Coraz więcej hulajnóg pojawia się na chodnikach, skwerach, w parkach i na ścieżkach – niestety, nie zawsze w miejscach do tego przeznaczonych. Największy problem stanowią hulajnogi z wypożyczalni, które użytkownicy, często nie czując się odpowiedzialni za ich dalsze losy, porzucają je tam, gdzie kończą jazdę – często na środku chodnika, przy przejściu dla pieszych, na skrzyżowaniu, a nawet na ścieżkach rowerowych. W przeciwieństwie do prywatnych hulajnóg, które właściciele zabierają ze sobą do domu lub przypinają do stojaka, te wypożyczane nie wymagają żadnego zabezpieczenia, co sprzyja lekceważeniu zasad. Efekt? Przestrzeń miejska staje się chaotyczna i niebezpieczna.
Najbardziej na takim stanie rzeczy cierpią piesi – rodzice z wózkami dziecięcymi, osoby starsze, osoby z niepełnosprawnościami. Wąskie chodniki, które nigdy nie były projektowane jako parkingi dla hulajnóg, stają się trudne lub wręcz niemożliwe do pokonania. Trzeba pamiętać, że podstawowym przeznaczeniem chodnika jest zapewnienie pieszym swobodnego i bezpiecznego przejścia – nie może on służyć jako skład hulajnóg.
Polskie przepisy regulują zarówno zasady poruszania się hulajnogami, jak i ich parkowania. Zgodnie z prawem, hulajnogę można zaparkować na chodniku tylko wtedy, gdy jego szerokość pozwala na pozostawienie co najmniej 1,5 metra wolnej przestrzeni dla pieszych. Pojazd musi być ustawiony najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika, najbardziej oddalonej od jezdni, i to w sposób równoległy do tej krawędzi. Oznacza to, że jeśli ulica biegnie po lewej stronie chodnika, hulajnoga powinna zostać ustawiona po prawej stronie, nie blokując swobodnego przejścia.
Równie istotne są przepisy regulujące sam sposób poruszania się hulajnogami. Zgodnie z obowiązującym prawem, hulajnogi elektryczne powinny poruszać się po drogach dla rowerów lub wyznaczonych pasach ruchu dla rowerów, z maksymalną prędkością 20 km/h. Dopuszcza się jazdę po chodniku – jednak z zachowaniem prędkości zbliżonej do pieszego i z obowiązkiem ustępowania pieszym.
Przepisy zabraniają także jazdy hulajnogą pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Hasło „piłeś – nie jedź” odnosi się nie tylko do kierowców samochodów, ale także do użytkowników hulajnóg. Nietrzeźwość znacząco obniża zdolność oceny sytuacji, refleks i koordynację – a te cechy są kluczowe dla zachowania równowagi na hulajnodze. Równie niebezpieczne i zabronione jest przewożenie pasażerów, zwierząt, dużych ładunków czy ciągnięcie przyczep. Hulajnoga to pojazd jednoosobowy – każda inna forma użytkowania może prowadzić do groźnych wypadków.
Władze Świnoujścia mają świadomość rosnącego problemu związanego z tym środkiem transportu i podejmują konkretne działania. Kilka miesięcy temu odbyło się spotkanie z operatorami wypożyczalni hulajnóg. Firmy te zadeklarowały chęć współpracy i wsparcia działań zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa oraz poprawy estetyki przestrzeni miejskiej. Aktualnie trwają prace nad wyznaczeniem specjalnych stref i miejsc przeznaczonych do pozostawiania hulajnóg, co ma pomóc uporządkować ich parkowanie i zminimalizować problemy w newralgicznych lokalizacjach. Rozważa się także wyznaczenie miejsc, w których hulajnóg nie będzie można parkować, co ma pomóc w lepszym uporządkowaniu przestrzeni miejskiej i zapobiec blokowaniu chodników oraz przejść dla pieszych.
