Problemy pozostawione przez poprzednią kadencję
Zaniedbana infrastruktura, fatalny stan ulic, brak odpowiedniej organizacji ruchu, nieuregulowane kwestie lokalizacji stacji bazowych telefonii komórkowej oraz brak połączenia komunikacyjnego z resztą miasta – to tylko niektóre z problemów, które przejęła obecna kadencja samorządu.
– „Kasa miasta świeci pustkami, ale nowe władze zapewniły, że będą sukcesywnie rozwiązywać najważniejsze bolączki mieszkańców. To jednak plan na lata, a nie na kilka miesięcy” – podkreślano podczas spotkania.
Mieszkańcy wyrażali swoje niezadowolenie z dotychczasowego zarządzania osiedlem, zwracając uwagę na brak spójnej polityki rozwoju.
– „Roztaczali piękne plany, a w rzeczywistości 'Posejdon' stał się wielkim dzikim parkingiem dla gości z Niemiec” – mówili mieszkańcy o spuściźnie poprzednich władz.
Przewodniczący Świnoujskiego Towarzystwa Osiedla „Posejdon”, Roman Momot, przypomniał o licznych petycjach, protestach i prośbach kierowanych do urzędu miasta. Podkreślił, że jako radny Rady Miasta wielokrotnie interweniował w sprawie osiedla i wyraził nadzieję, że obecna administracja wreszcie doprowadzi do oczekiwanych zmian.
Brak bezpieczeństwa i wykluczenie komunikacyjne
Podczas zebrania mieszkańcy zwrócili uwagę na niebezpieczne warunki na osiedlu. Brak oznakowania, w tym przejść dla pieszych, powoduje, że piesi czują się zagrożeni. Zwrócono także uwagę na problem nocnych, zakrapianych imprez organizowanych przez osoby spoza osiedla.
Dyskutowano również o komunikacyjnym wykluczeniu mieszkańców. Do tej pory osiedle „Posejdon” nie jest obsługiwane przez żadną linię autobusową. Prezydent Joanna Agatowska zapewniła, że miasto pracuje nad nową siatką połączeń i zadeklarowała wprowadzenie komunikacji publicznej dla osiedla.
– „Posejdon musi być połączony nie tylko z centrum miasta, ale także z prawobrzeżem i dworcem PKP. Wiemy, że to kluczowa sprawa zarówno dla mieszkańców, jak i letników, którzy w sezonie nie mieli możliwości dojazdu do największych atrakcji” – zapowiedziała prezydent.
Plany na przyszłość
Jednym z postulatów mieszkańców był brak placu zabaw dla dzieci. Prezydent Agatowska zadeklarowała, że taki obiekt powstanie, ale chce, by był częścią większego rekreacyjnego skweru, który obejmie także przestrzeń dla dorosłych i seniorów.
– „Nie wszystkie zadania jesteśmy w stanie realizować jednocześnie, ale dla Państwa dzielnicy mamy już kolejne plany” – zapewniła prezydent Świnoujścia.
Pod koniec zebrania przewodniczący Roman Momot poinformował, że kończy swoją kadencję w zarządzie osiedla. Ze względu na inne zobowiązania nie będzie mógł kontynuować pracy na tym stanowisku, ale jako radny miasta nadal zamierza działać na rzecz mieszkańców „Posejdonu”.
– „Wierzę, że nowy zarząd osiedla będzie kontynuował dotychczasowe działania na rzecz poprawy warunków życia. To osiedle, położone najbliżej granicy, powinno stać się wizytówką miasta” – podkreślił Momot.
Autobusy jeździły i jeżdżą przez Posejdon, całe miasto można objechać i dojechać tunelem także do dworca PKP. Już Prezydent Żmurkiewicz o to zadbał. Więc o jakim wykluczeniu komunikacyjnym tu mowa? Nawet do Niemiec można się przejechać kolejką UBB.
