iswinoujscie.pl • Poniedziałek [28.04.2025, 06:54:42] • Świnoujście
61 lat temu trałowce ORP „Żubr”, ORP „Tur” i ORP „Łoś” zawinęły do Świnoujścia

fot. Archiwum
To już 61 lat minęło, gdy 28 kwietnia 1964 roku do portu w Świnoujściu zawinęły trzy trałowce bazowe typu 254K: ORP „Żubr”, ORP „Tur” i ORP „Łoś”. Te trzy okręty stanowiły pierwszą grupę, która miała za rok wejść w skład 12 Dywizjonu TRB. Było to symboliczne rozpoczęcie nowego etapu w historii Marynarki Wojennej w tym regionie.
Ówczesny port wojenny w Świnoujściu dopiero był przygotowywany na przyjęcie okrętów o takich gabarytach. Nie były to zbyt „olbrzymie” jednostki, bo każdy z okrętów posiadał 58,5 metra długości, 8 metrów szerokości i 2,15 metra zanurzenia. Mimo to należało przygotować należyte miejsca przy nabrzeżu.

fot. Archiwum
Do czasu przygotowania takiego miejsca, zacumowaliśmy przy nabrzeżu naprzeciw dworca kolejowego na Warszowie. Byliśmy ciekawi, jak wygląda miasto, w którym mieliśmy pełnić służbę. Aby przeprowadzić wstępne „rozpoznanie”, udaliśmy się do miasta.

fot. Archiwum
Świnoujście w owym czasie to nie to samo miasto, co obecnie. W porcie bazowały jeszcze jednostki wojenne ZSRR. Samo miasto wyglądało bardzo skromnie – widoczne były jeszcze pozostałości powojenne. Życie kulturalne mieszkańców nie było zbyt wesołe. Funkcjonowały natomiast takie „przybytki kultury” jak osławiony „Teksas” – lokal z „wyszynkiem” oraz kapelą z oryginalnym muzykiem o ksywie „Fernandel”. Funkcjonował również lokal „Jantar” oraz kilka „melin”.

fot. Archiwum
Zwiedzanie miasta zakończyliśmy późną nocą. Aby przedostać się na drugą stronę, gdzie stały nasze okręty, musieliśmy skorzystać z pięknego promu parowca „Świnoujście”. Korzystając z uprzejmości załogi, przenocowaliśmy w pomieszczeniu pod pokładem.
Wrażenia z pierwszego rekonesansu miasta, w którym przyszło mi „zakotwiczyć”, do dnia dzisiejszego były dalekie od radosnych!

fot. Archiwum
Mijały lata, miasto zmieniało się w oczach. Pierwsze lata mojej służby na TRB „603” w Świnoujściu upływały na „oraniu” akwenu w trałowaniu i poszukiwaniu pozostałości po wojnie. Jak podawały dokumenty, w rejonie, który trałowaliśmy, prawdopodobnie postawiono ponad 3000 min morskich różnego rodzaju.
Na temat konkretnych działań w celu ich pozbycia się postaram się napisać w dniu Święta 12 Wolińskiego Dywizjonu Trałowców Bazowych. O ciężkiej i niebezpiecznej pracy na morzu zrozumie tylko ten, kto sam w tym brał udział.
61 lat to szmat czasu! Wielu członków załóg tej pierwszej grupy okrętów już odeszło na wieczną wachtę. Marynarze to obecnie już dziadkowie. Służba na trałowcach była bardzo ciężka i niebezpieczna.
Z okazji 61. rocznicy przybycia trałowców do Świnoujścia przesyłam serdeczne pozdrowienia żyjącym jeszcze byłym członkom załóg tych okrętów!
Zrobiliście kawał dobrej roboty na rzecz gospodarki morskiej!
— st. chor. szt. mar. w st. spocz. Tadeusz Polański

fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
PS
Patrząc na parowy prom „Świnoujście”, na przeciwległym nabrzeżu widoczne są okręty ZSRR.
Jeżeli ktoś czyta moje wspomnienia, to proszę się nie dziwić, że każdego roku podaję te same dane! Nie jestem upoważniony do zmiany faktów historycznych.
Ktoś tu pisał o płk Kuklińskim. Bohater? W końcu przekazywał Amerykanom miejsca w Polsce, na które miały spaść amerykańskie bomby (prawdopodobnie także jądrowe) Nie ginęliby wyłącznie ruscy sołdaci. Ile tysięcy polskich cywilów straciłoby życie?
Jak co roku dziękuję Panu Tadeuszowi za przypomnienie kawałka polskiej historii. Nie" ludowej", nie komunistycznej jak chcieliby niektórzy tutejsi komentatorzy ale polskiej. Dobrze że są jeszcze tacy ludzie, nie pozwalają na zapomnienie. Tak jak wymazano skutecznie z polskiej historii tysiące polskich żołnierzy, którzy oddali w 1 Armii WP życie za Polskę. Po prostu za Polskę. Oni nie myśleli czy Polskę komunistyczną, czy demokratyczną czy jakąś inną jeszcze. Tak jak wymazano skutecznie z historii odpowiedzialność aktualnie największego polskiego bohatera Piłsudskiego za setki rozstrzelanych cywilów w przewrocie majowych, czy jego ucieczkę przed bitwą warszawska do majątku przyjaciela, po złożeniu na ręce Witosa dymisji. A kiedy bitwa przebiegała zwycięsko powrót. A po powrocie uwięzienie Witosa i generałów, faktycznych twórców sukcesu. Kiedy miałem rozpocząć służbę wojskową dziadek legionista powiedział: to teraz będziesz służył komunistom, a babcia na to: a ty w legionach służyłeś Piłsudskiemu czy Polsce
Co roku ten sam artykuł. Tylko liczebnik się zmienia. Pan Polański to chyba odlicza co roku do pojawienia się tego tekstu. Panie Redaktoru może warto tę wiedzę trochę zmodyfikować.
ładne sylwetki miały te trałowce...
1963 r Wojsko Rosyjskie statkami zawozi rakiety na kubę ale Ameryka te słynne USA za Pulpitem Przycisku Atomowego siadł Prezydent Rosja szybko zabrała te Rakiety Bo wiadomo Każdy chce Żyć
Ostatnio od pewnej ponad 40-latki, córki ojca pływającego dowiedzialem się, że dużo pito na statkach, nawet na okrętach MW, a nawet...że piło się i po erze PRL, w RP. Poruszylo mnie to, zwłaszcza jeśli chodzi o MW. Tak było?!
Może to i jest powtarzane ale zawsze wchodzi młodsze pokolenie i nich oni też poznają kawałek naszej historii Pozdrawiam
Gość • Poniedziałek [28.04.2025, 09:40:04] • [IP: 176.221.125.***] okrętach qrwa OKRĘTACH!!
07 Pażdziernika 1945r Wojsko Rosyjskie Miasto przekazało Administracji Polskiej
05 Maja 1945r Wojsko Rosyjskie zdobyło Niemieckie Swinemiunde a 28 pażdziernika 1992 r Wojsko Rosyjskie opuściło Świnoujscie ps 03 Sierpnia 1945r w Poczdamie Rząd Komunistycznej Polski odebrał Dokument że Polska jest w Nowych Granicach a Świnoujście należy do Polski
05 Maja 1945r Wojsko Rosyjskie zdobyło Niemieckie Swinemiunde
Bardzo dobrze pisze Emeryt Wojskowy z MON Wojsko w Komunistycznej Polsce było Obowiazkowe 3 lata na Statkach Wojskowych Oficerowie należeli do Komunistycznej PZPRWojsko Rosyjskie w Kwietniu 1964r Opuściło tereny przy Latarni Morskieji Popłyneli do Komunistycznej Rosji a w Pażdzierniku 1992 r Wojsko Rosyjskie opuściło Miasto i popłyneli do Prawosławnej Rosji Komunistyczna Polska należała do Układu Warszawskiego dzisiaj Katolicka Polska należy do NATO
I do dziś tam są, taka mamy flotę że aż strach pomyśleć
...wej odpowiedzi NATO. Teren PRL miał byc atomową pustynią przy zwarciu dwóch sił, Ukł.Warsz.i NATO.
To bylo tak zwane Ludowe Wojsko Polskie, które, jak ujawnił płk.Kukliński w razie ataku Ukł.Warszawskiego na Zachód miało byc mięsem armatnim wobec atomo
Tadeusz - pozdrowienia od żyjącego jeszcze b.o. z ORP" ŁOŚ".
Spędziłem rok na 605, Kapitan Stanisław S. Super szkoła życia...