Problem dla wszystkich mieszkańców
Nie chodzi tylko o uciążliwość samą w sobie. Ptaki pozostawiają po sobie ogromne ilości odchodów, które osiadają na elewacji budynku i chodnikach. To nie tylko kwestia estetyki – odchody gołębi mogą być groźne dla zdrowia. „Są pełne pasożytów, mogą zawierać groźne bakterie i przenosić choroby. Do tego dochodzą insekty, takie jak kleszcze” – dodaje mieszkanka.
Czy masowe dokarmianie gołębi jest legalne?
Zgłaszająca problem kobieta zastanawia się, czy dokarmianie ptaków w tak dużych ilościach jest zgodne z przepisami. „Przecież można iść na plażę albo nad kanał i tam sypać karmę” – sugeruje. W wielu miastach w Polsce obowiązują zakazy nadmiernego dokarmiania gołębi w miejscach publicznych, zwłaszcza w pobliżu budynków mieszkalnych, ze względu na zagrożenia sanitarne. Czy podobne regulacje obowiązują w Świnoujściu?
zaraz straz sie tym zajmie babus nie bedzie karmil
bo tam karmi babka przez okno a one jak sie przyzwyczaja to teraz nie odfruna
To z Panią, która je dokarmia trzeba zrobić porządek, jest chamska i nie nadaje się do życia między ludźmi. Znajoma zrezygnowała z najmu lokalu przez tą babę. Na wszystkie prośby aby nie dokarmiać ptaków reagowała agresją lub wzywała policję twierdząc, że to ona jest atakowana. Mewy są tak przyzwyczajone, że czekają na parapecie gdy zbliża się czas karmienia. Dramat!!
Zdrowy rosołek można ugotować !😋
Lepiej szybko je przegoncie bo jeszcze jakis kretyn wpisze je na liste gatunkow chronionych, tak jak z mewami siodlatymi.
Brak słów. Na głupotę ludzką nie ma lekarstwa-niestety. Jest Straż Miejska i powinna zająć się problemem. Madat za zaśmiecanie. Kilka mandatów i po problemie.
Zatrudnić ze 2-3 koty. Beda za miche pracowac
Jest taka legenda, ze kiedys tam, 100 lat temu, w Bałtyku siedziała sobie okrakiem kobieta, ze Ś-cia oczywiście. I była fala i śledz wskoczył jej między nogi. Niby nic takiego, ale od tych 100 lat, tacy profrsorowie i decenci maja zagadke. Czy to śledź smierdzi.. .., czy.. ..śledziem. Tym mogli by sie zająć
trutkę na szczury należ podać autorce tego listu
Do:91.94.25./22.04.56/Straszny obbrzydliwy paralizujacy widok. no chyba ze masz tak tez w domu i ci to nie przeszkadza...tez wspoczuje mieszkancom
18:30 straszny ? Czyli zabetonowane miasto i anteny 5g byłyby przyjemnym widokiem. Niedługo drzew i zieleni będziecie się brzydzić dzbany.
20:24• 91.94.25.*** - jeśli ona jest ropuchą, to ty żuczkiem gnojowniczkiem, skoro tak lubisz ekskrementalny styl życia w tamtym domu.
No przecież obcy człowiek nie dokarmia tam gołębi tylko jeden z mieszkańców. Więc zamiast narzekać wystarczy nie dokarmiać ptaków i po problemie
16:19 to wyprowad, sie do dzielnicy domków jednorodzinnych..Nikt nie będzie za tobą płakał ropucho
Tam by trzeba sprowadzic Anioła z Alternatyw 4, zaraz by zrobil porzadek z nieuporządkowaną miloscia do gołębi tej pani czy kilju starszych osób. Aha, i trzeba by z Aniołem sprowadzić docenta Zenobiusza Furmana z Alternatyw, tego ze strzelbą.
W ogrodniczym 20 zł trutka na szczury. Rozsypać.
Straszny widok...współczuję mieszkańcom.
Kakaido gołębieskie to istna trutka na wszystko. Te ptaki to latające szczury. Wina ludzi co dokarmiają, niech nikt się później nie zdziwi, że staną się celem dla wiatrówek.
Masakra. To wygląda strasznie. Trzeba pomagać, ale z głową.
Na nieszczęście też tam mieszkam osiatkowalam balkon i mam trochę czyściej wracając po urlopie nie było kawałka czystego miejsca na balkonie były patyki jaka gołębi masakra kto tu nie mieszka nie zdaje sobie sprawy z uciążliwości tych ptaków po urlopie jak wróciłam do domu a zostawiłam uchylne okno po podniesieniu rolet wyleciało chyba że 100 wielkich much dzisiaj boję się otworzyć oko wiem kto dokarmia ale ta Pani ma to gdzies
Przestańcie je dokarmiać, od dawna nie ma już zim aby ich dokarmianie było potrzebne
Można dokarmiać gołębie i ptaki zwłaszcza zimą. Należy to robić odpowiednim ziarnem albo warzywami. Tak dokarmiam gołębie bo są to ptaki, które zostały tysiące lat temu oswojone i sprowadzone do ludzkich siedlisk. To są zwierzęta jak każde inne i nie są winne tej sytuacji. W trakcie drugiej wojny światowej jeszcze wysyłane były z wiadomościami. Szanujmy je jak każde inne zwierzęta. A prawda jest też taka że nie ma gdzie ich karmić bo coraz mniej w mieście zieleni. Spółdzielnia powinna wyznaczyć miejsce do karmienia takie które nie będzie przeszkadzało mieszkańcom
Ad Gość • Poniedziałek [10.02.2025, 23:16:17] • [IP: 176.221.125.**] . Co do istoty guana to masz rację, ale Guano na dachach, balkonach, samochodach, ławkach, chodnikach niczego nie użyźnia lecz powoduje degradację podłoża. Jest bardzo żrące, tym samym trzeba regularnie czyścić, a zniszczone elementy odnawiać. Czy dokarmiać ptaki? Oczywiście tak, ale wtedy gdy nie mogą samodzielnie znaleźć pożywienia. Natomiast należy unikać tworzenia całorocznych ptasich stołówek. Ponadto specyfika gołębi polega na tym, że one odpędzają inne ptaki w walce o pożywienie w karmnikach. Stąd karmniki trzeba budować w takiej postaci, aby umożliwić korzystanie z nich mniejszym ptakom. a nie przyzwyczajać gołębi do" stołówek".
Jak dokarmia, to też niech po nich sprząta- wtedy nikt nic nie powie. Oczywiście do pomocy niech weźmie tych co ją popierają
Dokarmianie ptaków w okresie zimowym jest nawet zadaniem wlasnym gminy. Nie jest zakazane. To ze ktos robi to w zlym miejscu to inny problem. Można je dokarmiać kawalek dalej.