Swoją rolę w porządkowaniu sytuacji związanej z hulajnogami odgrywa również straż miejska. Funkcjonariusze regularnie interweniują, usuwając nieprawidłowo zaparkowane hulajnogi i nakładając mandaty. Kara za niewłaściwe parkowanie wynosi 100 złotych. Dodatkowo, jeśli hulajnoga zostanie usunięta z przestrzeni publicznej – np. z powodu zagrożenia dla bezpieczeństwa – osoba odpowiedzialna musi ponieść również koszty holowania oraz przechowywania pojazdu.
Warto zaznaczyć, że za nieprawidłowe parkowanie hulajnogi elektrycznej odpowiada użytkownik, a nie operator wypożyczalni. Straż Miejska lub Policja może wystawić mandat użytkownikowi, nawet jeśli hulajnoga należy do firmy wynajmującej. Operatorzy hulajnóg posiadają systemy GPS, które pozwalają zidentyfikować ostatniego użytkownika pojazdu, co umożliwia przypisanie mandatu do konkretnej osoby.
Hulajnoga elektryczna to nowoczesny, wygodny i ekologiczny środek transportu, który może ułatwić życie w mieście. Jednak korzystanie z niej wymaga odpowiedzialności i przestrzegania przepisów – zarówno w kwestii parkowania, jak i jazdy. Aby uniknąć niepotrzebnych konfliktów i utrudnień, każdy użytkownik powinien zadać sobie pytanie: czy swoim zachowaniem nie utrudniam innym życia? Szanując przestrzeń wspólną i przestrzegając przepisów, możemy sprawić, że hulajnogi staną się wygodnym środkiem transportu i nie będą uciążliwym problemem.
Foto: Beata Olszewska/Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych UM
Beata Olszewska
Inspektor
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych
Urząd Miasta Świnoujście
Porządek to niech zrobią na ulicach kosząc trawę na ulicy Warszawska syf totalny co roku lub dwa sadzą drzewa a te systematycznie zdychają tyle forsy ucieka z naszych podatków co za zadziwiająca gospodarność
W końcu ktoś się obudził. Niebezpieczne dla użytkowników, pieszych i kierowców bo jeźdzcy na hulajkach mają gdzieś wszystko i wszystkich zwłaszcza po kilku piwkach zabawa jest przednia☠️
Straz miejska potrafi przejechac obok samochodu zaparkowanego na trawniku i nie zrobic NIC a zacznie zbierac hulajnogi z ulic, wystawiac mandaty i obciazac osoby ktore je tam zaparkowaly jakimis kosztami holowania? HAHAHAHA, ktos tu sie niezle odlepil
Dlaczego pozwalają zagranicznym firmom się dorabiać bez płacenia za dzierżawę terenu ? Niech zrobią miejsca wyznaczone dla hulajnóg i niech płacą za każdy M2.
Powinni coś z tym zrobić!! Sam miem niemiłe spotkania w alejkach ciemnych z tym czymś. Męża tygodniami i ci co robić mają kasę na tym syfie mają wy..nie. lezy i co mi zrobicie...!!
Idiota jest nie do naprawienia! W tym przypadku ma jednak jeszcze tyle rozumu, że stać go na manifestacje swego stanu umysłu.
wprowadzić obowiązkowe karty rowerowe i OC na hulajnogi a problem sam się rozwiąże bo skąd taki użytkownik ma znać przepisy jak nie ma żadnych wymogów
Brać się za użytkowników bo strach chodzić... Psychopaci bez wyobraźni jak rowerzyści
To jest dobre tylko dla ludzi z rozumem !!Ale korzystaja rowniez bez mozgowce nie odpowiedzialne tumany!!
