O co chodzi z tym pytaniem o budżet? prawdopodobnie niezła szopka z tego wyszła. Niech ktos napisze jak to było.

ta trojca pasuje do siebie nic dodac nic ujac

Od kiedy zmur zmienil wyrok Sądu Okręgowego z 21 stycznia 2003 Sygn. akt I C 1569/00 na mocy którego, cyt:" w punkcie IV w stosunku do Stanisława Huszczy nadaje rygor natychmiastowej wykonalności " i za Huszcze spłaca Możejko załatwil tym samym Huszcze. Miłość panów może juz ostygła ? Po spłaceniu długów za Huszcze Możejko będzie mógł wystapic o zwrot kwoty od Huszczy, ale nie będzie to 63.947, 51 złotych, 4, 436, 90 kosztów procesu i 12.000 tytułem kosztów zastepstwa procesowego podzielone przez 3, ale kwota o wiele większa. Taka przysługe oddał żmur Huszczy chcąc załatwic Możejkę. Czy taki ktos nie powinien sie leczyc psychiatrycznie ?

Fajnie wyglada" LISEK CHYTRUSEK"

A czy podpora koalicji, niezłomny pretorian żmurka niejaki huszcza zaszczycił swą obecnością?

miałam nadzieję ze bedzie krotko, zwięzile i na temat..a było jak zwykle..prezydent mataczył, œciemiał i gadał nie na temat zwłaszcza na pytania konkretne odpowiadało zenujšco..poprostu wyszłam...miała dostc robienia z siebie idiotki niedouczonej??ale jedno jest jasne..radni-bezradni az wstd było nie mogli powiedzieć slowa..siedżš pod butem prezydenta no może tak zwana koalicja i kapciowi!!w sumie pierwsze koty za płoty myslę że nastepne spotkanie będzie dopracowane..!!

do goscia z 14.50. .masz rację też to widziałam..wracałam z cmentarza..

Panie Raczkiewicz, chodzenie do kościoła nie jest demonstrowaniem czegokolwiek. To jest wypełnianie powinności katolickiej i uczestnictwo w życiu wspólnotowym Kościoła. Tak jak Pan próbuje uczestniczyć w życiu społecznym wspólnoty samorządowej i jak widać nie wychodzi to Panu za dobrze. Wyrażenie skruchy zapisuję Panu na plus. A twierdzenie, że ma Pan Boga w sercu nie załatwia niczego, to jest jak uciekanie od swojego cienia albo zbliżanie się do nieskończoności.

Byłem na tym spotkaniu i muszę przyznać że niestety było ono beznadziejne - a to głównie z powodu pana Raczkiewicza, który to spotkanie prowadził. Ten pan zrobił sobie własne szoł ze sobą w roli głównej - jakieś niespełnione ambicje czy co?! Sam pomysł na tego typu spotkanie dobry, ale z inną formułą i bez pana gwiazdora.

Po co prezio w Urzedzie ? Miastem rządzi karelus.

Do gościa z 14:50.Tak akurat jest przerwa w obradach sesji, a jasnie pan prezydent dogląda oponiarni ''żony''Podjechał służbowym samochodem.Fajnego mamy prezydenta.Tak właśnie trwonione są pieniądze podatników.

Takie spokania z radnymi, ale bez udziału prezydenta.

Tak z innej beczki. Zmur na oponiarni mial kierownika, ale zwolnil tego pana, dlatego; ze zachorowal nie w tym czasie i bez zgody JASNIE PANA. Traz wszyscy odczowamy skutki tej decyzji. Teraz nasz PREZYDENT musi sam dogladac zony interesu, srednio sluzbowym samochodem 6-8 razy dzienie. Kiedy pracuje w urzedzie /teraz jest godz 14.50 jest w oponiarni i doglada interesow /

Jak zwykle p.zmurkiewiczowi wesoło! głupi usmiech, dlatego nie poszłam na spotkanie bo to chała ze strony radnych i kpina z ludzi. Żenada szkoda słów a jak tych obiboków widzę to mi się niedobrze robi!!

Ż

Pytanie, które wyprowadziło prezydenta z równowagi dotyczyło wieloletniego planu inwestycyjnego Świnoujścia. Między innymi zapytał o to, dlaczego w tym planie środki na budowę tunelu są przewidziane dopiero na rok 2012. Czyli po następnych wyborach.

JAS FASOLA JAK ZACIESZA HHAHAHA

takie spotkania powinny sie odbywac co 2 miesiące. Mieszkańcy mieli by pogląd na prace Magistratu, a i radni dowiedzieli by sie więcej o problemach Mieszkańców, bo pewne rzeczy byc może sa zatajane przed ranymi i sa oni manipulowani przez prezia i obserwującego zebranie karelusa.

Co tu bredzisz. O co chodzi z tym PO? Byłeś, czy kazali tak napisać.?

Tak. Właśnie jeden z mieszkańców zadał konkretne pytanie związane z budżetem i prezydent osłupiał z taką miną. Wprawdzie pytanie było do radnych, ale nie mieli oni możliwości udzielenia odpowiedzi. Prezydent nie zezwolił na odpowiedź, powiedział kilka bezsensownych uwag na temat PO i nieporadnie usiłował odpowiedzieć.

Co szczęka prezydentowi wypadła

Byłam również na spotkaniu mieszkańców z radnymi., uważam, ze pan który prowadził spotkanie zadał sobie dużo trudu aby przedstawić praę poszczególnych radnych.Nie spodziewałam się ze strony radnych oburzenia, kiedy to pan wszszczególniał obecności i nieobecności radnych na posiedzeniach i komisjach oraz że nie wpisywali notatek z odbytych rozmów. Pan Możejko swoim zachowaniem na sali przeszedł sam siebie nie mówiąc o tym, ze obraził nas mieszkańców przybyłych na to spotkanie, było by dobrze żeby miał na tyle odwagi i zrezygnował z mandatu radnego bo swoim zachowaniem nie zasługuje na to aby być radnym.

KPN, nieudane wybory..., masa frustracji panie R, i jeszcze ta tusza i nienawiść do ludzi, tylko miłość pana wyzwoli.

Panie Raczkiewicz czemu mają służyć te spotkania? Czy nie jest Pan kolejnym świnoujskim oszołomem?

Prokuratura powinna sprawdzic zarządzenia żmura, bo sam powiedział, że nie wie, co podpisuje. A podpisał rzeczy, o ktorych nie ma zielonego pojęcia juz niemało.