i kto komu zagraża?
Na Kościuszki takie sytuacje występują non stop. Najgorsi są debile na elektrycznych hulajnogach
A co za cymbał wymyślił, żeby z chodników robić ścieżki rowerowe? To stważa zagrożenie dla pieszych.
Ależ sytuacja jest prosta. Czy można ryzykować spotkanie z autem które wazy 2 tony i jadące nawet z minimalną szybkością no dajmy na to 30 km czy lepiej zaryzykować i jechać pod prąd a nawet chodnikiem z uwagą co się dzieje wokół aby ustąpić miejsca prawidłowo jadącym cyklistom. Spotkanie z autem (a często poruszającym się szybko na tej wąskiej drodze gdzie nie ma miejsca na ominięcie prawidłowo jadącego cyklisty czy zwłaszcza grupy) nie za bardzo jest przyjemne i może skończyć się śmiercią lub ciężkim kalectwem a przecież poszkodowany jechał według przepisów. A czym kończy się jazdą kontr pasem? Nawet jak się zderzą a raczej jest to niemożliwe gdyż zakładam że jadący mają w głowie mózgi i myślą, to życie jest mnie zagrożone niż uderzenie w auto a nawet jak złapie się mandat to jest to cena życia a podobno mówią że życie jest bezcenne. Poza tym uczestnik takiego spotkania nie ucieknie od razu za granicę gdzie ściągnięcie jego wymaga zasobów państwa a i to jest ciężkie do wykonania co widać na przykładach.
To ten cały peleton jedzie pod prąd, zapewne ddr-owcy, a jedynym jadącym zgodnie z przepisami jest właśnie ten rowerzysta w ciemnym stroju. Kontrapas - zatem wystarczy zobaczyć kierunek jazdy samochodów i np.kierunek skąd rowerzysta jedzie/ promenada/i strzałkę pod jego rowerem na jezdni.Jadą bezmyslnie grupowo na czołówkę.
Już kilka razy to widziałem, wołałem do rowerzystów jadąc w kierunku morza i widząc jadącego kontrpasem te ku morzu, czyli pod prąd. Ale tam jest jeszcze inny problem dotyczący tym razem KIEROWCÓW jadących z naprzeciwka - mijają ich ZBYT BLISKO rowerzystów kontrapasu. Nie wiem dlaczego wielu kierowców uznaje, że kodeksowy przepis odstępu od rowerzysty 1 metra" nie działa" w przypadku, gdy jadą z naprzeciwka. To samo widzę, gdy mijają mnie z naprzeciwka na spowolnionym odcinku ulicy Słowackiego, mijają zreszta w większosci nieuprawnione tam do przejazdu samochody. Michalska zniosła jajo, z którego wykluł się duży problem dla miasta, utopia, iluzja spowolnionego odcinka ulicy i jednocześnie zagrożenie dla cyklistów.
Przecież to ten peleton pod prąd jedzie
Na ul. Grunwaldzkiej jest szeroka ścieżka rowerowa w 2 kierunkach, ale duża część rowerzystów woli poruszać się po chodniku po drugiej stronie ulicy przepychając się miedzy pieszymi
Czas zrobić z tym porządek, zdarza się to notorycznie, na Piłsudskiego Niemcy jeżdżą jak chcą a jest jednokierunkowa
Jak zwykle rowezyscu robią co chcą a w razie wypadku tragedia typowo w Świnoujściu nie działa dobrze ani policja ani straż miejska
Jak w Indiach policja kijem powinna napierać delikwentów
To nie rowerzyści to niemcy