Załatwia wsze problemy tak samo jak załatwili problemy mieszkańców ulicy ludzi morza I sułtana. Minoł rok i nie wydażyło się nic.obiecanki takie same jak za poprzedniego rządu
A ten w bikiniarskich skarpetach, to dał występ na koniec pogawędki? To zgodne z programem kierowniczki UM, dać ludziom rozrywkę, a zapomną że bagno dookoła, a szczególnie wzdłuż Wojska Polskiego.
Chciałbym tylko przypomnieć, że nie Lomot tylko Momot, że nie Oseski tylko Osewski obalili plan. Plan upadł przez nieudolność p.Jabłońskiej i spółki, którzy zapomnieli, że jest jeszcze coś takiego jak prawo. Poza tym niewiele w planie było o handlujących, bo Ci tak naprawdę niewiele interesowali i interesują rządzących. Handlowcy mają płacić podatki a reszta niech się kręci. Ten wygląd trwa od ponad 20 lat i tak już zapewne pozostanie i nie zmienią tego ani Momot ani Osewski. Choćby i chcieli a myślę, że chcą. Ale nic nie mogą. Taki układ.
Pasiaste ładne skorpiony. Tyle ze spotkania.
O jakich problemach po byłym prezydencie mowa? Niemieckie auta można zlikwidować gdy zakończy się handel w tej dzielnicy - swoją drogą fatalnie wyglądający. A poza tym ile można jeszcze słuchać że wszystko jest winą Żmurka? Błagam - chyba czas już zmienić płytę pani prezydent - bo już wszystkim uszami wychodzi🙃 a chyba nie sądzi pani że mieszkańcy są tak naiwni aby w to wierzyć
Pasiaste skarpety i wszystko jasne.
Pięknie, tylko zebranie dotyczyło Rady Osiedla a jakoś członków rady nie widać. Szkoda.
8, 42 - młodych nie widać, bo za nich 60+ się udziela i ich problemy rozwiązuje, żeby żyli bezstresowo :)
13:26• [IP: 88.218.252.***] znamy te" mądrosci" - mów dzis kobietom w dziurawych dżinsach, że nie chodzi się w dziurawych dżinsach - a oberwane, dziurawe dżinsy to najnowszy krzyk mody. Gdy to ujrzałem, pomyślałem, że nikt teraz nie ma prawa wyklinac np.mężczyzn w sandalach, ktorych stopy są w skarpetach. Współczesna moda zjadla wlasny ogon i nie ma już reguł.
Kto pamięta by Żmurkiewicz jak dzisiaj Agatowska spotykał się z mieszkańcami osiedla i dopytywał się w czym im pomóc ?? Mieszkam ponad 50 lat na Gałczyńskiego i nie przypominam sobie niczego takiego.
Tylko Posejdon i Posejdon gdzie są inne dzielnice.Czyzby zapomniano o nich o ich mieszkańcach ich problemach.Wstyd i Hańba wstyd . Do ataku na barykady huraaaa huraaa
Pani Prezydent kiedy konkrety, na razie nic się w Mieście nie dzieje, tygodniowe spotkania ze znanymi osobami mnie nie interesują.
Ja mam pytanie do Pani Prezydent - po upływie jakiego czasu przestanie zasłaniać się poprzednim rządzącym? Przecież tak punktowała wszystko co złe że o wszystkich problemach powinna wiedzieć.
