iswinoujscie.pl • Niedziela [09.03.2025, 11:09:35] • Świnoujście
Na Dzień Kobiet instrumentaliści i chóry Miejskiego Domu Kultury zafundowały Paniom porywającą muzyczną wiązankę

fot. Robert Ignaciuk
Sala teatralna powitała słuchaczy pomysłową scenografią. Na medal spisał się też akustyk. I nawet, gdy w zamieszaniu trzeba było powtórzyć jedną z piosenek, prowadzący obrócili wszystko w dobry uśmiech.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet organizatorzy zaprosili mieszkanki miasta na dwugodzinną muzyczną dyspensę od wielkiego postu. Cała sala śpiewała razem z wykonawcami koncertu. Muzyczna opiekunka wykonawców-Barbara Okoń przygotowała wiązankę trzydziestu utworów. I, choć w chórze „Kantylena" dominują panie to nie był to koncert, w którym kobiety śpiewały kobietom. Gromkimi brawami publiczność nagrodziła także dziarskich „Chwatów" oraz młodych podopiecznych studium instrumentalnego MDK. Wraz z najmłodszymi wykonawcami, gitarę wzięła do ręki także ich instruktorka.

fot. Robert Ignaciuk
Koncert przyciągnął nie tylko panie. Wiele z nich do Sali MDK trafiło w ramach sobotniego spaceru ze swoimi mężami, kolegami, sympatiami. Nie zabrakło też nastolatków. I, jak się okazuje, młode pokolenie może także ulec urokowi klasyki polskiej i zagranicznej piosenki. Koncert odbywał się pod hasłem „Niech żyje bal!". To oczywiście tytuł jednego z największych przebojów autorstwa Seweryna Krajewskiego. Melodyjny, znany z wykonania Maryli Rodowicz hit śpiewała gromko cała sala.

fot. Robert Ignaciuk
Swoim niesamowitym sopranem pochwaliła się po raz kolejny Leonarda Paczkowska. Najpierw zaśpiewała solo słynną „Barcarollę" a parę minut później powróciła na scenę z wielką przebojem operetki Wesoła wdówka" „Usta milczą, dusza śpiewa".

fot. Robert Ignaciuk
Przy okazji koncertu, dyrygentka miała okazję pochwalić się nowymi „nabytkami" w swoich zespołach. Damskie głosy zasiliła Elżbieta Jagiełło, którą dorośli słuchacze pamiętają jeszcze z popularnego jeszcze w latach 7-tych XX wieku zespołu „Pro Contra". Do „Chwatów" doskonale wprowadził się z kolei mocny głos pana Stanisława.

fot. Robert Ignaciuk
Marian Łyskawa zachwycił słuchaczy swoją interpretacją znanego przeboju Ryszarda Rynkowskiego „Wznieś serce nad zło". A nam przyszło do głowy, że to także mógł być niezły pomysł na tytuł koncertu gdyby odbył się on pod hasłem „Wznieś pieśni nad zło". Bo piosenka okazała się, tym razem z okazji Dnia Kobiet, wspaniałą odtrutką na zmory codzienności. A, sądząc po reakcjach słuchaczek, muzyczny prezent trafił tam gdzie powinien; do ich serc!

fot. Robert Ignaciuk
źródło: www.iswinoujscie.pl
Takie spotkania łączą ludzi."Idź tam gdzie słychać śpiew tam dobre serca mają, źli ludzie uwierz mi rzadko śpiewają." Hejterzy są jak chwasty ale kwiaty wyrastają ponad chwasty.Dziękujemy za piękne spotkanie.
Na pierwszym zdjęciu ćwiczy darcie
Byliśmy na tym koncercie bardzo ładny trwał prawie 2, 5 godziny bez przerwy, piękne piosenki a nowa solistka zespołu tp coś wspaniałego piękny głos aparycja no i widać wspaniały kunszt aktorski pozostałe solistki ładnie śpiewają ale stoją na scenie z minami takimi jakby za karę więcej luzu było super.,
Raczej nie żałuję że nie wybrałam się Nic nie straciłam. To bardziej by odpowiednie było a dzień emeryta a nie dzień kobiet. Pozdrawiam.
Z tą „porywającą” to spore przegięcie. Fajnie że emeryci mając swoją rozrywkę, ale nie róbcie z tego wydarzenia na wielką skalę
Emeryci dla emerytów, to nawet miłe, ale jako oficjalne miejskie wydarzenie kulturalne niestety żałosne, a dyspensy to może udzielić proboszcz albo biskup.