Dzisiaj Pani ok godz 20 na Chopina zmieniała baterie w hulajnodze którą stała na środku chodnika w/w Zabki niestety jej nie przestawiła i odjechala
Tak, top prawda, że hulajnogi ułatwiają życie i to w sposób ekologiczny. Korzystanie z takich dobrodziejstw wymaga jednak minimalnej kultury, inteligencji. Polacy jednak jako Naród nie należą do takiej grupy, która takie zalety posiada i mam pewne obawy, aby kiedykolwiek je nabyła, chyba, że na wskutek wymieszania sie polaków i innymi nacjami drogą np, małżeństw czy partnerstwa, potomkowie z tych związków, będą uczeni kultury dalekiej od polskiej. Nie widzę zatem rady aby problem z hulajnogami zlikwidować bo to by sie wiązało z zakazem wydawania zezwoleń na ich instalacje prywatnym operatoprom wypożyczalni.
Będzie albo nie będzie. Artykuł że znakiem zapytania hehehe
Trwa to już wiele lat, ja mimo częstego poruszania się po całym mieście nigdy nie widziałem karania hulajnogistów za jazdę po chodnikach (bardzo szybką!) czy po drogach rowerowych (ok.40 km/h, oceniałem to wg prędkościomierza, jechałem np.19 km/h, oni jak tajfun mnie z swistem mijali co najmniej dwa razy szybciej). Co do rozrzucania hulajnóg po mieście, to chciałbym dowiedziec się, jakie sa konkretne statystyki mandatów za pozostawienie, bo...NIE WIERZĘ w to karanie. Jaki mam na to dowód? Po pierwsze brak patroli i dokumentowania skandalicznego porzucania w najdziwniejszych miejscach tych pojazdów i brak jakiejkolwiek zmiany, czyli: nie boją się
czyli co zamordyzm wprowadzić żeby jeszcze bardziej utrudnić życie? super władza dla ludu. Zróbcie jeszcze ograniczenie u ludzi w domach, że muszą chodzić ja jednej nodze. Zamordyzm i niewolnictwo! 20 km/h cyrk. To rowery mogą ponad 30 jechać spokojnie. Kraj dla babć i dziadków. Jak dobrze zrobiłem, że już nie płacę podatków w tym kraju na was.
Walka z wiatrakami... GóW**O z tego będzie :-(((
Trzy rozwiązania które można wdrożyć. Albo razem albo osobno. 1. Wyznaczenie dedykowanych stref parkowania - jasne, oznakowane miejsca, gdzie można legalnie zostawić hulajnogę. 2. Blokady systemowe - pojazd nie kończy jazdy, jeśli nie zostanie zaparkowany w wyznaczonej strefie (rozwiązanie już stosowane w niektórych miastach Europy). 3. Fizyczne stojaki lub zatoki dla hulajnóg, jak dla rowerów - uporządkowanie przestrzeni miejskiej.
Ale się pani Beata narobiła…..
wyznaczyć specjalne miejsca na nie i obowiązkiem właścicieli tych pojazdów aby znajdowali sie w tych wyznaczonych miejscach...niestety trzeba włożyć trochę wysiłku a nie tylko szmal liczyć panowie właściciele??
Niech sobie będą ale powinny być służby które pilnują, jak pozostawiona nieprawidłowo to wywozic je wpizdu
Urząd Miasta udaje, że widzi problem i udaje, że chce go rozwiązać. Osoby poruszające się na hulajnogach nie przestrzegają z reguły zasad kodeksu drogowego, poruszają się z dużymi prędkościami, jeżdżą bez kasku (skąd mają ten kask wziąć? Przyczepiony do hulajnogi?) Mówienie o nowoczesnym, ekologicznym środku transportu to jakiś żart! Rower jest czymś, co wystarczy! To niebezpieczne narzędzie, zagrażające pieszym, a także użytkownikom.
Najlepszym miejscem do parkowania tych hulajnóg jest slip na przeciwko ulicy Marynarzy i ten drugi za przystanią promów Bielik na Wybrzeżu Wł. IV.
A może też czas lepiej oznaczyć promenadę ze obowiązuje zakaz jazdy rowerami. więcej kontroli póki jeszcze nie doszło do wypadku