iswinoujscie.pl • Piątek [27.06.2025, 17:13:47] • Świnoujście
Świnoujście oddało hołd tym, którzy nie powrócili z morza

fot. Urząd Miasta Świnoujście
W piątek, 27 czerwca, na Placu Rybaka w Świnoujściu odbyła się uroczystość poświęcona pamięci tych, którzy nie powrócili z morza. To wzruszające wydarzenie na stałe wpisało się w program obchodów Dni Morza i co roku przyciąga mieszkańców, marynarzy, a także przedstawicieli świnoujskich szkół, instytucji, stowarzyszeń i rodzin marynarzy.
Miejscem uroczystości był Plac Rybaka przed pomnikiem „Tym, którzy nie powrócili z morza”. Monument upamiętnia wszystkich, którzy stracili życie na morzu – zarówno marynarzy, rybaków, jak i tych, którzy wypłynęli i nie wrócili już do swoich bliskich.
W imieniu samorządu oraz Prezydent Świnoujścia Joanny Agatowskiej, wszystkich zgromadzonych powitał prowadzący uroczystość. Wśród gości znaleźli się m.in. Zastępca Prezydenta Miasta Roman Kucierski, Zastępcy Przewodniczącego Rady Miasta Świnoujście: Aleksander Dmowski i Elżbieta Jabłońska oraz Zastępca Dowódcy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża komandor Jarosław Kukliński. Obecny był także ksiądz dziekan Piotr Superlak, który przewodniczył wspólnej modlitwie.

fot. Urząd Miasta Świnoujście
Wzruszającym momentem był dźwięk okrętowych tyfonów, który rozległ się nad miastem, symbolicznie wzywając tych, którzy z morza nie powrócili. W tej chwili Świnoujście zatrzymało się na moment, by w ciszy i skupieniu oddać im hołd.
Po wspólnej modlitwie, przy dźwięku werbli złożono kwiaty przed pomnikiem, odegrano także sygnał „Śpij Kolego”.
Uroczystość przy pomniku „Tym, którzy nie powrócili z morza” od lat rozpoczyna świętowanie Dni Morza w Świnoujściu. Dni Morza to czas radości i wspólnej zabawy, ale zawsze poprzedzony chwilą refleksji i wdzięczności wobec tych, którzy odeszli, wypełniając swoje obowiązki na morzu.
Beata Olszewska
Inspektor
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych
Urząd Miasta Świnoujście
A obok powinien być plac poświęcony zakładom pracy zwłaszcza morskim które też zatonęły w odmętach polityki czyli przenieść tablice tu gdzie są czczeni ludzie którzy zginęli w odmętach wód
do [IP: 5.173.188.*, bo to taka Marianna Schreiber, miesiąc w wojchu, komóra w łapie, tipsy na pazurach. Marszobiegu na 30 km to nie zaliczyła, ale pod porucznikiem i pod pulkownikiem to ponoć była... A podatnik za szkolenie opłaci.
Oddali hołd tym co nie powrócili z morza, pewnie chodzi o tych co nie wrócili bo zostali w Vancouverze
I już przypierdol.a na chybił-trafił :) Ach ta nasza Świnoujska mentalność.
Jak ona trzyma rękę na tej broni Łokieć powinien być równolegle do ciała a nie cofnięty. Baby nie powinny trafiać do wojska. To największy" rak" zatruwający siły zbrojne