W naszym mieście handel targowiskowy miał różne etapy. Tak atakowana przez nowe władze b. z-ca prezydenta" oczyściła" z zabałaganionego handlu teren przy ul. Grunwaldzkiej budując nowe targowisko przy ul. Kołłątaja. To było konkretne działanie. Podjęła też trudne przygotowanie przedpola (mpzp - co z nim dalej, uzgodnienia z handlowcami i mieszkańcami) dla przekształcenia tego ostatniego tak odbiegajacego standardem i wyglądem miejsca. tzw. rynku niemieckiego. Jakie są konkretne zamiary nowej władzy na przekształcenie targowiska przy ul. Wojska Polskiego?
zgłaszając swoją osobę na radnego, to znaczy mam wiedzę o swoim okręgu i jego potrzebach i możliwościach miasta. radę osiedla kupiła jak widać na foto, za parę srebrników-ci co wiedzą nie będą komentować-. Może by tak stworzyć nową radę osiedla bez sprzedajnych. Posejdon nie jest jedynym osiedlem, trochę inicjatywy w innych częściach miasta
Czyli wychodzi ze nic ta Agatowska nie zrobiła tylko ma plany...
12:18:06 Pisałem o takim jednym znawcy elit, z Warszawy, która sama siebie nazywa elitą. Mieszkańcy osiedla byli raczej ludźmi zaradnymi, w dobrym znaczeniu.
Najpierw się podpuszcza lokalną społeczność a potem obiecuje że nic się nie zmieni. Schemat. ..schemat
136 - Mężczyzna wie jakie skarpetki nosi się do określonych butów. Old money style bro :-)
, 10:58 • [IP: 176.221.124.***] znam historię tej" elity". Jej elitarnośc polegała na tym, że o prostu mieli ambicję byc inzynierem, prawnikiem, lekarzem. Przypomnę, prawnikiem byl np.Jan Olszewski, słynny adwokat peerelowskiej opozycji, nie wszyscy byli w worku, do ktorego chcesz ich teraz pośmiertnie wrzucić w imię uspokojenia nerwów podrażnionych osobistym nieudacznictwem/ lenistwem/ frustracją. Ci, ktorych z tego osiedla szanuję, nie nalezeli do partii i potrafili zbudowac dom kosztem potem splacania kredytu przez np. ok.20 lat - rodzina, ktorą znam stamtąd przez to nie miała samochodu, jeździla na wakacje do rodziny w pd.-wsch.Polsce, a kredyt spłacala wynajmując za posrednictwem firmy Pomerania, mieli przez kilka miesiecy 6 pokojów oblożonych lokatorami z pd.Polski, z jednego zakładu pracy, spędzali lato w 2-pokojowej suterenie. ●Zawiść psów ogrodnika to specyfika znacznej części Polakow.●
Kobieto zacznij myśleć i pracować! Za czasów twojego kolegi z PZPR darłaś buźkę, że nic nie robi z tymi syfiastymi budami wzdłuż głównej ulicy miasta Wojaka Polskiego, jakie można spotkać tylko w tzw krajach " Trzeciego Świata" !! Teraz na zebraniu przedstawicieli tych szop i bud, zapomniałaś już o tym nawet Bąknąć, za co tak ostro był krytykowany przez ciebie twój poprzedni przełożony, że nic nie robi z tzw Bangladesz trzeciego świata. Nasuwa się smutna i tragiczna dla mieszkańców refleksja dotycząca takiej kierowniczki UM. Zamiast trwonić pieniądze, których podobno nie ma, jak np. 200 tysięcy złotych na Sylwestra, trzeba zająć się porządną robotą ! Tylko najpierw trzeba zmienić swoją mentalność i wyrzucić nie kompetentnych spadochroniarzy spoza miasta!
, 09:35 • [IP: 37.31.128.***] niech bedzie dla ciebie Castorama, tak, Castorama długa na 950 metrów, od Leśmiana po Bałtycką, wąska do 10 metrów. Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie twojego pokroju wiedzą, co wypić, bý się zakręciło w mózgu aż do stadium E=mc² i względnosci wymiarów oraz czasu.
, 08:30:17 Miłośnik" elity" specjalnie chronionej. Śpiochów, którzy nie skakali przez płoty, a domków nie budowali bo po co. Im się należało - władza dbała o swoich.
Sprzątnąć te straszące budy.Bedzie ładna aleja spacerowa i nie będzie tyle śmieci.