Problem jednak powrócił szybciej, niż się spodziewano. Zaledwie dwa miesiące po uprzątnięciu terenu ktoś ponownie podrzucił tam odpady. Mimo działań służb, proceder nielegalnego wyrzucania śmieci wciąż jest dużym problemem w regionie.
Fotopułapki pomogą ukarać sprawców
Władze miasta zapowiadają intensyfikację działań w celu eliminacji dzikich wysypisk. Na „Mulniku” pojawiły się fotopułapki, a ich liczba będzie sukcesywnie zwiększana. Urząd Miasta podkreśla, że sprawcy zostaną zweryfikowani, a osoby odpowiedzialne za zaśmiecanie terenu poniosą konsekwencje. W skrajnych przypadkach może to oznaczać wysokie mandaty lub nawet sprawę w sądzie.
– Nie pozwolimy, by Świnoujście stało się miejscem dla bezkarnego wyrzucania odpadów! – podkreśla Arkadiusz Mazepa, Zastępca Prezydenta Miasta, który koordynuje działania w tej sprawie.
Walka trwa – mieszkańcy mogą pomóc!
Władze apelują także do mieszkańców o czujność i zgłaszanie przypadków nielegalnego wyrzucania śmieci. Każde zgłoszenie może pomóc w szybkim namierzeniu sprawców i uniknięciu kolejnych kosztów dla budżetu miasta.
Czy uda się raz na zawsze pozbyć problemu dzikich wysypisk? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – miasto nie zamierza odpuszczać!
Koszt, ale czyj? I skąd taka duża kwota? Dwóch ludzi jedno auto grabie i łopata?
Nielegalne wysypiska to jedno, a koszt ich usuwania to drugie. Jeżeli się pisze 6000zł, to wypadałoby napisać ile tam było ton odpadów i ile czasu zajęło czyszczenie terenu. Bo bez tych informacji, to taka afera lekko trąci wałkiem. Mam rację?
Czas najwyższy zamontować ukryte kamery. Skończy się to draństwo. Ale prezydentka myśli tylko jak się wylansować. Nawet dziury w jeadniach nie są łatane. Najgorzej jest na 11 Listopada. O nowej nawierzchni nie ma co marzyć.
Ludzie na chleb nie mają, to skąd mają mieć pieniądze na wywóz śmieci? Zaraza była, wojna była, głód się szerzy…… Przed Polakami tragiczny czas
Sprzątanie w tym i nie tylko w tym mieście wykonują firmy które mają to w zadaniach swojej działalności. U nas to niemiecki koncern który działa w Polsce wypychając rodzime firmy gdyż to są duże pieniądze a fizycznie i tak pracę wykonują tubylcy lub jak są za drodzy to emigranci którzy nie podlegają przepisom prawa pracy takiemu jak miejscowi a zyski wyjeżdżają za granice. Dlatego koncerny zagraniczne a jest ich wiele i opanowały wiele krajów tzw nowej unii cisną na ujednolicenie pieniądza gdyż tracą pieniądze na kursach wymiany. Dlatego też ceny sprzątania będą szły do góry zgodnie z hasłem, , taniej to było wczoraj, , Wywodząc śmieci do lasu robimy dobrze właśnie takim koncernom gdyż jak nawet społecznie (jakie fajne określenie czynu partyjnego z poprzednich epok) to i tak zapłacimy jako ogół firmie która obsługuje miasto Cóż to są firmy akcyjne i muszą zarabiać gdyż akcjonariusze (emeryci) muszą mieć zyski. To dla 28.02.2025, 08:36:58.
Opony. .…... I budowlanka.
Po raz, ceny wywozu śmieci to kosmos, po drugie Niemcy potrafią przyjechać do nas i wywalić śmieci a po trzecie za małe kary są za to
Nie rozumiem po co się męczycie i jeździcie po lasach z śmieciami jak można jechać na pszok
Zastanówmy dlaczego tak się dzieje? Przecież po to była reforma śmieciowa. Miała spowodować, że bezie lepiej, że nie będzie porzuconych śmieci. A może jednak miała służyć czemu innemu? tzw." podatek śmieciowy" miała zapobiegać podrzucaniu śmieci przez to, że organizator będzie w zamian odbierał każdy odpad poza pochodzącymi z działalności gospodarczej. A potem wprowadzono coraz bardziej skomplikowaną segregację brzydko kojarzy się to słowo) i coraz mniej odpadów odbierano za coraz większe pieniądze. A resztę płacący mieszkaniec musiał odwozić sam do pszoku. Czym? Rowerem? autobusem? Albo płacić dodatkowo? Może wróćmy do podstaw zamiast narzekać na ludzi. Może pogońmy urzędników za to odpowiedzialnych, kombinatorów ze spółeczek śmieciowych? Wtedy będzie lepiej. Albo zrezygnujmy z" podatku śmieciowego" któy staje się fikcją.
Może pomoc ograniczenie możliwosci wjazdu na ten teren, oszlabanowanie dróg. Kiedyś, ok.10 lat temu w Wydz.Ochrony Środowiska powiedzialem o podobnym problemie na ul.Zamkowej, że trzeba by tam zainstalowac szlabany chroniące przed wjazdem do lasu, to nie jest kosztowne i trudne - zapadło w urzędzie ciężkie milczenie. Do dzis nie ma na Zamkowej szlabanów, słupków.
Bardzo dobrze! Bylem nad Mulnikiem ok.2 tyg.temu i strasznie wygladały tam wysypiska smieci, pod pewnym tematem o śmieciach na I-scie pl wtedy dopisalem ten problem. Gdy tam byłem, nagle przypomnialem sobie PRL, co bylo niemiłe, ale o tyle pożyteczne, że sobie uswiadomiłem duzy dystans, jaki pokonalismy jako państwo od PRL do RP. Naprawdę w miescie jest o wiele czyściej niż za komuny. Nawet odśnieżanie jest skuteczne (z pewnymi malymi odchyleniami jak zagadkowe pozostawianie śniegu na zakręcie z Grunwaldzkiej w Marynarzy, przy rondzie) - gdy w unikatowym u nas okresie zalegania śniegu pojechałem do Kamminke, trafiłem na slizgawicę na głownej tamtejszej ulicy, w ten sposób wypadłem nagle z swiata cywilizacji na step Rosji.
zainstalować foto pułapki wyjdzie taniej bo będzie kogo obciążyć
jak sie obnizy ceny sprzatania to koszt sprzatania bedzie nizszy