Jedna z pokrzywdzonych dziewczynek, ta jedyna, która złożyła w tej sprawie zeznania, będąc pod wpływem substancji podanych jej przez dorosłą znajomą w dniu 24 września 2024 roku, nieco „narozrabiała” i decyzją Sądu została umieszczona tymczasowo w placówce wielofunkcyjnej tej samej skąd ostatnio uciekły trzy dziewczynki.
Na pytanie redakcji, rodzice wskazują, że od dnia 11 grudnia 2024 roku, pokrzywdzona dziewczynka zgłosiła Sądowi, że chce wrócić do domu. Taką samą chęć zgłosili Sądowi rodzice dziewczynki. Pokrzywdzona przez już dzisiaj aresztowaną pełnoletnią znajomą zamiast być w domu z rodzicami, co zalecają lekarze jest nadal przetrzymywana przez Sąd i przebywa w placówce bardzo źle znosząc pobyt w niej.
Rodzice odpowiadając na kolejne pytanie redakcji wskazują, że świnoujski Sąd nie chce oddać rodzicom ich córki, tłumacząc to dobrem dziecka. Sąd czeka na zupełnie niepotrzebną zdaniem lekarzy opinię. Zapytaliśmy o tę sprawę rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Szczecinie Konrada Kujawa potwierdził, że Sąd czeka na opinię psychologów. Rzecznik nie napisał jednak jak długo Sąd będzie na to czekał i jak długo będzie przetrzymywał małoletnią w placówce. I tak pokrzywdzona małoletnia ohydnymi czynami dorosłej znajomej teraz jest karana przez Sąd pobytem w placówce w sytuacji w której ma kochającą rodzinę. Nasi rozmówcy wskazują również, że Sąd w tak zwanym międzyczasie na wyraźną sugestię wychowawcy z placówki (która w owym czasie nie była choćby przez jeden dzień jej wychowawcą) odebrał rodzicom córkę przy udziale kuratora i policji a także w dniu 7 lutego b.r. na zarządzenie Sądu, policja doprowadziła małoletnią z placówki do Sądu na badanie psychiatryczne.
Trzy dni wcześniej 4 lutego 2025 roku, odbyło się wymuszone przez Sąd działający w porozumieniu z Prokuraturą Rejonową w Świnoujściu przesłuchanie małoletniej w tzw. „niebieskim pokoju”. Sąd zapomniał, że takie przesłuchanie było dobrowolne i zależne jedynie od woli pokrzywdzonej dziewczynki. Tak oto świnoujski Sąd traktuje małoletnią dziewczynkę. Zamiast pomóc to nadal od dnia 25 września 2024 roku „aresztuje” dziewczynkę. Rodzice małoletniej, ostrzegają innych rodziców, żeby uważali, bo świnoujski Sąd przy pomocy placówki zrobi z Waszych dzieci osoby które powinny przebywać w placówce tylko po to, żeby placówka miała lokatorów, a odpłatność za miesięczny pobyt dziecka w placówce wynosi 10.574,73.-zł.
Pokrzywdzona małoletnia od grudnia mogła by być w domu rodzinnym. Redakcja pyta - Kiedy i czy w ogóle Sąd „odda” dziewczynkę rodzicom?
Czytam i nie wierzę... zabrsnie dziecka rodzicom?? Czy to średniowiecze?
Trzeba by przypomnieć tamtą częśc, bo nie wiem, o co chodzi.
Powiedzcie, która, to sędzia, to wytarmoszę ją za kudły.
A co ma firma" SĄD" do cudzych dzieci?" Nie ma sędziów są asesorzy, bo w prawie handlowym w którym żyjemy, nasz rejon powierniczy nie może posiadać sędziów, a Ty cały czas trąbisz o sędziach i wprowadzasz ludzi w błąd, dlatego też nie posiadają legitymacji sędziowskich. Co do danych osobowych pisowni muszą pisać imię nazwisko, bo od czasu przejęci i należności do dystryktu Columbia jest prawo handlu, a w prawie handlu musi być firma, art 43.4 kc. Jeżeli dane osobowe są obligacjami należącymi do skarbu państwa, który nie istnieje, a powiernik zrobił z nas dłużnika, Ty tylko musisz przedstawić i uwiarygodnić, że to Ty jesteś beneficjentem rzeczywistym trustu. Każdy trust-akt urodzenia, to konto na którym są pieniądze i oni z tego korzystają, robiąc podwójną papierologie. Z imienia nazwiska zrobili dłużnika płacisz Ty, bo się przyznaję, aż a drugie prawidłowe papiery robią na trust z aktu urodzenia i korzystają drugi raz z pieniędzy..."
Rodzice chrońcie swoje dzieci przed pisowskimi złodziejami, szczególnie tymi od superzłodzieja Zero.
Do POLSATu z tym tematem, to oddadzą
Oglądajcie program na TVN dziś o 19.40 Dowiecie się dużo więcej i po tym wyciągnięcie wnioski czy słuszne jest przetrzymywanie dziewczynki w placówce!!