Polacy rodacy w kupie siła

Osoby w kryzysie bezdomności to efekt tuska.

136**Na portowej skierowania z Mops u i 1200 zl płatne miesiecznie, ,. To tak jak z tą waszą katecheza w szkolach np. Kto placi za te niby lekcje religi? Biskup czy podatnik? Ile miliardow idzie z publicznych pieniędzy na pensje, ubezpieczenie, renty katechetow, zakonnic, kleru?? Opodatkujcie sie na waszą wiarę i wtedy uzywaj idiotycznych argumentów

20:18 • 78.30.99.***] sprecyzuję - jedno schronisko Instytutu Św.Br.Alberta jest przy Karsiborskiej, graniczy z cmentarzem, jest vis a vis sklepu rowerowego. Drugie jest na ul.Portowej (no, ok.2 km od Mulnika), tam prowadzi je Caritas (wizytował jego otwarcie w 2010 r. sam arcybiskup, też prezydent Żmurkiewicz oraz szef Caritasu w archidiec.szczecińsko-kamieńskiej, ks.Maciej Szmuc, może ktoś go pamięta z parafii p.w.Chr.Króla w Ściu, gdzie był jeszcze ok.roku 2006). Budynek przy Jachtowej miał byc sprzedany, nie wiem, czyj on dzis jest, a nie używa się go, ma zamurowane dolne okna i wejścia - to tyle uściślenia do wpisu z 20:18. A wbrew kłamcy z 18:12. ..254.** jedynymi instytucjami bezposrednio zajmujacymi sie bezdomnymi są katolicy, miasto w pewnej mierze ich wspomaga, bo dzięki ich pracy patologia bezdomnosci na pewne ograniczenie.

Piszę do wszystkich. Do tych co maja honor i do tych, czego im brakuje. Nie kopie sie leżacego. Tak mnie uczono

Napiszę jak najbardziej obiektywnie. Są ludzie bezdomni. W kryzysie, co nie maja pomysłu na życie. Są schroniska dla nich, jedno na Mulniku, drugie na Jachtowej. Myślę, że mogą tam pójść. Ale niejeden nie potrafi zerwać ze swiom trybem zycia na ulicy. To już psychika mu wysiadła. Psychologa mu potrzeba i to nie na raz, czy dwa razy. To też jest człowiek. Nurek, czy chlor, jak zwał tak zwał. Jak sie odnajdzie, to i może cos dobrego dla nas zrobi

Dalej przycinają na tej stacji kasjerki na EURO?

18:12 •88.218.254.** A kto w Ś-ciu prowadzi jedyne w mieście schroniska dla bezdomnych?! KATOLICY! Na ul.Portowej Caritas - jest tam ogrzewalnia i osobne schronisko, oraz katolicy Fundacji „Instytut Św. Br. Alberta” z pamietnym szefem, dziś pewnie kto inny tam kieruje, Oczosiem. Dołączają się do tej posługi w dwóch miejscach księża katoliccy ze Ś-cia. I co, kłamco, oszczerco? To są fakty. Znalazłem archiwalny materiał z Iswinoujscie o schronisku Oczosia, z 2007 r.:=="Każdemu bezdomnemu oferuje się miejsce w schronisku Fundacji „Instytut Św. Brata Alberta”. (..) - Mamy ścisły regulamin – mówi Roman Oczoś, kierownik schroniska. – Przede wszystkim nie można pić. Osoby w stanie nietrzeźwym nie mogą przebywać w placówce. To główny podwód, dla którego niektórzy wybierają życie na ulicy. Poza tym w schronisku trzeba też pracować. Podopieczni fundacji sami gotują, uprawiają ogródek, sprzątają. Musza też uczestniczyć w zajęciach z psychologami. Wszystko to za pożywienie i dach nad głową.Są tutaj jak w rodzinie (...)"

Uwaga ochronka cieplna co noc na ul:Steyera 51 tutaj policja tylko pozwala spać bo każdy się boi dzwonić, przynoszą wszy, robaki śpią na korytarzach w łazienkach męskich co noc podkreślam można obejrzeć monitoring, poza tym wożą pijaków do ciepłowni.

