Anonymuse

Ja tam jeżdżę po rowerzystach na pasach, zamiast zejść z roweru to ładują się pod koła, z własnej nieprzymuszonej woli.

15:26•. ..19.**] najgorsze, że... prawa jazdy są. Mogę długo wymieniać, jak dzięki dobrym hamulcom (hydraulicznym, są lepsze niż te zwykłe, V-breaki) i doświadczeniu nie uderzyłem w zajeżdżający mi drogę samochód. Ostatnio stało się tak 10 dni temu, gdy jechałem ulicą Grottgera, z pierwszeństwem przejazdu i nagle wyjechał mi przed nosem samochód z ul.Fredry, podporządkowanej, gwałcąc podstawowe prawo drogowe. Pamiętam podobną sytuację gdy jechałem drogą rowerową wzdłuż ul.Matejki vis a vis szkoły blisko skrzyżowania Matejki z Konst.3 Maja - jadący ulicą Matejki do wspomnianego skrzyźowania samochód dostawczy nagle skręcił w uliczkę osiedlową prostopadłą do ul.Matejki, znòw uratował mnie refleks, doświadczenie, dobre hamulce i nieufność wobec posiadaczy prawa jazdy, bo ZABIJAJĄ.

na siebie uważać i jezdzić uważnie bez wypadków itd.

Tam jest niebezpiecznie. Powinien być znak stop przed drogą rowerową. Debile kierowcy nie patrzą tylko wjeżdżają.

Karty rowerowe są? Się znaków pewnie nie zna a na rowerze można jeździć komu się podoba. Nawet 10 latek hahahaahhahahahahahahaa 😂

Bo na tym rondzie zawsze są jakieś wypadki. Wiadomo BMW BMW - bardzo mały wacek BMW - bende miał wypadek

Ponoć dwoje rowerzystów jadących w jednym kierunku potrąciło się !! Tak usłyszałem od policjantów sporządzających notatkę po zajściu 🥸

Ha, ha, funkcjonariusz patrzy na niezgodnie z kodeksem drogowym pozostawioną hulajnogę... I co? Zareaguje? To by była niespodzianka!

Widzę rower, pewnie przejeżdżała rowerem po pasach. Rowerzyści to zakała tego miasta. Jeżdżą po chodnikach i jeszcze niezadowoleni że piesi tam chodzą