"Musiałem czekać, aż autokar się opróżni. Kierowca się nie śpieszył, a turyści wychodzili powoli, grupkami, rozglądając się wokół. Niby sezon, ale ile można?" – napisał do naszej redakcji jeden z mieszkańców Świnoujścia, który utknął na ulicy Kasprowicza.
To kolejny sygnał od mieszkańców, że poruszanie się po dzielnicy nadmorskiej staje się udręką. Kasprowicza, będąca jedną z niewielu dróg prowadzących przez tę część miasta, jest dziś jednym z głównych objazdów, odkąd ulica Sienkiewicza została częściowo zamknięta z powodu remontu. Prace remontowe trwają etapami i – jak wszystko wskazuje – potrwają jeszcze dobre kilka miesięcy.
Sytuację pogarsza fakt, że inna ważna arteria – ulica Słowackiego – została w dużej części przekształcona w deptak. Decyzję tę podjęto jeszcze za poprzednich władz miasta. Dziś wielu mieszkańców uważa ją za nietrafioną.
– Ktoś kiedyś uznał, że najlepiej będzie zamienić środek dzielnicy w deptak. No i mamy efekty: samochody ściskają się na Kasprowicza, autobusy blokują przejazd, a mieszkańcy są zmuszeni do stania w korkach – komentuje sprawę jeden z sąsiadów, który również korzysta codziennie z tej trasy.
Sezon letni w Świnoujściu oznacza tłumy turystów – to naturalne. Ale rosnąca frustracja mieszkańców jasno pokazuje, że infrastruktura drogowa tej części miasta nie jest przystosowana do obecnych realiów. A to, jak mówią sami świnoujścianie, "dopiero początek lata".
Oplaty za wjazd do centrum 50 zl za dobe od auta. Zrobi sie luz Przed wjazdem do miasta duzy parking
Są miejsca postojowe dla autobusów. 100 metrów w lewo quwa Ale to her gość, nie może iść 100m. Co za miasto, co za rządy..
Na Sienkiewicza to te prace potrwają zapewne kilka lat !! A nie tygodni
Najpierw drogi parkingi pozniej betonoza...
Przez turystów poco oni tu przejeżdżają, myślą że to Wenecja Polski z Brazyliijska plaża, hahahehehaaahejhe
najwazniejsze że pani prezydent ma nową atrakcję kulturalną ta kobieta to porażka ma 20 - 30 wazelinierzy tutaj i na fb i jest ok piszą miłe i przyjemne komentarze