Ci tzw bezdomni to najczęściej chlejusy, PATUSY, ćpuny. ... brudzą kradną, niszczą zaczepiają " poratuj pan. .." często byczki wypasione ale do PRACY gardzą każdą!! Tfu...

Polaki katolicy, walczą z aborcja, eutanazja a tu najchętniej zostawili by czlowieka aby zdechł... Obłuda tydzykowego motlochu.

Gość • Wtorek [08.04.2025, 13:21:41] • [IP: 92.118.165.***].Tobie to najpewniej czasy się pomyliły, nie ma już milicji. Milicja była za czasów PRL-u, a teraz jest policja. A jaka jest różnica między milicjantem a policjantem. A no taka, że policja ma psy tropiące, a milicja miała ormowców. Te gnidy były tak skuteczne, że w dzień szpiclowali zza węgła, w nocy słyszeli przyczajeni pod oknem i rano osobnik inwigilowany był już na dołku..🏮🏮🏮

katolicka Polska margines społeczny nie interesuje

Oto system tego państwa w całej okazałości, pijaczyny podwozi się radiowozem a napada w mieszkaniach ludzi np. zgłaszających, że pijani milicjanci (celowo) interweniują...

09:48 • 176.221.125.***] Piszesz jak osoba" psychiczna", tą dziwną pisownią, powtarzasz refreny jak niektórzy z Aspergerem, ale dla pożytku innych sprostuję: - nietrzeźwych wysyła się na oddział szpitalny, gdzie często są utrapieniem dla i tak już cierpiących chorych. Oczywiście w okresie zimowym, gdy pozostawanie na zimnie grozi śmiercią, niektórzy bezdomni, nawet podpici trafiają do ogrzewalni na Portowej, ona jest oddzielona od schroniska dla bezdomnych, w którym nie wolno być nietrzeźwym.

Policyjne taxi interweniowało na stacji...

kryzysie bezdomności ?

Cieszcie się i nie narzekajcie na naszych rodaków bezdomnych, dbajcie o nich. Bo niedługo na ławkach zalegać będą afrykancy

Najpierw siłą wy7jebali gościa z mieszkania za fikcyjne długi, a teraz udają wielkich obrońców uciśnionych.

w komunistycznej polsce były Izby Wytrzeżwień dzisiaj w Katolickiej Polsce są Izby Bezdomnych

Kryzys nieróbstwa pijaństwa

Przepraszam, a sama nie mogła tam pójść tylko potrzebowała żeby ją policja zawiozła? Szkoda ze karetki nie wezwali.

Kilka głupich lub karalnych wpisów poniżej, pomoc ludziom jest wpisana w funkcję policji, my mamy pozostawiony z czasów PRL obraz policji tylko ścigającej i karzącej, a nawet mająca wiele praw policja amerykańska bardzo pomaga np.w N.Jorku, wiem to z opowieści bliskiej osoby. Powtarza się też nazistowsko-komunistyczne podejście do osób bezdomnych - poniżej mamy zachętę do morderstwa, " utylizacji", regularnie to się pojawia pod takimi artykułami, wg wzorca hitlerowskiego. Hitler przeprowadzał akcję eutanazji, zabijania osób chorych psychicznie, niepełnosprawnych, itp., które" obciążają budżet", rozlepiano wtedy plakaty z takimi treściami, a komuniści pisali o bumelantach, niebieskich ptakach, jednocześnie wmuszając gospodarkę utopijną, ciągle przestarzałą wobec Zachodu, wieczne niedobory wszystkiego. Wtedy państwo oceniało ludzi wg kryterium utylitaryzmu, jak przedmiot - czy potrzebny do czegoś, niepełnosprawnych ukrywano, a właśnie państwo było niepełnosprawne.

Co to za idiokracyjna nowomowa jakaś? To tak jakby szczerbatego nazywać człowiekiem w kryzysie bezzębności a głupka człowiekiem w kryzysie bezmyślności.

Zająć się handlarzami narkotyków, bo już się nawet nie ukrywają a nie bezdomnymi z własnego wyboru.