Według obowiązujących przepisów za dzikie zwierzęta odpowiadają służby ochrony środowiska i leśnictwo. W takich sytuacjach najlepiej skontaktować się z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska lub odpowiednim nadleśnictwem. To właśnie one mają kompetencje i narzędzia do podejmowania interwencji w sprawie dzikiej fauny.
Straż miejska oraz schroniska dla zwierząt zazwyczaj zajmują się bezpańskimi zwierzętami domowymi, a nie dzikimi gatunkami. Jeśli mieszkańcy natrafią na osierocone dziki, powinni zgłosić ten fakt do leśników lub specjalistycznych ośrodków rehabilitacji dzikich zwierząt.
Problem pozostaje otwarty – kto ostatecznie podejmie się pomocy porzuconym dziczkom? Oczekujemy na reakcję właściwych instytucji i miejmy nadzieję, że maluchy trafią w odpowiednie ręce, gdzie otrzymają należytą opiekę.
Niedziela, 09 marca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Franciszki, Brunona.
- Dachowanie na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Gdańskiej. Zobacz film!
- Dachowanie na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Gdańskiej. Zobacz film!
- Dachowanie na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Gdańskiej. Zobacz film!
- Świnoujście we mgle
- Świnoujście: Kłusownicy zastawili sieci w Basenie Północnym. Utopione kormorany i interwencja służb
- Szczęśliwy finał w Międzyzdrojach: 10-metrowy humbak uwolniony z sieci rybackich. Zobacz film!
- Ratownik medyczny, czyli radny z PO na ratunek zwolenniczki PiS-u
- – na spotkaniu z Karolem Nawrockim. Zobacz film!
- Awantura na wiecu Karola Nawrockiego w Świnoujściu: spór o poprawną polszczyznę
- Nie udało się uratować pacjentki – dramatyczne chwile na lądowisku LPR
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Kto pomoże porzuconym dziczkom w Świnoujściu?
A od czego jest leśniczy??
Antczak z Rady Miasta wie co zrobić z dziczyzna.pzdr Jaca
podtuczyć na szaszłyk ma majoweczke...mniam mniam
Może strażacy, dobrzy ludzie specjaliści od ratowania różnych zwierzaków. ASF to wymówka żeby nie podejmować działań i skazać na śmierć głodową te maluchy. Zwierzaczki przekazać do azylu dzikich zwierząt, gdzieś jest na pewno.
Smutny widok..
Prawdę ktoś mądrą napisał Gość • Czwartek [06.03.2025, 13:10:36] • [IP: 2.106.93.**] Jednak znieczulica szerzy się wśród ludzi. Przykro czytać niektóre komentarze, a jednocześnie żal tych pozbawionych serca ludzi. Na pewno zabrakło im w dzieciństwie kochających rodziców i prawdziwego domu.
W punkt powiedziane: Gość • Czwartek [06.03.2025, 14:00:38] • [IP: 91.94.22.**] Nie dobrze być sierotą, strasznie przykre.Niech się cieszą Ci co robili nagonkę na dziki.
14:31 • 185.210.39.*** Mylisz się. Już 10 dni temu widziałem takie na ul.Skandynawskiej. Malutkie, niewiele większe od yorków.
Przewieźć do Niemiec, tam czekają już obozy.
Gdzie jest wydzial srodowiska i straz miejska? Czy tym miastem jeszcze ktos zarzadza? Czy tylko imprezy potrafi organizować? Zajmijcie sie tymi dzikami na Warszowie bo niedługo bedzie ich tam wiecej niz mieszkancow.! To sie w glowie nie miesci ze nikt nie reaguje nawet na te informacje. Czekaja az dojdzie do tragedii.
Niech pomogą radni z Urzędu Miasta. Kto ma za to odpowiadać?
Czas najwyższy STERYLIZOWAC !! ale tym porzuconym trzeba pomóc. ... Miasto - Sterylizacja kiedy dzików ??!!
Przyjmę dziczki 😎
Pic na wodę. Stare zdjęcie. Chyba za wcześnie na nie na samym początku marca.
Dajcie znać, czy ktoś zaopiekował się maluchami.To wciąż dzieci i boją się otoczenia
Międzyzdroje i zagroda, tam gdzie żubry.
Nie dobrze być sierotą, strasznie przykre.Niech się cieszą Ci co robili nagonkę na dziki.
Ta radna z psem na rękach, powinna wziąć dla odmiany te małe dziki. Niech się zajmie tym, co potrafi.
dajcie namiar gdzie są to się nimi zaopiekuje...:p
"Gość • Czwartek [06.03.2025, 11:33:30] • [IP: 91.94.28.**] Od razu na G R I L A :)" - - Już debile odpalili, o zgrozo!!
A gdzie byli rodzice ??
Nie mogą wyłapać i przewieźć w inne miejsce, ASF tego zabrania więc odstrzał, a jak schwytanie to również uśmiercenie, tak to dokładnie wygląda więc ludki zastanówcie się następnym razem jak będziecie karmić dziki
Jednak znieczulica szerzy się wśród ludzi. Przykro czytać niektóre komentarze, a jednocześnie żal tych pozbawionych serca ludzi. Na pewno zabrakło im w dzieciństwie kochających rodziców i prawdziwego domu.
Jeśli te prosiaki były dotykane przez ludzi to locha do nich nie wróci
Dbajmy o nasze zwierzęta! Ktoś musi, kto jak nie my, od razu do leśniczego i samorządu